Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Jaki smartfon wybrać? Test smartfonów z Androidem do 1500 zł

Szakalowski | 07-03-2012 16:46 |

HTC Cha Cha - Wygląd

Cha Cha to połączenie ekranu dotykowego z pełną, ale niewysuwaną klawiaturą QWERTY. Produkt pojawił się na rynku w czerwcu zeszłego roku i była to pierwsza tego typu konstrukcja tajwańskiego producenta.

Specyfikacja techniczna HTC Cha Cha

  • Chipset: Qulacomm MSM7227
  • Układ graficzny: Adreno 200
  • Procesor: 800 MHz
  • System: Android 2.3.3 (Gingerbread)
  • Pamięć RAM: 512 MB
  • Pamięć ROM: 512 MB
  • Ekran: 2,6”, LCD, TFT/TN
  • 480 x 320 pikseli (222 ppi)
  • Kamera: 5 Mpix, 480p@30 FPS, LED (tył), VGA (przód)
  • Wymiary: 114.4 x 64.6 x 10.7 mm
  • Bateria: 1250 mAh
  • Waga: 120 gramów
  • Dodatki: klawiatura QWERTY
  • Cena: ~800 zł

W opakowaniu:

  • karta pamięci 4 GB
  • adapter sieciowy
  • przewód USB
  • słuchawki douszne

Smartfon przyciąga uwagę ciekawym designem – nie jest do końca prosty, lecz zakrzywiony u dołu. Grubość to również element, który należałoby podkreślić. Cha Cha jest cieńsza od HTC Wildfire S o prawie 2 mm, a od modelu Desire HD o około 1 mm – to naprawdę wynik warty uznania. Urządzenie dobrze leży w dłoni, jest na tyle małe, że trzyma się je bardzo pewnie, solidne wykonanie podkreślają aluminiowe wykończenia oraz waga telefonu, wynosząca dokładnie 120 gramów.

Tak jak już wcześniej pisaliśmy, model Cha Cha to niespotykana dotychczas konstrukcja w asortymencie HTC, szczególnie jeśli chodzi o wygląd. Przypomina on telefony BlackBerry czy np. testowaną przez nas Nokię E6. Nad ekranem plasuje się głośnik używany podczas wykonywania połączeń, poniżej zamontowano diodę sygnalizująca powiadomienia lub stan baterii, czujnik zbliżenia i światła oraz, co jest dużym plusem, kamerę przednią jakości VGA, dzięki której możemy wykonywać połączenia video lub strzelić sobie autoportret. Następy w kolejności jest 2,6-calowy, pojemnościowy ekran dotykowy TFT/LCD, zamontowany w orientacji poziomej. Pokrywa go warstwa ochronnego szkła Gorilla Glass, która zapewnia odporność na zarysowania. Pod wyświetlaczem dostrzeżemy cztery dotykowe przyciski: Home (powrót do pulpitu głównego), Menu, Back (powrót do poprzedniego kroku), Search (wyszukiwanie poprzez Google). Co ciekawe, poniżej znajdziemy fizyczne klawisze do odbierania i kończenia połączeń. Jest to już raczej niestosowane i przypomina pierwsze telefony z Androidem takie jak HTC Dream, Magic czy Hero. Mimo wszystko absolutnie nie oceniamy tego na minus, wręcz przeciwnie - taka opcja przydaje się szczególnie podczas widocznej za oknami aury, oczywiście jeśli nosicie rękawiczki. Tym sposobem doszliśmy do najważniejszej części „czaczy” czyli klawiatury QWERTY. Mimo, że przyciski wchodzące w jej skład są dość małe to przeciętne męskie palce nie powinny mieć problemu z trafianiem w odpowiednie miejsca. Klawisze mają swego rodzaju anty-ślizgową powierzchnię i rozmieszczone są w czterech wierszach, dzięki czemu pisanie oburącz nie powinno sprawiać kłopotów. Ciekawą cechą, która wbrew pozorom może być bardzo przydatna, jest np. możliwość wpisywania numeru telefonu bezpośrednio z klawiatury - bez konieczności otwierania aplikacji „telefon”. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej, bo QWERTY oferuje nam gamę skrótów, których nie znajdziemy w „zwykłym” smartfonie. Dodatkowo HTC zaimplementowało klawisze nawigacji, dzięki którym możemy poruszać się po interfejsie nie dotykając panelu dotykowego. Jak już wcześniej wspominaliśmy dół urządzenia jest przechylony w stronę użytkownika co ma zwiększyć wygodę korzystania z klawiatury. Na samym dole znajdziemy przycisk z logiem portalu Facebook - o tym do czego on służy przeczytacie na kolejnej stronie artykułu.

