Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test MSI Z97 Gaming 5 - Godny następca MSI Z87-G45 Gaming

adrianz | 13-05-2014 10:14 |

MSI Z97 Gaming 5 - Budowa i wyposażenie

MSI zostało założone w 1986 roku, zaś siedziba firmy mieści się aktualnie na Tajwanie. Pierwsza płyta główna w historii marki jaka pozwalała na podkręcanie była dedykowana jeszcze procesorom z rodziny Intel 286, ale wówczas nikt raczej nie traktował overclockingu priorytetowo. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej, czego producent jest świadomy i rozwija swoje modele przeważnie w tym kierunku. Oprócz płyt głównych oferta MSI zawiera także karty graficzne, AiO oraz komputery przenośne.

Specyfikacja techniczna MSI Z97 Gaming 5:

  • Mostek południowy: Intel Z97
  • Socket: LGA 1150
  • Obsługiwane procesory: Intel Celeron / Pentium / Core i3 / Core i5 / Core i7 / Xeon
  • Format płyty: ATX
  • Ilość slotów pamięci: 4x DDR3
  • Maksymalna ilość pamięci: 32 GB
  • Maksymalne taktowanie pamięci: 3200 MHz
  • Karta sieciowa: 1x 10/100/1000 Mb/s (Qualcomm Atheros Killer E2205)
  • Kodek dźwiękowy: Realtek ALC1150
  • Obsługa CrossFire / SLI: Tak / Tak
  • RAID: Tak (RAID 0, 1, 5 i 10)
  • 3x PCI-Express 3.0 x16 (x16/x0, x8/x8, x8/x4/x4)
  • 4x PCI-Express 2.0 x1
  • 6x SATA 6.0 Gb/s (Intel Z97)
  • 1x M.2 10 Gb/s
  • 5x wtyczki wentylatorów (2 procesora / 3 systemowe)
  • 8x USB 2.0 (4 na płycie / 4 na tylnym panelu)
  • 6x USB 3.0 (2 na płycie / 4 na tylnym panelu)
  • Cena: ~520 zł

Opakowanie testowanej płyty głównej nie różni się zbytnio od poprzednich produktów z linii Gaming. Pudełko MSI Z97 Gaming 5 jest czarno-czerwone i okraszone logiem serii (orientalnym smokiem), natomiast na spodzie jak zawsze znajdziemy specyfikację techniczną wraz z opisem najważniejszych funkcji. Wewnątrz oprócz samego MSI Z97 Gaming 5 znajdziemy: instrukcję obsługi, krążek ze sterownikami i oprogramowaniem, maskownicę tylnych portów, dwa kabelki SATA 6.0 Gb/s, przejściówkę zasilania audio, mostek SLI oraz wywieszkę na drzwi. Zadanie ostatniego gadżetu polega na informowaniu, iż jesteśmy zajęci graniem i nie życzymy sobie, aby ktokolwiek nam przeszkadzał.

Wielu potencjalnych użytkowników narzekało na okropnie brązowy laminat (soldermaskę) stosowany w poprzedniej generacji płyt głównych m.in.: MSI Z87-G45 Gaming. Teraz PCB jest czarne podobnie jak wszystkie sloty i wtyczki, tworząc razem zwartą matową masę. Kanały pamięci RAM również nie zostały zaznaczone innymi kolorami. Jedyne urozmaicenia to czerwone dodatki na radiatorach, których kształt trochę się zmienił w porównaniu do odpowiednika na chipsecie Intel Z87. Głowa smoka została zastąpiona bardziej tradycyjną formą, chociaż de facto kompletnie nie zniknęła. Naszym zdaniem to krok we właściwym kierunku.

Sekcja zasilania procesora otrzymała osiem faz podzielonych na dwie symetryczne części - oczywiście obie zostały wyposażone w radiatory. MSI Z97 Gaming 5 jak każda konstrukcja oznaczona logiem Military Class 4 otrzymała też wysokiej jakości komponenty: kondensatory Dark Cap oraz cewki SFC. Odległość pomiędzy PCI Express i gniazdem procesora została wyraźnie zwiększona, bowiem umieszczono tam slot M.2 (wcześniej Next Generation Form Factor - NGFF) dedykowany dyskom SSD (2242 / 2260 / 2280). Warto jeszcze wspomnieć, że testowany MSI Z97 Gaming 5 wzorem poprzedniej generacji również wspiera technologię OC Genie 4, czyli w wielkim skrócie: system automatycznego podkręcania podzespołów bazowych. Dla bardziej zaawansowanych overclockerów przewidziano także punkty pomiaru napięć na laminacie, obok wtyczki zasilania ATX.

