AMD Radeon RX 6000 - dostępność kart graficznych pod kontrolą

Układy NVIDIA Ampere są już po oficjalnej premierze i entuzjaści z całego świata poczynili już wszelkie starania, by tylko nabyć nowy wydajny akcelerator. Niestety, chcieć nie zawsze znaczy móc - mnóstwo osób nie otrzymało możliwości zakupu wymarzonego GeForce'a, ponieważ chwilę po debiucie RTX 3090 zniknął ze sklepów. Pozostał tylko zawód, że Zieloni nie zagwarantowali odpowiedniej dostępności kart po premierze. Cóż, tego nie jest w stanie zrekompensować nawet wspaniała wydajność nowych układów. Przed nami nie brakuje kolejnych wielkich premier na rynku kart graficznych i wszyscy zastanawiamy, czy historia się powtórzy się w przypadku nowych Radeonów, zwłaszcza, że AMD zawsze miało problematyczne debiuty. Na szczęście pojawiły się pozytywne głosy w tej sprawie.

Frank Azor z AMD zasugerował, że układy Radeon RX 6000 będą dostępne wkrótce po zaprezentowaniu i nie będziemy mieli do czynienia z tzw. papierową premierą. Trzymamy za słowo!

Wszystko zaczęło od twitta Andre Elijaha, jednego z bardziej znanych programistów VR, który wyraził swoje niezadowolenie z powodu braku dostępności nowego GeForce'a RTX 3090, po czym postanowił założyć się o 10 dolarów, że sytuacja z nadchodzącymi Radeonami RX 6000 będzie wyglądała identycznie. Zakład niemal od razu został przyjęty przez Franka Azora, głównego architekta rozwiązań do gier i marketingu w AMD, który dodał: "dokładamy wszelkich starań, aby stawiać i spełniać odpowiednie oczekiwania. Słuchamy, uczymy się i dostosowujemy, aby zapewnić jak najlepsze wrażenia".

AMD Radeon RX 6000 - Kolejne zdjęcia karty graficznej z BIG Navi

I look forward to taking your $10 :)

— Frank Azor (@AzorFrank) September 24, 2020

Doing our best to set and meet proper expectations. We are listening, learning and adapting to offer the best experience we can.

— Frank Azor (@AzorFrank) September 24, 2020

Kolejni partnerzy AMD potwierdzają brak chipów Vega

Wszystko wskazuje więc na to, że układy AMD Radeon RX 6000 będą dostępne wkrótce po zaprezentowaniu i nie będziemy mieli do czynienia z tzw. papierową premierą. Pozostaje nam więc tylko trzymać Franka za słowo. Czerwoni słyną niestety ze słabej dostępności swoich kart po premierze, czego idealnym dowodem jest niedawna historia z Radeonami Vega, niemniej jednak liczymy na to, że producent rzeczywiście wyciągnął wnioski. Zapowiedź nowych Radeonów ma się odbyć już 28 października i dopiero wtedy dowiemy się wszystkiego.