Autor cheatów GTA Online skazany, zapłaci wydawcy 150 tys. dol.
Cheaty w grach wideo są tak wiekowe jak to medium samo w sobie. Oczywiście dzięki systemom osiągnięć zostały one już od dawna zmarginalizowane. Jednak (głównie) na PC pozostaje kwestia rozgrywki online, która w przypadku pewnych tytułów bywa uciążliwa, gdyż nie wszyscy chcą bawić się uczciwie. Pomimo tego co mówiły dawne plakaty reklamowe serii GTA, oszustwo nie popłaca. Niektórzy aby to zrozumieć potrzebują rozpraw sądowych. Właśnie do takiej sytuacji doszło w USA, gdzie autor oprogramowania umożliwiającego cheatowanie w Grand Theft Auto Online został skazany przez sąd. Musi zapłacić wydawcom gry, firmie Take-Two zadośćuczynienie finansowe a także pokryć koszty prowadzenia sprawy.
Autor oprogramowania Elusive zapłaci Take-Two Interactive 150 tys. dolarów oraz pokryje koszty prowadzenia sprawy - łącznie 220 tys. dolarów.
Pochodzący z Florydy Jhonny Perez stworzył program Elusive, umożliwiający oszukiwanie mechanizmów sieciowego modułu GTA V, Grand Theft Auto Online. Integrował się on z menu gry i pozwalał na m.in. wygenerowanie sobie nieskończonej ilości gotówki i dokonanie wielu innych przekrętów, niekoniecznie pożądanych przez uczciwie grających. Perez sprzedawał oprogramowanie różnymi kanałami, a jego cena wahała się od 10 do 30 USD. W kwietniu ubiegłego roku wydawcy z Take-Two (T2) Interactive doprowadzili do usunięcia modyfikacji, a Perez zgodził się przekazać pieniądze na cele charytatywne wskazane przez T2. Dalsze jednak próby kontaktu celem oszacowania ile zarobił na Elusive skończyły się niepowodzeniem, a firma postanowiła dowieźć swoich praw w sądzie.
GTA V sprzedało się lepiej niż GTA III, GTA IV, San Andreas i Vice City
Sąd federalny w Nowym Jorku uznał, że Perez przyczynił się do naruszenia planów monetyzacyjnych Take-Two a także wpłynął negatywnie na sprzedaż wirtualnej waluty dostępnej w grze. Co więcej zdaniem sędziego Kevina Castela, oprogramowanie zaburzyło zbalansowaną przez Take-Two rozgrywkę sieciową oraz zniechęcało użytkowników do dalszej gry a także zakupów. Ponadto nadszarpnęło ono reputację T2 w kwestii utrzymywania porządku nad grą. Amerykańska korporacja oszacowała straty na minimum 500 tys. USD. Perez ma zapłacić wydawcom GTA 150 tys. USD a także pokryć koszty prowadzenia sprawy (dodatkowe 70 tys.).