Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

AMD Phenom II X6 1090T - Thuban, czyli Deneb 1 i 1/2

ryba | 27-04-2010 13:56 |

Turbo CORE Technology – powtórka z rozrywki czy nowa moda IT?

AMD nie pozostało w tyle za konkurencją i wprowadziło własną technologię przyśpieszania procesora, gdy nie jest on w pełni obciążony. Idea działania Turbo u AMD jest odrobinę inna, niż w przypadku Intela. Gdy trzy rdzenie Thubana nie są obciążone, pozostałe trzy mogą przyśpieszyć nawet do 500MHz. AMD zbiera tutaj małe plusy i może pochwalić się drobnym wyprzedzeniem konkurencji. Zwiększenie taktowania o 500MHz ponad standardowe taktowanie, to o 100MHz więcej, niż potrafią konkurencyjne procesory Intela i to jeszcze dla większej ilości rdzeni. Niemniej jednak, musimy podejść do tematu Turbo inaczej, niż by sobie życzył tego oddział marketingu AMD. Tryby Turbo, nie ważne jakby nie działały, to zawsze pozostaną zwykłym podkręcaniem procesora dla osób, które nie chcą lub nie potrafią samemu zwiększyć taktowania. Zaawansowani użytkownicy z pewnością mogą poradzić sobie lepiej ze zwiększeniem wydajności, niż zautomatyzowane Turbo. Należałoby również zwrócić tutaj uwagę, że obaj producenci zaczęli promować overclocking pod inna nazwą, lecz którego jeszcze nie tak dawno się mocno wystrzegali.

Warunkiem przejścia procesora w tryb Turbo jest uzyskanie, przez co najmniej trzy dowolne rdzenie stanu P3 (4x HTT – 800MHz w standardowych ustawieniach). Daje to możliwość zwiększenia taktowania przez pozostałe trzy rdzenie do 500MHz (model X6 1055T) lub 400MHz (X6 1090T). W teorii wygląda to bardzo ładnie, możemy mieć jeden, dwa lub trzy rdzenie wyżej taktowane, lecz jest tutaj pewien haczyk. Procesory AMD w odróżnieniu od Intelowskiego Turbo nie ustalają czy dane rdzenie zwalniają czy przyspieszają o informację na temat temperatury czy aktualnego zużycia mocy (TDP) przez procesor. Thuban kieruje się informacją jedynie o obciążeniu danego rdzenia. Więc gdzie leży problem? Mianowicie, gdy dany proces systemowy naszego programu jest dwu lub trzy wątkowy, nie jest on przypisany tylko i wyłącznie do tych dwóch lub trzech rdzeni. Wtedy czasami proces potrafi „przeskakiwać” pomiędzy kolejnymi rdzeniami i potrafią pracować one z różnymi taktowaniami. Poniższy zrzut ekranu obrazuję tę sytuację.

Jak widzimy, wszystkie rdzenie są taktowane poniżej nominalnej wartości (3.2GHz). Wydajność jest niska i rozczarowuje. Aby poprawić ten stan rzeczy, należy ręcznie wybrać koligację dla wybranych rdzeni, aby uniknąć niepożądanego efektu „przeskoków”

Na kolejnych dwóch zrzutach ekranu ujawnia się prawidłowo działający tryb Turbo. Jak widać, mogą to być dowolne trzy rdzenie, aby to zadziałało. Niepracujące rdzenie wcale nie muszą schodzić do najniższego stanu P3, aby umożliwić pracę Turbo.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.