Akumulatory litowo-polimerowe standardem w laptopach w 2019
W 2018 roku producenci montowali baterie litowo-polimerowe w 50 procentach laptopów, które schodziły z taśm montażowych. W 2019 roku ma to być aż 80 procent. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Przede wszystkim klienci szukają coraz cieńszych i lżejszych urządzeń. Z drugiej strony silny popyt ze strony sektora pojazdów elektrycznych na ogniwa typu 18650 do akumulatorów litowo-jonowych ograniczył dostawy dla sektora notebooków. Rosnąca popularność baterii litowo-polimerowej zwiększyła również ilość dostawców z Chin w tym sektorze, który był zdominowany wcześniej przez producentów z Japonii i Korei. Obecnie chińska firma Amperex (ATL) jest największym na świecie producentem ogniw litowo-polimerowych. Następne w kolejności są Tianjin Lishen Battery Joint-Stock i Coslight.
Obecnie w notebookach powszechnie spotykane są trzy typy akumulatorów: litowo-jonowego, pryzmatyczne i litowo-polimerowe. Te ostatnie można kształtować tak by pasowały do projektu urządzenia
Bateria litowo-jonowa, która była bardzo popularnym rozwiązaniem w notebookach, dzięki zaawansowanym technologiom produkcji, jest obecnie szeroko stosowana w pojazdach elektrycznych. Według szacunków firmy badawczej SNE Research, światowe dostawy pojazdów elektrycznych w roku 2018 mają wynieść około 4,5 miliona sztuk, a w roku 2025 wzrosną do 22 milionów sztuk. W związku z tym firmy z Japonii i Korei, takie jak Panasonic, Samsung SDI i LG Chem rozpoczynają produkcję ogniw dla pojazdów elektrycznych.
Chińczycy znaleźli sposób na produkcję nowego rodzaju baterii
Akumulator litowo-polimerowy (LiPo lub Li-Poly) to rodzaj akumulatora litowo-jonowego, do budowy którego wykorzystywane są stopy metalicznego litu oraz polimery przewodzące. W działaniu jest podobny do akumulatora litowo-jonowego. Ze względu na obecność polimerów nowa technologia umożliwia konstruowanie giętkich, bardzo cienkich i elastycznych ogniw (nawet o milimetrowej grubości). Ogniwa te są jednak nieodporne nawet na niewielkie przeładowanie i łatwo je uszkodzić, dlatego układy elektroniczne kontrolujące proces ładowania są bardzo złożone.