Wysyp informacji o Intel Kaby Lake - 10 procesorów dla PC

Ostatnie dwa dni upłynęły pod znakiem Zen, czyli nadchodzącej architektury procesorów AMD, która ma ponoć dostarczyć 40-procentowy wzrost wydajności względem rdzeni należących do rodziny Excavator. Z jednej strony stanowi to bardzo ekscytującą wiadomość, bowiem zmierzające na rynek czipy mają szansę zatrząść nabierającym od lat stagnacji rynkiem CPU dla wymagających graczy oraz dla zastosowań serwerowych. Z drugiej strony, wiele osób, podobnie jak wyżej podpisany, czeka również na odpowiedź Intela, a konkretniej na rozwiązania należące do architektury Kaby Lake. Na szczęście, riposta nadeszła szybko i niespodziewanie, a to za sprawą pewnych informacji z Intel Developer Forum 2016, na którym producent z Santa Clara zademonstrował nie 1, nie 2, ale aż 10 rdzeni dla komputerów typu desktop, nie wspominając nawet o rozwiązaniach mobilnych.

Procesory należące do architektury Kaby Lake zostaną przyporządkowane trzem kategoriom: odblokowanej K, zablokowanej S oraz energooszczędnej T.

Przypomnijmy, że Intel zrezygnował ze starego podejścia tick-tock rozwoju procesorów, w którym krok tick stanowiło skurczenie procesu technologicznego, a tock - zmiana architektury. Siódma generacja nowoczesnych procesorów firmy z Santa Clara będzie pod tym względem unikalna, ponieważ stanowi trzeci krok w swoistym "walcu Intela". Od teraz tick odpowiada za mniejszy proces technologiczny, tack za nową architekturę, a tock za optymalizację. Wiemy już, że, kontynuując trend poprzedników, po Kaby Lake można spodziewać się 5-10% większej wydajności względem rodziny Skylake. Zapowiada się więc ewolucja, zamiast rewolucji. Informacja o planowanej na początek 2017 roku premierze czipów desktopowych również pozostaje w mocy. Inaczej sprawy mają się w materii rozwiązań mobilnych, bowiem Intel zamierza uderzyć w ten rynek procesorami 4-15-watowymi. Warto zaznaczyć, że dostawy do producentów urządzeń przenośnych są już realizowane, dlatego smart urządzeń z Kaby Lake na pokładach możemy spodziewać się jeszcze na jesieni 2016.

Wracając do meritum, czyli pecetowej strony Kaby Lake, na rynek trafią dwie gałęzie tych jednostek obliczeniowych. Pierwszą stanowi Kaby Lake-X, która trafi do komputerów HEDT, czyli High-End DeskTop i obok równolegle rozwijanej serii Skylake-X korzystać będzie z socketu LGA 2066. Konsumencką gałąź zajmie zaś Kaby Lake-S, który co prawda osiądzie w gnieździe LGA 1151, z którego korzysta Skylake, jednak zostaną dla niego opracowane chipsety serii 200. Jeśli ktoś jeszcze miał nadzieję, że dokona bezbolesnej przesiadki na Kaby Lake, zostawiając w spokoju swoją płytę główną z rodziny Z170, to może się z nią pożegnać. Z drugiej strony, patrząc na potencjalny wzrost wydajności względem szóstej generacji, taki krok wydaje się nieopłacalny, ale ograniczmy dygresje do minimum. Procesory należące do architektury Kaby Lake zostaną przyporządkowane trzem kategoriom: K, oznaczającej odblokowane modele, S - gromadzącej w swoim obrębie standardowe zablokowane rdzenie - oraz T, oznaczającej wersje o ograniczonym zapotrzebowaniu na moc. Poniżej znajdziecie listę wszystkich dziesięciu zaprezentowanych modeli wraz z ich podstawowymi danymi:

Co do wbudowanej karty graficznej, obsłuży ona pojedyncze ekrany 5K przy częstotliwości odświeżania 30 Hz oraz podwójne o łącznej rozdzielczości 5K przy 60 Hz. Oprócz tego zostanie wyposażona w sprzętowe dekodery 10-bitowych kodeków HEVC i VP9, a także otrzyma wsparcie dla rozdzielczości UltraHD / 4K oraz dla złącza Thunderbolt 3. generacji. Do dyspozycji Kaby Lake oddelegowanych zostanie 5 chipsetów: Z270, H270, Q270, Q250 i B250. Nadchodzące PCH otrzymają wsparcie dla technologii Optane, używanej przez pamięci 3D XPoint Intela, która znajdzie zastosowanie w bardzo wydajnych konfiguracjach. Wymienione chipsety obsłużą dyski SSD należące do serii Mansion Beach i Brighton Beach (NVMe PCIe Gen3 x4) a także pamięci Stony Beach, czyli enigmatyczne "przyspieszacze systemu" (NVMe PCIe Gen 3 x2 ze wsparciem dla m.2). Biorąc pod uwagę fakt, iż powyższy przeciek nastąpił już dzień po imprezie w San Francisco, podczas której AMD zaprezentowało przewagę Zen nad Broadwell-E w teście zegar w zegar, możemy spodziewać się całkiem ciekawej rywalizacji gigantów branży półprzewodnikowej.