Adblock Plus umożliwia blokowanie koparek na stronach WWW

Kryptowalutowy szał trwa w najlepsze i wygląda na to, że przynajmniej tymczasowo nie straszne mu nawet zawirowania na rynku chińskim. Naturalną koleją rzeczy jest więc, że kolejne podmioty próbują się przy ich pomocy wzbogacić. Najpopularniejsza publiczna strona z torrentami w postaci The Pirate Bay dodała ostatnio w swoim źródle kilka linijek kodu JavaScript. Cel? Teoretycznie szczytny - eliminacja reklam. W zamian jednak odwiedzający poświęcali moce obliczeniowe komputera na kopanie cyberwaluty. Nie wszystkim się to najwyraźniej spodobało, bowiem popularny Adblock Plus postanowił wykorzystać sytuację. Od teraz można przy jego pomocy blokować tego typu webowe koparki.

Co trzeba zrobić by korzystać z nowych udogodnień? Wystarczy dodanie do Adblock Plus filtra "coin-hive.com/lib/coinhive.min.js".

Strona The Pirate Bay ma ukryty kod do kopania kryptowalut

Dla osób niewtajemniczonych w temacie przypomnimy krótko całą sytuację. Niemal równy tydzień temu The Pirate Bay, czyli serwis zbierający publicznie różne torrenty, przeprowadził test w ramach którego odwiedzający stronę kopali dla właścicieli krytpowaluty. Sprawdzali oni w ten sposób, czy można zrezygnować z reklam obciążając nieznacznie i na chwilę maszyny użytkowników. Sporo osób pomysł wychwalało, zwłaszcza w czasach natrętnych i ruchomych bannerów. Nie wszystkim jednak się to spodobało, a popularna wtyczka do przeglądarek służąca do blokowania reklam podchwyciła temat. Od kilku dni Adblock Plus umożliwia sam z siebie blokowanie tego typu procederu bez pozbawiania się obsługi skryptów JS w sieci.

Polska światowym liderem w blokowaniu internetowych reklam

Co trzeba zrobić by korzystać z nowych udogodnień? W przypadku adddonu zainstalowanego na Chrome, Firefoxie oraz Safari wystarczy dodanie filtra "coin-hive.com/lib/coinhive.min.js". W przypadku urządzeń mobilnych nie ma takiej możliwości i trzeba niestety zmienić cały pakiet gotowych filtrów. Pojawiają się jednak dwa pytania: Czy pozwoli to ABP odrobić pozycję, która wygląda coraz gorzej względem lżejszego uBlock Origin? I na jak długo filtr okaże się skuteczny? W końcu jego obejście jest banalnie proste, a i strony muszą przecież z czegoś się utrzymywać. A jak to wygląda u was? Wolicie reklamy czy chwilowe kopanie na odwiedzanych stronach?