Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test płyt głównych LGA 1155 z chipsetem Z68 pod Sandy Bridge

Gi3r3k | 16-07-2011 13:52 |

Intel Smart Response

Drugą nowością, o której wspomniałem przy okazji ogólnego omawiania chipsetu Intel Z68, jest Intel Smart Response Technology (SRT). Warto wiedzieć, iż nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zmianą stricte hardware'ową, a jedynie czymś, co Intel wprowadza w swoim oprogramowaniu RST 10.5 i umożliwia wykorzystanie wyłącznie na chipsecie Z68 (ku niepocieszeniu posiadaczy płyt z P67 i H67). Trzeba przyznać, że slajdy producenta napawają dużym optymizmem. Wydajność dorównująca dyskom SSD przy pojemności zwykłych HDD? Powyższe słowa brzmią niezmiernie zachęcająco, bo przecież to właśnie mała pojemność dysków SSD (poza ceną ;]) jest ich największym minusem. Co prawda niepokojąco dla niektórych może brzmieć fraza "SSD-like", która sugeruje, że wydajność tego rozwiązania nie dorówna SSD pracującemu w tradycyjny sposób. Nic w tym dziwnego, wszak technologia ma na celu tylko wykorzystanie szybkości nowoczesnych dysków i przyspieszenie działania tradycyjnego HDD. Dobrze, starczy tych rozważań, najpierw może wyjaśnię, o co w tym wszystkim chodzi.

Zasada działania SRT jest dość prosta - podpięty dysk SSD do komputera pełni rolę pamięci podręcznej dla jednego lub większej ilości HDD (także macierzy RAID). Nie zbiera jednak indywidualnych plików, lecz najczęściej używane bloki logiczne (LBA). Gdy SSD zostanie zapełnione, najmniej użytkowane dane zostają usunięte, aby zrobić miejsce dla nowych. Ujmując rzecz prościej - wystarczy, że raz uruchomimy daną aplikację lub po prostu wykonamy jakąś czynność, a powtórzenie tego zapewni nam wyższą wydajność, ponieważ niezbędne pliki zostaną załadowane do szybkiego SSD. Aby móc uruchomić nową technologię trzeba mieć ustawione kontrolery SATA w trybie RAID. W przypadku AHCI oraz IDE nie jest to możliwe, warto więc o tym pamiętać przy stawianiu systemu operacyjnego. Dostępne są dwa tryby zapisu - rozszerzony i maksymalizacji. Pierwszy zapewnia pełne bezpieczeństwo, nawet po uszkodzeniu cache lub całego SSD nie utracimy cennych danych z HDD, jednak wszystko kosztem szybkości - zapisy odbywają się jednocześnie na SSD i HDD, wydajność jest więc ograniczona przez prędkość HDD. Oczywiście możemy zauważyć przyśpieszenie, gdyż SSD zdejmie z barków HDD część odczytu przyśpieszając tym samym zapis. W drugim przypadku otrzymujemy pełną wydajność, jednak ze sporym ryzykiem utraty danych. Dane zapisywane są na SSD, a w późniejszym czasie ewentualnie kopiowane na HDD, więc w przypadku gdy zabraknie prądu, dysk SSD zostanie uszkodzony albo umrze całkowicie zanim dane zostaną skopiowane na HDD, możemy nie tylko utracić nasze pliki, ale wręcz stracić możliwość bootwania naszego systemu. Warto pamiętać, że z racji wykorzystania SSD jako pamięci podręcznej, wszelkie dane zapamiętywane są na czas wyłączenia PC. Intel utrzymuje, że SRT stara się „dbać” o SSD i transfery sekwencyjne powyżej paru MB nie są buforowane. Tak samo praca programów antywirusowych jest pomijana, co w teorii powinno zabezpieczyć nas przed zapchaniem pamięci kopiowaniem dużych plików czy skanowaniem antywirusowym.

Wraz z premierą chipsetu Z68 oraz technologii Smart Response, Intel wypuścił również specjalny dysk SSD, którego przeznaczeniem jest tworzenie tandemu SSD plus HDD. Intel SSD 311 o pojemności tylko 20GB, w dodatku obsługujący starszy interfejs SATA II, z pewnością potworem wydajnościowym na miarę dysków opartych o SandForce 2xxx nie jest. Dysk konstrukcyjnie bazuje na dobrze znanym z X25-M G2, 310 i 320 kontrolerze Intela oraz otrzymał jedynie pięć 4GB kości flash 34nm SLC NAND. Moduły SLC są znacznie wytrzymalsze od MLC, cechują się także znacznie lepszymi transferami, zwłaszcza zapisu, zaś SSD w roli cache będzie miał ich sporo. Testy na zagranicznych portalach wykazują, iż Intel 311 pochwalić się może prędkościami zapisu bijącymi takie dyski jak X25-M G2 160GB (sekwencyjny i random), czy 320 300GB (random), a przecież wykorzystuje jedynie 5 z 10 kanałów kontrolera. Odczyt jest na podobnym poziomie. Jedyną wadą SLC jest ich koszt. Intel 311 ceną potrafi dorównać 40GB modelom drugiej generacji takim jak Vertex 2. Intel dostarczył nam ów dysk, abyśmy mogli sprawdzić możliwości nowego rozwiązania i tak w istocie zrobiliśmy, o czym przekonacie się czytając artykuł do końca. Niską pojemnością dysku nie trzeba się przejmować, ponieważ nie wpływa na szybkość działania całego rozwiązania. Intel sam postanowił ograniczyć pojemność pamięci podręcznej do 64GB, gdyż powyżej tej wartości nie zauważono wzrostu wydajności. Obszar powyżej 64GB jest dostępny dla użytkownika, ale posiadając tak duży dysk warto raczej rozważyć wykorzystanie go jako domyślnego dysku na system i aplikacje.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 10

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.