Nokia 7 oraz Nokia 8 wyposażone w Qualcomm Snapdragon 660

Nokia ani na chwilę nie pozwala nam zapomnieć o swoim powrocie do tworzenia urządzeń mobilnych. Po zaprezentowaniu czterech na targach Mobile World Congress 2017 (Nokia 3, Nokia 5, Nokia 6 oraz Nokia 3310), przyszedł czas na pojawienie się spekulacji na temat kolejnych smartfonów. Według najnowszych doniesień mają to być Nokia 7 oraz Nokia 8, które specyfikacją idealnie wpisywać się mają w wyższy średni segment. Co ciekawe, jak do tej pory to ta druga określana była mianem flagowca. Widocznie producent szykuje dla nas coś jeszcze, o czym prawdopodobnie będziemy dowiadywać się w ciągu najbliższych miesięcy. Co mają mieć do zaoferowania nowa Nokia 7 oraz Nokia 8?

Jak na razie widać na jakim segmencie zależy najbardziej fińskiemu producentowi, ponieważ zdecydowana większość informacji na temat Nokii, skupia się na smartfonach ze średniej półki.

Mimo, że fiński producent nie zdecydował się jeszcze na zaprezentowanie flagowego smartfona, to z pewnością nie możemy powiedzieć, że nie dostarcza nam emocji. Chociaż Nokia 7 i Nokia 8 nie zaspokoją naszej wiedzy na temat najmocniejszego telefonu, tak na pierwszy rzut oka prezentują się one na naprawdę ciekawe średniaki, mogące nieźle namieszać na rynku. Obydwa modele mają zostać wyposażone w najnowszy średniosegmentowy procesor Qualcomm Snapdragon 660. Chociaż nie miał on jeszcze swojej premiery, to pierwsze wyniki jego wydajności pozytywnie nastrajają. Według nich nowy SoC od Amerykanów ma mieć moc wyższą niż na przykład Kirin 955, znany z zeszłorocznego flagowca Huawei P9. Według najnowszych doniesień Nokia 8 ma zostać wyposażona w większy niż Nokia 7 ekran o rozdzielczości QHD, natomiast mniejszy odpowiednik będzie musiał się zadowolić rozdzielczością Full HD.

Nowe smartfony Nokia oficjalnie debiutują na targach MWC

Najnowsze średniaki od fińskiego producenta mają wyróżniać się budową na tle smartfonów zaprezentowanych na targach MWC w Barcelonie. Według najnowszych doniesień obydwa modele skonstruowane mają zostać w całości z metalu. W celu zapewnienia lepszego wyglądu, Nokia ma zadecydować się na umieszczenie cienkich obramowań ekranu oraz całkowicie zmienić tył urządzeń. Jeśli zaś chodzi o samą tylną obudowę to znaleźć się tam ma oczywiście główny aparat, który podobno wyposażony zostanie w optykę Carl Zeiss. Nie zabraknie oczywiście w obu przypadkach czytnika linii papilarnych. Niestety nie ma w sieci żadnych informacji kiedy można by się spodziewać premiery urządzeń. Możemy jedynie się domyślać, że nastąpi to za kilka miesięcy, bowiem jaki jest lepszy termin niż wrześniowe targi IFA w Berlinie, na których być może poznamy więcej szczegółów również na temat pojawiającego się w różnych plotkach flagowca.

Nowa Nokia 3310 to cień dawnej legendy i chwyt marketingowy