Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test tanich płyt głównych Intel Z87 LGA 1150 pod Haswella

adrianz | 12-07-2013 16:16 |

Premiera platformy Intel Haswell poważnie namieszała na rynku podzespołów komputerowych, bowiem wprowadzenie nowych procesorów zaowocowało również wysypem płyt głównych z chipsetami Lynx Point (seria 8), które wzorem poprzedników podzielono na kilka kategorii. Oczywiście, wśród propozycji nie zabrakło modeli przeznaczonych dla entuzjastów overclockingu, którzy zamierzają zainwestować ciężko zarobione pieniądze w układy z odblokowanymi mnożnikami, czyli Core i5-4670K albo Core i7-4770K. Właśnie z myślą o takiej grupie powstał chipset Intel Z87, umożliwiający swobodne podkręcanie oraz szeroki wachlarz dodatkowych technologii. Natychmiast pojawia się jednak pytanie - jaką płytę główną LGA 1150 z chipsetem Intel Z87 wybrać pod Haswella? Chociaż najłatwiej byłoby polecić sprzęt z najwyższej półki, to większość użytkowników poszukuje czegoś do 500 złotych. Tutaj pojawia się niestety poważny problem, gdyż serwisy branżowe permanentnie pomijają słabsze modele, skupiając uwagę wyłącznie na drogich high-endowych konstrukcjach. PurePC postanowiło pójść alternatywną drogą i najpierw sprawdzić, co producenci oferują osobom mniej wymagającym oraz dysponującym ograniczonym budżetem. Postaramy się zatem odpowiedzieć na pytanie - jaką wybrać płytę główną z Socket LGA 1150 pod procesory Intel Haswell (Core i5-4670K / Core i7-4770K) w cenie do 500 złotych?

Autorzy: Sebastian Oktaba i Adrian Zajączkowski

Funkcja płyty głównej w procesie podkręcania systematycznie słabnie, odkąd większość kontrolerów została przeniesiona do procesora, zaś kolejnym krokiem w tym wydawałoby się nieodwracalnym procesie jest Haswell, który otrzymał dodatkowo w pełni zintegrowany regulator napięcia FIVR (Full Integrated Voltage Regulator - kliknij, aby zobaczyć konspekt). Czym różni się od wcześniej stosowanego VRM? Napięcie 12V dostarczane dla sekcji zasilania, w przypadku platformy LGA 1150 jest obniżane przez wbudowany układ regulujący napięcie do wartości około 1.8V, przesyłając sygnał prosto do procesora, gdzie zostaje ono rozdzielone pomiędzy poszczególne moduły wchodzące w skład całego układu. Dotychczas rozbudowane układy VRM umieszczano w sekcji zasilania płyty głównej, aczkolwiek Intel postanowił przy okazji wprowadzenia nowego socketu zmienić postać rzeczy, żeby zredukować koszty produkcji i ułatwić pracę konstruktorom... urządzeń mobilnych. Jest to rozwiązanie wprowadzone przede wszystkim z uwagi na rosnący rynek notebooków oraz ultrabooków, jeszcze bardziej marginalizujący znaczenie płyty głównej w overclockingu na desktopach. Intel od dawna zapowiadał, że Haswelle przyniosą najwięcej korzyści w sektorze mobilnym, więc posiadacze komputerów stacjonarnych nie powinni być zaskoczeni.

Platforma LGA 1155 dobitnie pokazała, że różnice w overclockingu pomiędzy konstrukcjami za stosunkowo nieduże pieniądze i najdroższymi modelami dla overclockerów, okazują się nieznaczne i zwykle nie rekompensują poniesionych kosztów. Pod względem możliwości osiągnięcia maksymalnego taktowania procesora poziom był wyrównany i podobnie zapowiada się rywalizacja na Socket LGA 1150. Owszem, prawdziwych zakapiorów usatysfakcjonuje i dodatkowe 50-100 MHz, nawet gdyby musieli dopłacić do takiego wyniku kilkaset złotych, ale przeciętny trzeźwo myślący użytkownik na takie poświęcenie gotowy raczej nie jest. W przypadku Haswella dochodzi zresztą czynnik niezbyt rewelacyjnego potencjału podkręcania samych procesorów, które powyżej granicy 4500 MHz zaczynają protestować. Inna sprawa, że problemem są zazwyczaj wysokie temperatury rdzeni, więc zabawa w overclocking bardziej niż znakomitej płyty głównej, wymaga solidnego systemu chłodzenia zdolnego ostudzić Haswella. Poziom 4500 MHz w większości przypadków będzie jednocześnie stacją końcową, dlatego lepiej nie oczekiwać ekstremalnych wyników na coolerach średniej klasy, zaś droga płyta główna niewiele nam tutaj pomoże.

Producenci płyt głównych znajdują się w trudnej sytuacji - instalowanie dziesiątek faz zasilania na laminatach straciło sens, trzeba więc walczyć o konsumentów innymi metodami. Oczywiście, nadal najwyższe modele pozwolą podkręcać z lepszym skutkiem, ale odczuwalne różnice w codziennym użytkowaniu wynikać będą z zastosowanych kodeków dźwiękowych, kompletu wyjść na tylnym panelu czy ekskluzywnych autorskich technologii. Skuteczność overclockingu zależy również bezpośrednio od dopracowania BIOS, którym w wielu przypadkach sporo brakuje do doskonałości, co przerabialiśmy na własnej skórze w trakcie przygotowywania niniejszego artykułu. Platforma LGA 1150 przechodzi jeszcze okres wieku dziecięcego, ale z każdym kolejnym uaktualnieniem BIOS powinno być tylko lepiej. Naszą przygodę z płytami głównymi pod Haswelle postanowiliśmy rozpocząć od sprawdzenia tanich modeli z chipsetem Intel Z87, które interesują największą część populacji. Redakcyjne laboratorium odwiedziło w sumie siedem płyt głównych w cenie do 500 złotych: ASRock Pro3, ASRock Pro4, ASUS Z87-C, ASUS Z87-K, Gigabyte Z87 HD3, MSI Z87 G41 PC Mate i MSI Z87 G43.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 59

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.