Wiedźmin 3: Dziki Gon to 75 rodzajów bestii i urozmaicona walka

Wiedźmin 3: Dziki Gon to produkcja w pewnym sensie już legendarna pomimo tego, że oficjalna premiera jeszcze się nie odbyła. Na temat tej gry do tej pory przewinęło się bardzo dużo plotek jak i oficjalnych informacji, jednak i tak w dalszym ciągu dowiadujemy się czegoś nowego o naszej rodzimej produkcji. Wiedźmin 3: Dziki Gon uraczy nas innym schematem walki i według twórców osoby, które nie grały w poprzednie części bez problemu poradzą sobie z rozwikłaniem ciężkiej sztuki władania mieczem i zabijania potworów. Na ile jest to prawda? Serwis Shacknews postanowił przeprowadzić wywiad z Johnem Mamaisem, który pełni funkcję producenta wykonawczego gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Pierwsze minuty wywiadu zawierają potwierdzone i wszystkim znane do tej pory informacje. Mapa gry ma być około 35 razy większa od tej z drugiej części, zaś akcje będzie się rozgrywać sześć miesięcy po wydarzeniach z poprzedniej odsłony gry. Dalsza część wywiadu zatacza o system walki i trzeba powiedzieć, że zwolennicy walki na dystans spędzą długie godziny nad tą grą.

Przeciwników będziemy mieli co niemiara, gdyż Geralt będzie musiał zmierzyć się z 75 gatunkami potworów. Oprócz walki mieczem przyjdzie nam również postrzelać z kuszy i nie będzie to zwykłe narzędzie przeznaczone do siania zagłady. Będziemy mogli dobierać do tego typu broni różne amunicje, a Geralt będzie mógł zdobywać umiejętności potrzebne na polu walki. Kusza okaże się przydatna nie tylko do walki z latającymi bestiami, ale może okazać się pomocnym kompanem również do walki pod wodą. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Nie mamy zielonego pojęcia. Póki co zapraszamy Was do obejrzenia 8 minutowego nagrania podzielonego na dwie części, w którym John Mamai zdradza kilka cech nowego systemu walki.

Pierwsza część materiału

Druga część materiału

Źródło: Youtube