AMD - poprawka regulująca pobór mocy RX 480 jest w drodze

Zeszłotygodniowa premiera Radeona RX 480 odbiła się w sieci potężnym echem i wszystko wskazuje, że tak będzie jeszcze przez dłuższy czas. Firma zawdzięcza ten rozgłos nie tyle wydajności karty czy jej niskiej cenie, lecz nadmiernie wysokiego poboru prądu z gniazda PCI-Express, co w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet od uszkodzenia płyty głównej. Oczywiście wybuchła z tego powodu niemała burza w Internecie, jednak jak niektórzy zauważyli, podobny problem dotyczył też autorskiej wersji GeForce GTX 960 od ASUS i niewiele się wtedy o tym zjawisku mówiło. AMD postanowiło wziąć sprawy we własne ręce i przygotowuje już poprawkę, dzięki której pobór energii będzie mieścił się w normach. Według producenta, wszystko można rozwiązać na poziomie sterowników, co oznacza, że niebawem problem powinien zostać rozwiązany.

AMD postanowiło wziąć sprawy we własne ręce i przygotowuje poprawkę, dzięki której pobór mocy będzie mieścił się w normach.

Jak powszechnie wiadomo, maksymalny pobór mocy Radeona RX 480 powinien wynosić 150W, jednak niektórzy zauważyli, że w praktyce jest on wyższy. Zarówno przez gniazdo PCI-E, jak i 6-cio pinowe złącze zasilające karta pobiera więcej niż przewiduje specyfikacja, co może prowadzić do uszkodzenia komponentów. Na szczęście Czerwoni w miarę szybko ustosunkowali się do tego niepokojącego zjawiska. W swoim oficjalnym oświadczeniu zaznaczyli, że problem z nadzwyczajnie wysokim poborem prądu w niektórych modelach można bez problemu rozwiązać za pomocą oprogramowania. AMD jest już w fazie testowania odpowiednich rozwiązań i nowa wersja sterowników, która definitywnie zażegna ten mankament, powinna ukazać się z dniem jutrzejszym tzn. we wtorek 5 lipca.

AMD Radeon RX 480 Polaris nie spełnia standardów PCI-Express?

Mogłoby się wydawać, że niższy pobór prądu może oznaczać niższą wydajność układu graficznego, jednak okazuje się, że nic z tych rzeczy. Z ostatnich doniesień wynika, że problem dotyczy głównie zbyt wysokiego napięcia, które dostarczane jest do karty graficznej. Można je ręcznie obniżyć, a wielu użytkowników, którzy zdecydowali się na taki manewr zgłosiło, że wcale nie sprawiło to, że Radeon stał się wolniejszy. Wyniki uzyskane w różnych testach nie przynoszą negatywnych rezultatów. Daje to zatem nadzieję, że nadchodząca poprawka wyeliminuje opisywany problem bez żadnych skutków ubocznych, tym bardziej, że nawet zwykli konsumenci radzą sobie z tym zjawiskiem. Poza tym, wszyscy chyba cierpliwie czekamy na modele niereferencyjne, więc AMD ma sporo czasy do naprawy wszelkich programowych baboli, jakie dotychczas wypłynęły. Resztę pewnie załatwią firmy trzecie.