TSMC inwestuje w procesy technologiczne 5 nm i 3 nm

W świecie sprzętu komputerowego największe zyski wydajności biorą się zazwyczaj z przechodzenia na niższe procesy technologiczne. Z tego powodu każdy taki przeskok zawsze wywołuje olbrzymie emocje, a wśród firm specjalizujących się w produkcji układów scalonych panuje wieczny wyścig by wyprzedzić na tym polu konkurencję. Obecnie na półkach widzimy głównie procesory wykonane w litografii 14 nm, a powoli trwają także przymiarki do wprowadzenia na rynek modeli w procesach 10 nm czy 7 nm. Mimo to firmy takie jak tajwańskie TSMC wybiegają myślami dużo dalej. Wspomniane przedsiębiorstwo planuje bowiem budowę fabryki zdolnej produkować układy w litografii 5 nm oraz 3 nm, co zaczyna brzmieć już prawie jak science fiction.

TSMC deklaruje, że jest gotowe produkować układy scalone procesach niższych niż uznawane często za nieprzekraczalne 5 nm.

Nowa fabryka TSMC powstać ma na rodzimym Tajwanie, a koszt jej budowy szacowany jest na dzień dzisiejszy na ponad 15 miliardów dolarów. Jak już było wspomniane, jej głównym przeznaczeniem ma być produkcja układów scalonych w litografii 5 nm oraz 3 nm. Tajwańczycy mają nadzieję, że uda im się wyprzedzić pod tym względem konkurencję w postaci m.in. Samsunga czy GlobalFoundries, co pozwoliłoby nawiązać współpracę z graczami takimi jak choćby Intel czy Qualcomm, którzy gotowi są inwestować olbrzymie pieniądze w nowe procesy technologiczne. Póki co jednak inwestycja jest na bardzo wczesnym stadium, bowiem TSMC wystąpiło jedynie z zapytaniem do rządu o możliwość wskazania nieruchomości, która nadawałaby się do jej realizacji. To sugeruje, że minie jeszcze kilka lat zanim firma będzie mogła produkować pierwsze 5 nanometrowe procesory. Według wcześniejszych zapowiedzi miałoby to nastąpić już w 2020 roku.

TSMC planuje wprowadzić 12 nm proces technologiczny

Przyznam szczerze, że dużo bardziej intrygujący od samej inwestycji wydaje się być w tej wiadomości fakt, że TSMC planuje w niezbyt odległej przyszłości produkować układy nie tylko w litografii 5 nm, ale także 3 nm oraz nieśmiało mówi o planach dotyczących 2 nm. Jest to istotne, ponieważ to właśnie pierwsza z tych wartości w dalszym ciągu jest przytaczana jako nieprzekraczalna granica dla krzemu, której osiągnięcie miało stanowić koniec prawa Moore'a. TSMC deklaruje natomiast, że jest gotowe zejść jeszcze niżej. Z niecierpliwością czekam na dalsze komunikaty w tej sprawie. Czy niższe procesy technologiczne uda się osiągnąć jeszcze na krzemie? A może do produkcji układów w tak niskich litografiach wykorzystany będzie inny materiał? Warto bowiem przypomnieć, że naukowcom z Berkeley Lab udało się opracować działający tranzystor o rozmiarze bramki 1 nm. Był on jednak wykonany nie z krzemu, a z disiarczku molibdenu. Czy w tę stronę pójdą także badania TSMC? Odpowiedzi na te pytania poznamy pewnie dopiero za kilka lat, jednak wydaje mi się, że są one dużo ważniejsze niż np. kwestia wydajności nowych kart od NVIDII. Od tego czy oraz w jaki sposób uda się osiągnąć nowe procesy technologiczne zależy bowiem przyszłość całej branży.

Powstał najmniejszy tranzystor świata w procesie 1 nm