AMD Radeon HD 7000 - co z niższymi segmentami?

Ostatnie doniesienia dotyczące nowej generacji Radeonów zdominował model HD 7970, pełniący rolę seniora 28 nanometrowej rodzinki, ale i słowa o HD 7800 i 7700 nie zabrakło. W jednym z poprzednich newsów mogliście zobaczyć i przeczytać o tym, że najprawdopodobniej w nowej architekturze Graphics Core Next wytwarzane będą także GPU Pitcairn i Cape Verde, które zawitają w kartach sygnowanych nazwami HD7750, 7770, 7850 i 7870 w zależności od wersji wspomnianych rdzeni (XT / Pro). Ale co z niższymi segmentami? Zapewne pamiętacie sytuację z serią HD 6000, która przez długi czas była bezdzietna wskutek czego rolę najmłodszych pełniły modele poprzedniej generacji i tak może być również tym razem. Cenowe obniżki uczynią z obecnej generacji tzw. low end, ale nie obejdzie się również bez kotletów...

Na szczęście tylko na rynku OEM. Wypada przestrzec tym samym przed gotowymi zestawami komputerowymi gdzie poza zasilaczami bez zabezpieczeń i z tragiczną sprawnością trafiają także „kotlety” i standardowo grafiki dedykowane HTPC, ale napakowane gigabajtami pamięci jakże niezbędnej w grach ;) Wracając jednak do tematu informujemy, że uzysk nowego procesu nie jest jeszcze szczególnie zadowalający, a samo TSMC podniosło ceny wafli o 20%. Tym samym produkcja GPU dla najniższych segmentów zostanie wstrzymana do czasu uzyskania opłacalności, a być może nawet zaniechana. Co prawda spekulacje to nie nasza działka, ale logika podpowiada, że umacniające swoją pozycję APU i nadchodzące Trinity koligowałoby z Radeonami HD7300-7600. Tak więc rynek dedykowanych kart wspomnianych segmentów dla komputerów stacjonarnych przez pewien czas będzie w uzasadnionej stagnacji, a nam pozostaje trzymać kciuki za wyprzedażami obecnej generacji tak jak miało to miejsce z HD5800, które jeszcze nie tak dawno kosztowały mniej od HD6800 oferując często lepszą wydajność.

Źródło: SemiAccurate