MSI Z97 Gaming 5 zostało wyposażone w cztery banki pamięci RAM, które obsługują moduły do częstotliwości 3200 MHz i pojemności 32 GB. Zatrzaski po obydwu stronach wymagają dociśnięcia, aczkolwiek miejsca jest wystarczająco dużo - raczej nie będzie problemów na linii montażowej kości DDR3 i karty graficznej. Zaraz obok widzimy wspomniany slot M.2, który jest w stanie zapewnić transfery do nawet 10 Gb/s, jednakże kiedy podłączymy tam odpowiedni dysk, wówczas nie działają SATA 5 i 6. Zabrakło SATA Express, niemniej można dokupić przejściówkę zgodną ze standardem M.2, która takie gniazdo posiada (nie mamy tylko pojęcia gdzie będzie dostępna).

Chipset przykrywa sporych rozmiarów radiator z emblematem serii, obok którego widzimy sześć portów SATA 6.0 Gb/s obsługiwanych przez układ Intel Z97, natomiast z prawej strony znajdziemy jeszcze wtyczkę USB 3.0. Sloty PCI Express 3.0 x16 umożliwiają stworzenie konfiguracji AMD Crossfire lub NVIDIA SLI. Pierwszy pracuje w trybie x16, drugi umożliwia funkcjonowanie dwóch kart z przepustowością x8/x8, zaś trzeci x8/x4/x4 (tylko CrossFire). Wzdłuż dolnej krawędzi laminatu umieszczono złącza dla obudowy m.in.: wtyczki USB 2.0, COM i TPM oraz wyświetlacz kodów POST. Niestety nie stwierdzamy na MSI Z97 Gaming 5 obecności dwóch układów BIOS.

Tylny panel MSI Z97 Gaming 5 zawiera PS/2, 4x USB 3.0, 4x USB 2.0, RJ-45 LAN, wyjścia obrazu (HDMI, DVI, VGA) oraz karty dźwiękowej. Dwa pierwsze USB 2.0 oraz PS/2 są koloru czerwonego bowiem to tzw.: porty gamingowe, które zapewniają wyższą częstotliwość próbkowania i krótszy czas reakcji myszy. Wtyczki są dodatkowo potrójnie złocone, więc powinny wytrzymać więcej od standardowych USB. Za połączenia sieciowe odpowiada Qualcomm Atheros Killer E2205, którego zadaniem jest zapewnienie najwyższego priorytetu pakietom związanym z grami online. Czego zabrakło? Przydałoby się wyjście S/PDIF oraz dodatkowe USB 3.0, żeby nie wspomnieć o DisplayPort zamiast starego VGA.

Układ dźwiękowy ALC 1150 z technologią Audio Boost 2 został odseparowany od reszty komponentów w celu minimalizacji zakłóceń, co podkreśla podświetlona na czerwono ścieżka na laminacie. MSI użyło tutaj zaprojektowanych specjalnie dla systemów audio Japońskich kondensatorów Nichicon oraz pokrytych warstwą złota wyjść na tylnym panelu. Jest także wzmacniacz słuchawkowy TI OPA1652 o impedancji do nawet 600 Ω oraz wtyczka dla dodatkowego zasilania Direct Audio Power, które można aktywować za pomocą przełącznika. Do przeprowadzenia testów układu dźwiękowego posłużyła nam wysokiej klasy karta ASUS ROG Xonar Phoebus, której wejście liniowe podłączyliśmy do wyjścia głośników na płycie głównej. Pomiar odbył się w programie RMAA 6.2.5. (RightMark Audio Analyzer), jako że subiektywne testy odsłuchowe zawsze wzbudzają pewne wątpliwości. Ucho redaktora musiało więc ustąpić miejsca obiektywnej ocenie przeprowadzonej przez dedykowany temu celowi program, czego efekty możecie zobaczyć w poniższej tabeli:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.