Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test płyt głównych LGA 1155 - Intel Z68 w pięciu smakach

Gi3r3k | 19-10-2011 10:17 |

Lucid Virtu

Poniżej przypominamy w skrócie o dwóch technologiach, które są swego rodzaju zachętą do dopłacenia do Z68 względem P67 i H67. Pełną wersję znajdziecie w artykule Test Płyt Głównych LGA 1155 z chipsetem Z68 pod Sandy Bridge. Autorem Virtu jest firma Lucid, o której usłyszeliśmy 2,5 roku temu, kiedy to światło dzienne ujrzała technologia Hydra, mająca łączyć ze sobą GPU różnych producentów w celu zwiększenia wydajności w grach. Wtedy jednak sytuacja rynkowa była zupełnie inna - SLI było dostępne jedynie na płytach z chipsetem nVidii. W chwili obecnej od dłuższego już czasu Intel posiada licencję na SLI, natomiast AMD właśnie z wejściem nowych chipsetów z serii 900 również otrzymało wsparcie dla tej technologii. Co prawda nadal w większości konstrukcji nie można swobodnie połączyć ze sobą kart GeForce z Radeonem, bowiem zamontowanie układu Hydra zbytnio podbija ceny płyty. Dodatkowo pierwsze testy nie były rewolucyjne, gdyż skalowanie okazało się być poniżej oczekiwań, stąd brak szerokiego sukcesu tego rozwiązania.

No dobrze, ale co to jest to Virtu i jak działa? Posiadając komputer z procesorem Sandy Bridge na płycie z chipsetem Z68, z włożoną do slotu PCI-E dedykowaną kartą graficzną, możemy podłączyć kabel od monitora albo do zewnętrznej dedykowanej karty (tryb dGPU), albo do wyjść na płycie głównej karty zintegrowanej w CPU (tryb zGPU). W przypadku wybrania trybu zGPU, za wyświetlanie obrazu odpowiada zintegrowana w CPU karta graficzna, a wszelkie renderowane przez dedykowane GPU zadania (np. gry) muszą zostać skopiowane do bufora obrazu "integry" przed ich wyświetleniem. Wiąże się to z narzutem powodującym spadek wydajności, który wedle testów na zagranicznych portalach wynosi typowo kilka procent, choć są przypadki, że i 40%. Jako, że jest to forma wirtualizacji (stąd zresztą nazwa Virtu) można w tym samym czasie w jednym oknie oglądać film, natomiast w drugim mieć uruchomioną grę. Tryb ten ma na celu maksymalną oszczędność energii, niestety nie jest tak dobrze, jak być mogło - w 2D zewnętrzne GPU nie jest odcinane całkowicie od prądu, a jedynie wchodzi w najwyższy możliwy stan oszczędny.

W drugim trybie, czyli dGPU, analogicznie za wyświetlanie obrazu odpowiada tym razem zewnętrzna karta grafiki. Rozwiązanie to dedykowane jest dla entuzjastów wydajności 3D (brak narzutu z kopiowania bufora obrazu). Cechuje się jednak większym zużyciem prądu. W trybie tym nie tracimy nic z możliwości zintegrowanego w procesorze GPU, ponieważ wykorzystując oprogramowanie Virtu wciąż mamy dostęp do chociażby technologii Quick Sync, znacznie przyspieszającej konwersję plików wideo.

Intel Smart Response

Drugą nowością, o której wspomniałem przy okazji ogólnego omawiania chipsetu Intel Z68, jest Intel Smart Response Technology (SRT). Warto wiedzieć, iż nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zmianą stricte hardware'ową, a jedynie czymś, co Intel wprowadza w swoim oprogramowaniu RST 10.5 i umożliwia wykorzystanie wyłącznie na chipsecie Z68 (ku niepocieszeniu posiadaczy płyt z P67 i H67). Trzeba przyznać, że slajdy producenta napawają dużym optymizmem. Wydajność dorównująca dyskom SSD przy pojemności zwykłych HDD? Powyższe słowa brzmią niezmiernie zachęcająco, bo przecież to właśnie mała pojemność dysków SSD (poza ceną ;]) jest ich największym minusem.

Zasada działania SRT jest dość prosta - podpięty dysk SSD do komputera pełni rolę pamięci podręcznej dla jednego lub większej ilości HDD (także macierzy RAID). Nie zbiera jednak indywidualnych plików, lecz najczęściej używane bloki logiczne (LBA). Gdy SSD zostanie zapełnione, najmniej użytkowane dane zostają usunięte, aby zrobić miejsce dla nowych. Ujmując rzecz prościej - wystarczy, że raz uruchomimy daną aplikację lub po prostu wykonamy jakąś czynność, a powtórzenie tego zapewni nam wyższą wydajność, ponieważ niezbędne pliki zostaną załadowane do szybkiego SSD. Aby móc uruchomić nową technologię trzeba mieć ustawione kontrolery SATA w trybie RAID. W przypadku AHCI oraz IDE nie jest to możliwe, warto więc o tym pamiętać przy stawianiu systemu operacyjnego.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 10

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.