Google wstrzymuje rozwój nieudanego projektu Android Silver
Pod koniec kwietnia obecnego roku mogliśmy usłyszeć o nowym projekcie, który nosił nazwę Android Silver. Projekt miał być kierowany przez firmę Google i jego zadaniem było zachęcanie różnych producentów urządzeń mobilnych do tworzenia telefonów, które posiadałyby zainstalowanego czystego Androida, a montowane podzespoły byłyby z wyższej półki - takie urządzenia otrzymywałoby na czas wszystkie najnowsze aktualizacje. Dodatkowo Google wzięłoby na swoje barki reklamowanie tego typu modeli i cały interes po pewnym czasie z pewnością by się kręcił. Nowy projekt miał wystartować w 2015 roku jednak według najnowszych doniesień może on wcale nie ujrzeć światła dziennego. Według przecieków, rozwój Android Silver został wstrzymany z powodu wątpliwości co do sukcesu, jaki miałby odnieść. Podobno sami pracownicy narzekali, że ten projekt ma marne szanse na powodzenie przy obecnej sytuacji rynkowej i nie chcieli za bardzo przy nim pracować.
Osiągnięcie sukcesu w obecnym czasu na rynku mobilnym graniczy z cudem.
Jeżeli to prawda, to wyjaśniłaby się sprawa Nikesha Arora’y, który był odpowiedzialny za rozmowy z ewentualnymi partnerami biznesowymi. Wspomniana osoba w lipcu obecnego roku nagle postanowiła opuścić szeregi firmy Google jednak powód jego odejścia do tej pory nie jest znany. Patrząc na obecną sytuację na rynku mobilnym nie dziwi nas tak rychłe zakończenie projektu Android Silver. Korporacje bardzo mocno konkurują ze sobą i to one chcą samodzielnie tworzyć swoje urządzenia tak pod kątem sprzętowym jak i oprogramowania, które często jest przez nich modyfikowane. Jeżeli Google chciałoby sprzedawać urządzenia, które oferują czysty system operacyjny, to niestety internetowy gigant musiałby sam rozpocząć produkcję i sprzedaż telefonów, a na to w najbliższym czasie się nie zanosi. Należy jeszcze wspomnieć, że Android Silver nigdy nie został oficjalnie potwierdzony przez firmę Google.
Google jest tylko dostawcą oprogramowania, które jest wykorzystywane przez inne firmy.
Źródło: The Verge