Były pracownik Valve zostaje ministrem finansów Grecji
Doświadczenie zawodowe jest w dzisiejszych czasach klucze podczas szukania pracy i wpisy w naszym CV mogą pomóc nam znaleźć pracę w bardzo różnych miejscach. Czasami los płata nam takie figle, jakich byśmy się w życiu nie spodziewali. Wyobrażacie sobie sytuację, kiedy Wy, jako pracownicy jednej z firm po pewnym czasie zostajecie ministrem np. finansów? Zapewne mało kto przewiduje tego typu scenariusz i w podobny sposób zapewne myślał Yanisa Varoufakisa. Yanisa trzy lata temu został zatrudniony przez samego Gabe Newella w firmie Valve. Jego przygoda z tą korporacją rozpoczęła się dość nietypowo, ponieważ sam twórca platformy Steam napisał wiadomość e-mail z propozycją pracy, a znalazł go przy pomocy bloga. Yanis prowadzi wspomnianego bloga w języku angielskim dotyczącym ekonomii, ponieważ posiada tytuł profesora w tej dziedzinie.
Początkowo nie był chętny tam pracować, jednak ostatecznie zdecydował się i został zatrudniony. W czasie swojej 3-letniej kariery zajmował się kwestią mikrotransakcji, czyli piastował dość ważne stanowisko, ponieważ dzięki tym operacjom (np. skiny do broni w grze Counter-Strike: Global Offensive) Valve zarabia niewyobrażalnie wielkie pieniądze. Po tylu latach spędzonych w firmie Yanisa Varoufakisa został... ministrem finansów w Grecji.
Od zera do finansjera.
Można powiedzieć, że odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku jednak warunki pracy będą bez wątpienia dużo cięższe. Finanse Grecji są w opłakanym stanie, a jego zadaniem będzie wyprowadzeniem tego kraju z dołka. Czy to zadanie się uda? Nie wiemy, ale trzymamy kciuki i życzymy samych sukcesów.
Źródło: The Guardian