AMD Radeon VII - koniec krótkiej kariery karty graficznej

AMD nie radziło sobie najlepiej na rynku high-endowych kart graficznych. Co prawda układy Navi okazały się być miłą niespodzianką, jednak w ostatnich latach nie brakowało rozczarowań, zwłaszcza w wyższych półkach cenowych. Wszyscy pamiętamy nieudaną premierę układów Vega 64 i 56 - jednostki te były trudno dostępne, drogie, a przy okazji pobierały masę energii. Nadzieją na uratowanie tej architektury miała być nowa, poprawiona Vega, której rdzeń miał zostać wykonany w nowoczesnej litografii 7 nm. Karta ostatecznie ukazała się jako Radeon VII, jednak sens jej premiery był kwestionowany. Według najnowszych doniesień, układ ten de facto został już wysłany przez producenta na przedwczesną emeryturę.

Zakup Radeona VII nigdy nie miał zbyt wiele sensu, a teraz, po premierze tylko nieznacznie wolniejszych układów RX 5700 (XT) nabycie 7-nanometrowej Vegi byłoby szczególnie nietrafione.

Jak informuje serwis Cowcotland, Czerwoni zaprzestali produkcji Radeona VII już niespełna miesiąc temu, w związku z czym można już określić jej status jako EoL (End of Life). Kariera tej jednostki była krótka i mało udana - przypomnijmy, że kartę zaprezentowano ledwie na początku tego roku, jednak bardzo szybko spływały do nas wieści o małym nakładzie tych kart i możliwym braku wersji niereferencyjnych. Układ oferuje co prawda najwyższą wydajność ze wszystkich kart Czerwonych (porównywalną z RTX 2070/2080) i aż 16 GB pamięci VRAM (HBM2), jednak pomimo nowoczesnego procesu 7 nm i tak jest bardzo prądożerna. Nie pomagała też wysoka cena - 699 dolarów to poziom GeForce'a RTX 2080, od którego Radeon okazał się jednak nieco wolniejszy.

Bitspower prezentuje pełen blok wodny dla AMD Radeon VII

AMD Radeon VII - testy karty graficznej z nowymi sterownikami

Nie ma co ukrywać - zakup Radeona VII nigdy nie miał zbyt wiele sensu, a teraz, po premierze tylko nieznacznie wolniejszych układów RX 5700 (XT) nabycie 7-nanometrowej Vegi byłoby szczególnie nietrafione. Szkoda tutaj przede wszystkim pracy i włożonych pieniędzy przez producenta, który od dawna szumnie zapowiadał debiut i możliwości tej karty. Co ciekawe, AMD Radeon VII opuszcza tron najwydajniejszej karty Czerwonych w zasadzie nie mając żadnego następcy. Potencjalny Radeon RX 5800 (XT), czyli mocniejsza wersja Navi zapewne znajduje się w przygotowaniu, ale póki co premiera takiej karty to jeszcze pieśń przyszłości.