AMD Radeon HD 6700 - średnia półka z kontrolerem 256-bit?
Przyzwyczailiśmy się już, że tak zwane „karty środka” czyli mid-end otrzymują zazwyczaj o połowę wolniejszy kontroler pamięci względem droższych braci. Najczęściej jest to 128-bit, podczas gdy mocniejsze modele mogą pochwalić się przynajmniej 256-bitowym. I nikt nawet nie prosi już, jak za czasów GeFrce FX, żeby producenci zmienili swoją politykę. Natomiast ciekawe informacje pojawiły się na łamach serwisu DonanimHaber, jakoby Radeony HD 6700 miały zostać wyposażone właśnie w 256-bitowy kontroler pamięci GDDR5. Powód takiego zabiegu jest oczywiście łatwy do przewidzenia - AMD nie zamierza pozwolić NVidii odzyskać przewagi na rynkach, które wcześniej z niemałym trudem zdobywało, ale jest też drugi czynnik motywujący AMD do działania...
Niebawem spodziewamy się przecież premiery procesorów hybrydowych (CPU + GPU), które zaczną wypierać low-endowe karty graficzne i odciągną także część klientów od produktów ze średniej półki. Wydajność takich układów ma być zbliżona do Radeona HD 5670, stąd konieczność dostosowania oferty do przyszłych realiów. Zerwanie z tradycją mogłoby więc wyjść na korzyść zarówno użytkownikom, jak i AMD. Przed poważnym problemem staje więc NVidia, wciąż przygotowująca GeForce GTS 430/440/450 do wprowadzenia na rynek. I w takim razie, czy seria Radeon HD 6800 otrzyma 384-bitowy kontroler pamięci?
Żródło: Techreport