Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Bethesda nie chce recenzji swoich gier przed premierą

Arkadiusz Bała | 27-10-2016 10:00 |

Bethesda nie chce recenzji swoich gier przed premierąPremiery nowych gier zazwyczaj przebiegają w taki sposób, że po zapowiedzi wyczekiwanego tytułu część graczy decyduje się na pre-ordery, podczas gdy reszta czeka na pierwsze recenzje. Te pojawiają się zwykle na trochę zanim produkt trafi na półki sklepowe i to od nich wiele osób uzależnia decyzję o zakupie gry. Zresztą w czasach, kiedy większość produkcji zalicza raczej bolesny start, to drugie podejście wydaje się zyskiwać ciągle nowych zwolenników. Jak się jednak okazuje, nie każdemu taki układ odpowiada. Niezadowolona z niego jest Bethesda, która postanowiła zmienić swoją politykę dotyczącą recenzji gier. Od teraz recenzenci będą otrzymywali dostęp do nowych produkcji na dzień przed tym, jak trafią do graczy. Oznacza to koniec przedpremierowych testów.

Dwie najbliższe premiery, które mają zostać nową polityką objęte, to The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition oraz Dishonored 2.

Nowa polityka pierwszy raz zastosowana została przy okazji premiery ostatniego Dooma. Recenzenci dostęp do swoich kopii gry otrzymali dopiero na jeden dzień przed premierą. W połączeniu z powszechną krytyką wersji beta trybu multiplayer rodziło to uzasadnione obawy o jakość samej produkcji. Te jednak na całe szczęście się nie spełniły, a Doom może pochwalić się zarówno wysokimi ocenami, jak i uznaniem wśród graczy. To jednak ośmieliło wydawcę by kontynuować praktykę późnego wysyłania kopii recenzenckich. W oficjalnym oświadczeniu jest to tłumaczone chęcią zagwarantowania, że opisywany w mediach produkt będzie dokładnie tym samym, który otrzymują kupujący. Dwie najbliższe premiery, które mają zostać nową polityką objęte, to The Elder Scrolls V: Skyrim Special Edition oraz Dishonored 2. W tym pierwszym wypadku brak recenzji można przeżyć, bowiem nie tylko mamy do czynienia z produktem de facto dostępnym na rynku od pięciu lat, to jeszcze gracze PC w większości dostaną go za darmo. Z kontynuacją przygód Corvo sytuacja jest jednak mniej oczywista, bowiem gra jest póki co w znacznej mierze niewiadomą, a w przedsprzedaży kosztuje blisko 200 zł.

Dishonored 2 - zawartość gry, data premiery oraz zwiastun

Bethesda nie chce recenzji swoich gier przed premierą [1]

Ostatnie doświadczenia pokazują, że kupowanie gier na premierę jest biznesem dość ryzykownym. Wystarczy sobie przypomnieć ostatnią część Deus Ex, która dopiero po ok. 1,5 miesiąca uporała się ze swoimi problemami z optymalizacją, czy Mafię III, której lista przewinień jest na tyle długa, że nie sposób jej w tym momencie całej przytoczyć. W efekcie nowa polityka Bethesdy uderzy przede wszystkim w samych graczy, których nieufność do nowych tytułów będzie w ten sposób dodatkowo spotęgowana. Kto na tym zyskuje? Tak naprawdę tylko wydawca, który nie musi się dzięki temu obawiać, że pierwsza fala recenzji odstraszy klientów gotowych w ciemno w dniu premiery pójść do sklepu po nowiutką grę. Dla naszego wspólnego dobra należy jednak mieć nadzieję, że ten plan nie wypali i Bethesda będzie musiała z niego szybko zrezygnować. W innym wypadku plaga tytułów sprawiających problemy w dniu premiery może z nami zostać na bardzo, bardzo długo.

Bethesda: Dwie duże gry przed premierą The Elder Scrolls VI

Bethesda nie chce recenzji swoich gier przed premierą [2]

Źródło: Bethesda
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 86

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.