AMD Radeon RX Vega - karty trafią do sklepów w październiku?

Początek roku był dla AMD zdecydowanie udany, bowiem to właśnie wtedy swoją premierę miały procesory z serii Ryzen. Dzięki nim Czerwoni mogli wreszcie odbić się od dna w tym segmencie rynku i sukcesywnie zacząć go odzyskiwać. Nawet pierwotne niedogodności związane z kompatybilnością z modułami RAM udało się z czasem rozwiązać. Kolejna połowa roku miała również należeć do Czerwonych, a wszystko to za sprawą kart graficznych AMD Radeon RX Vega, które miały konkurować z wydajniejszymi Pascalami. Okazało się jednak, że są to układy bardzo ciepłe i prądożerne, a na dodatek drogie i trudno dostępne. Najnowsze informacje wskazują na to, że dwa ostatnie problemy nie zostaną szybko rozwiązane.

Całość oczywiście rozbija się o niski uzysk, a nieciekawa sytuacja z dostępnością konsumenckiej Vegi na rynku potrwa zapewne do października.

Radeon RX Vega 56 vs GeForce GTX 1070 - Test kart graficznych

Chociaż AMD obiecywało tym razem porządnie przygotować się do premiery swoich najnowszych kart graficznych, by nie powtarzać wpadek z przeszłości z papierowymi premierami, to rzeczywistość okazała się niestety bardziej brutalna. Układy Radeon Vega RX56 i RX64 ukazały się w tak niskim nakładzie, że wiele z krajów do tej pory nie doczekało się nawet pojedynczego egzemplarza. Za przykład może posłużyć chociażby Japonia, gdzie sprzedaż rozpoczęto dopiero w tym tygodniu lub nasz rodzimy rynek, gdzie nadal próżno szukać propozycji od Czerwonych. Zgodnie ze źródłami serwisu DigiTimes sytuacja jeszcze długo nie będzie wyglądała lepiej.

Jak donosi zagraniczna redakcja, mimo iż AMD chwali się, że popyt konsumenckiej Vegi jest znacznie większy od zakładanego to sprawa może być mniej kolorowa. Całość oczywiście rozbija się o uzysk, którego niska wydajność może być spowodowana zarówno wdrożeniem drogich pamięci nowej generacji w postaci HBM2, jak i problemami z procesem technologicznym w tajwańskiej grupie Advanced Semiconductor Engineering. Z tego względu mimo iż Czerwoni pracują z całych sił wraz ze swoimi partnerami by zwiększyć płynność sprzedaży nowych kart graficznych, to liczba układów jest niewystarczająca. Zarówno do wersji samodzielnych, jak i tych sparowanych z grami czy innym sprzętem pokroju procesorów Ryzen lub monitorów z AMD FreeSync. Sytuacja ta potrwa prawdopodobnie do października tego roku, a więc wszystkim nastawionym na Vegę przyjdzie jeszcze trochę poczekać.