Tylna część telefonu również utwierdza w przekonaniu, że tajwański producent przyłożył się do tej konstrukcji. Wszystko jest idealnie spasowane – nic nie odstaje, nie widać większych szpar, a obudowa nie trzeszczy. W górnej partii, dokładnie pośrodku, znajduje się główny, cyfrowy aparat fotograficzny o rozdzielczości 5-megapikseli, zaś na prawo od matrycy zainstalowano diodę doświetlającą LED, a po lewej wąski otwór, pod którym ukryty jest głośnik. Poniżej można dostrzec jeszcze dziurkę potrzebną do zamontowania smyczy.

Dolna krawędź ukazuje jedynie otwór dla mikrofonu.

Po lewej stronie znajdują się przyciski regulacji głośności, mogą one służyć także do szybkiego wyciszenia telefonu. Nieco niżej zaimplementowano port microUSB służący do wymiany danych z komputerem oraz oczywiście ładowania akumulatora.

Po prawej stronie natomiast nie znajdziemy żadnego elementu.

Na górnej krawędzi zamontowano gniazdo słuchawkowe 3,5 mm oraz przycisk włączania/wyłączania oraz blokady ekranu.

Wielu recenzentów zwraca uwagę na tylną klapkę telefonu, którą rzekomo trudno zdemontować. Zupełnie się z tym nie zgodzę – sprawa jest prosta i klarowna, powiem nawet, że moim zdaniem jest to jedno z najlepszych rozwiązań dostępnych na rynku, ponieważ nie potrzebujemy mieć długich paznokci żeby odchylić obudowę, a z drugiej strony nie ma możliwości żeby przypadkowo się odbezpieczyła. Wracając do opisu – po demontażu tylnej klapki dostaniemy się do slotu karty SIM i microSD. Niestety wymiana nośników jest możliwa dopiero po uprzednim wyjęciu baterii.

HTC Cha Cha - Ekran

Zamontowany w Cha Chy panel to 2,6-calowy, pojemnościowy TFT/LCD. Wyświetla on obraz w rozdzielczości 320 x 480 pikseli, przy gęstości 222 ppi i odzwierciedla 256 tysięcy barw. Ekran ten chroni odporne na zarysowania szkło Gorilla Glass. Parametry takie jak jasność, kontrast i odwzorowanie kolorów nie są najwyższych lotów, powinny one zupełnie wystarczyć przeciętnemu Kowalskiemu, zmiany kąta widzenia powodują oczywiście pogorszenie wymienionych wyznaczników. Aczkolwiek jak na tego typu smartfon wyświetlacz jest całkiem dobrej jakości. Niewątpliwym mankamentem ekranu typu TFT/TN jest widoczność w słońcu i jasnych pomieszczeniach. Błyszczące szkło sprawia, że niekiedy zachowuje się ono jak lustro. Niestety jest jeszcze jedna rzecz, do której trzeba się przyczepić. Nie jest to na szczęście wada związana ze strukturą wyświetlacza, lecz warto w tym momencie o niej wspomnieć. Ze względu na to, że ekran zamontowany jest w orientacji poziomej, występują problemy z aplikacjami, które wymuszają widok pionowy. Może i nie byłoby to aż tak dziwne gdyby takich wad nie miały programy systemowe, a niestety właśnie tam je zauważyliśmy (np. YouTube).

HTC Cha Cha - Dźwięk

Głośnik „cza czy” to zupełnie przeciętna konstrukcja – dokładnie taka jakiej powinniśmy oczekiwać w tym segmencie cenowym. Nie rekomendujemy raczej słuchania muzyki za jego pomocą, ale sam poziom głośności jest w porządku, więc nie powinno być problemu z usłyszeniem swojego ulubionego dzwonka. Natomiast jeśli chodzi o gniazdo mini jack tutaj również nie spodziewajcie się niczego nadzwyczajnego. Do tego co prezentuje chociażby iPhone brakuje bardzo dużo, ale przecież opisywany HTC Cha Cha to sporo tańszy smartfon. Takie rozwiązanie powinno zupełnie zadowolić większą część użytkowników. Szkoda tylko, że słuchawki, które producent dorzuca do pudełka są douszne, a nie dokanałowe. Headset może i nie gra tragicznie, jednakże muzykę, która się z niego wydobywa „urozmaicają” dźwięki otoczenia – a to jest niestety dużym mankamentem.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 30

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.