AMD ma MLAA... a NVidia SRAA! O co chodzi?!
AMD przy okazji premiery serii kart graficznych Radeon HD 6000, wprowadziło w sterownikach Catalyst nową technikę wygładzania krawędzi, nazwaną tajemniczo MLAA. I co na to NVidia? Ano, jak głoszą plotki - SRAA! Wbrew pozorom powyższy skrót nie przedstawia oficjalnego stanowiska giganta z Santa Clara, lecz jest odpowiedzią na MLAA. Nazwa rzeczywiście może się źle kojarzyć, ale głównie w naszym pięknym kraju. Subpixel Reconstruction Antialiasing odróżnia się tym od Morphological Anti-Aliasing, że ten drugi działa z dokładnością do piksela, natomiast pierwszy z dokładnością do subpiksela. W jednym cyklu cieniowania, obraz powinien być zauważalnie czytelniejszy, a przy tym wydajność nie powinna znacznie spaść. Nie znamy jednak jeszcze dokładnych zasad działania SRAA, więc chwilowo można opierać się tylko na szczątkach informacji oraz domysłach.
Technika SRAA dedykowana jest przede wszystkim dla silników deferencyjnych, gdzie wymuszenie MSAA bywa trudne lub nawet bezskuteczne. Podobnie jak MLAA, także SRAA stanowi zaawansowaną formę post-processingu, choć w tym drugim przypadku do uzyskania zamierzonego efektu stosuje się mapę głębokości plus bufory z mapami (normal). Dobra, przyznam szczerze, że takiego typu szczegóły również do mnie nie przemawiają. Suma summarum, SRAA powinno dawać niezłe rezultaty przy nieznacznym spadku płynności - czekamy więc na prezentację i wdrożenie. Poniżej zaś sposób działnia MLAA:
Żródło: ngohq