70mai X200 Omni to wideorejestrator z obrotową głowicą 360 stopni. Co potrafi i czy warto go kupić? Zobacz test

70mai X200 Omni - jakość nagrań

Jak już wspomniałem wcześniej 70mai X200 Omni wyposażona jest w sensor światłoczuły OmniVision OS02K10, a także obiektyw o dobrej jasności f/1.5, który sprzyja nagrywaniu materiałów w słabym oświetleniu. Kąt widzenia optyki to 140 stopni, który nie w każdym samochodzie okaże się wystarczający. Wiele zależy od miejsca zamocowania kamery, a także wielkości i kąta pochylenia przedniej szyby. Oczywiście głowica jest obrotowa, więc można dość łatwo ustawić kadr, ale u mnie obiektyw z ledwością pokrywał przestrzeń od lewego słupka do prawego. Zdecydowanie chętniej widziałbym w tym modelu obiektyw 150 - 160 stopni, który złapałby więcej, przede wszystkim na boki. Natomiast co do samej jakości optyki większych zastrzeżeń nie mam. Szklany obiektyw ma dobrą rozdzielczość i zapewnia całkiem ostry obraz nawet na bokach kadru.

przykładowe zdjęcie z kamery 70mai X200 Omni

Rozdzielczość sensora jest standardowa, czyli 1920 x 1080 px, ale jak można zauważyć na poniższych filmach, wystarcza ona w zupełności do zarejestrowania koniecznych szczegółów. Dostępna płynność nagrań, to 30 lub 60 kl/s, przy czym w pierwszym wariancie dostępny jest tryb HDR, a w drugim nie. Czy różnica jest duża? Cóż, wiele zależy od światła. Zasadniczo tryb HDR może lekko rozjaśnić miejsca za ciemne i przyciemnić za jasne, więc przydaje się w bardzo słoneczne dni lub w nocy, choć moim zdaniem różnica jest większa w dzień, niż wieczorem. HDR zwiększa nasycenie kolorów, czasami obniża kontrast, ale na szczęście nie zmniejsza szczegółowości. Czytelność tablic w dzień, nawet na nagraniach o płynności 30 kl/s jest dobra. Recz jasna odnoszę się tutaj do sytuacji, gdy oba pojazdy (zarówno użytkownika, jak i ten nadjeżdżający z przeciwka) poruszają się z prędkościami miejskimi. W nocy w identycznej sytuacji raczej ciężko będzie odczytać numery, chyba, że filmowany jest pojazd jadący w tym samym kierunku. Zobaczcie poniższe filmy i oceńcie sami.

Uwaga: YouTube kompresuje wideo, więc jakość obrazu jest trochę gorsza, niż ta widoczna na oryginalnych nagraniach z kamery samochodowej.

Po zwiększeniu płynności do 60 kl/s tracimy HDR. Bardzo chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami w komentarzach, na temat tego, czy widzicie dużą różnicę, w stosunku do 30 kl/s. Moim zdaniem jest ona zauważalna jedynie w odniesieniu do kolorów, ale ogólna jakość, a przede wszystkim szczegółowość i czytelność tablic oraz znaków pozostaje zbliżona. Co ciekawe nawet nagrania nocne w 30 i 60 kl/s mają podobną jasność, z tą różnicą, że HDR sprawia, że barwy są trochę bardziej nasycone. Różnica w płynności jest zauważalna, ale nie aż tak, żeby nagrywanie w 60 kl/s było konieczne. Co ciekawe jedna minuta nagrania w 30 kl/s “waży” między 200, a 280 MB, natomiast w 60 kl/s zazwyczaj około 250 - 260 MB. Jeśli więc założymy średnią około 240 MB, to w 64 GB pamięci (a taką wersję miałem w testach) mieści się około 270 minut, czyli około 4,5 godziny filmów.

Warto dodać, że w aplikacji 70mai na smartfonie można nałożyć na wideo futurystycznie wyglądającą nakładkę, prezentującą prędkość, wycinek trasy, kąty nachylenia pojazdu, datę, godzinę, a nawet wartość G, czyli przeciążenia. Zaznaczę jednak, że tak wyrenderowany film waży nawet ponad 2 razy więcej (przekracza 500 MB), choć oczywiście jest on zapisywany w pamięci smartfonu, a nie wideorejestratora, więc nie stanowi to aż tak dużego problemu. Można go łatwo skopiować na zewnętrzny dysk. Na koniec dodam film z wideorejestratora, w którym można ocenić jakość mikrofonu. Jest to dość krótka wypowiedź, ale myślę, że dobrze obrazuje, jakie możliwości rejestrowania dźwięku ma ta kamera. W mojej opinii głos jest minimalnie przytłumiony, ale jak na wideorejestrator brzmi zaskakująco dobrze.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »