Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

PlayStation 4 Pro z trybem Boost - gry będą działać szybciej

Arkadiusz Bała | 05-02-2017 17:00 |

PlayStation 4 Pro z trybem Boost - gry będą działać szybciejPlayStation 4 Pro to sprzęt dość specyficzny. Zapowiedź premiery tego urządzenia wiele osób odbierało jako koniec konsol, które znamy, bowiem zwiastuje epokę płynnego przechodzenia między kolejnymi generacjami zamiast potężnych skoków jakościowych. Sama konsola miała zapewnić popularyzację 4K oraz wydajność porównywalną z nowoczesnymi pecetami. Potem nadszedł jednak dzień premiery i... nie do końca PlayStation 4 Pro okazało się tym, na co wiele osób czekało. Jeden z poważniejszych zarzutów brzmiał, że gry nie potrafiły skorzystać z dodatkowej mocy obliczeniowej bez wydania przez autorów odpowiedniego patcha. Na całe szczęście ta sytuacja już niedługo ulegnie poprawie  za sprawą nadchodzącej aktualizacji 4.50.

Nowy tryb pozwoli procesorowi oraz układowi graficznemu konsoli pracować z wyższymi taktowaniami w tytułach sprzed premiery PS4 Pro.

W momencie premiery dodatkowa moc PlayStation 4 Pro mogła zostać wykorzystana na kilka sposobów. Przede wszystkim gra mogła działać w rozdzielczości 4K, zarówno natywnie, jak i dzięki upscalingowi. Ten wariant jako najbardziej medialny był najchętniej promowany przez Sony. Oprócz tego istniała możliwość zaimplementowania w grach dodatkowych efektów graficznych, lepszej jakości tekstur, uzyskania wyższego framerate'u etc. Innymi słowy - producenci mogli wykorzystać dodatkowe zapasy mocy na praktycznie dowolne usprawnienia graficzne. Warunek był jednak jeden - wszystkie one musiały od początku być zaimplementowane w tytule lub wprowadzone później za pomocą specjalnego patcha. To nieco ograniczało potencjał nowej konsoli. Na rynku jest dostępnych bowiem wiele gier, które na podstawowej wersji PS4 cierpiały z powodu spadków framerate'u i większa moc obliczeniowa wersji Pro mogłaby im znacznie pomóc. Jednak ich twórcy mimo to nie zdecydowali się skorzystać z takiej możliwości. Chyba najbardziej znanym przedstawicielem tej grupy jest Wiedźmin 3. Na całe szczęście Sony postanowiło posłuchać głosu zawiedzionych obecną sytuacją graczy i najnowsza aktualizacja oprogramowania PlayStation 4 Pro ma ten problem rozwiązać.

Część gier na PlayStation 4 Pro ma problemy z wydajnością

PlayStation 4 Pro z trybem Boost - gry będą działać szybciej [1]

Co prawda, informacje o nowym trybie podwyższonej wydajności nie pojawiły się w oficjalnej zapowiedzi oprogramowania 4.50, jednak o jego obecności donieśli beta testerzy, a później potwierdziło tę informację także Sony. Zgodnie z oficjalnym komunikatem, zasada jego działania jest bardzo prosta: pozwala on procesorowi i układowi graficznemu pracować z wyższym taktowaniem, co oczywiście bezpośrednio przekłada się na wydajność w starszych grach. Co jednak ważne, nie wszystkie tytuły skorzystają z nowej funkcji. Sprawdzi się ona przede wszystkim w dwóch scenariuszach. Po pierwsze, w przypadku gier z odblokowanym frameratem nowy tryb pozwoli wygenerować więcej klatek na sekundę oraz zredukować spadki animacji. Po drugie, wyższa wydajność może przełożyć się na skrócenie czasów ładowania w niektórych produkcjach. Zmiana bardziej subtelna, ale również odczuwalna.

Sony wprowadzi dwa nowe kontrolery dla konsoli PlayStation 4

PlayStation 4 Pro z trybem Boost - gry będą działać szybciej [2]

Trzeba przyznać, że nowa funkcja w PlayStation 4 Pro zapowiada się naprawdę obiecująco. Po głowie chodzi mi natomiast jedna kwestia... czemu właściwie konsola nie mogła działać w ten sposób od początku? Od pierwszych zapowiedzi PlayStation 4 Pro był to jeden z bardziej wyczekiwanych wariantów zastosowania zwiększonej mocy obliczeniowej, który z pewnością stałby się poważnym atutem na korzyść wersji Pro. Czyżby producent konsoli liczył na to, że dodając tę funkcję później zmotywuje developerów do bardziej kreatywnego wykorzystania dodatkowych pokładów mocy? Tego raczej się nie dowiemy. Ciekawi mnie także, jak realnie nowy tryb przełoży się na wydajność w grach. Nie oczekiwałbym tutaj cudów, ale w sumie nie wypada gardzić żadnym darmowym skokiem wydajności, prawda?

Źródło: Eurogamer
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 52

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.