Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test dysków SSD Toshiba OCZ RD400 PCI-E NVMe - Piekielnie szybkie

Sebastian Oktaba | 22-08-2016 08:00 |

Test dysków SSD Toshiba OCZ RD400 PCI-E NVMe - Piekielnie szybkiePodczas gdy kolejne premiery dysków SSD wykorzystujących interfejs SATA wywołują co najwyżej salwy ziewnięć, bowiem producenci wypuszczają głównie budżetowe konstrukcje na modułach TLC, zazwyczaj wolniejsze od pięcioletnich konstrukcji należących do średniego segmentu, dokładnie na drugim końcu półprzewodnikowego frontu strzelają fajerwerki. Właśnie tutaj rozgorzała bezkompromisowa wojna technologiczna, której głównym orężem zostało PCI-Express 3.0 oraz protokół NVMe, zapewniające wydajność godną nośników następnej generacji. Jedną z takich konstrukcji jest Toshiba OCZ RD400, czyli najmłodsze dziecko koncernu skierowane do zagorzałym entuzjastów, oczekujących najszybszych rozwiązań dostępnych na rynku konsumenckim. Faktyczne możliwości tego rewelacyjnie zapowiadającego się urządzenia zweryfikują jednak dopiero poniższe testy...

Autor: Sebastian Oktaba

Technologia napędzająca SSD (Solid State Drive) funkcjonuje w sektorze urządzeń wyspecjalizowanych od kilkudziesięciu lat, chociaż dopiero w ostatnim okresie zaczęła zyskiwać na popularności wśród zwykłych użytkowników, co zawdzięczamy przede wszystkim spadkowi cen komponentów (głównie pamięci). Pierwsze urządzenia będące protoplastami obecnych SSD pojawiły się jeszcze przed procesorami Intel 286, więc długo czekały na szansę zaistnienia w masowej świadomości. Dlaczego warto posiadać nośnik SSD? Przewaga dysków półprzewodnikowych nad talerzowymi jest druzgocąca - modele wykorzystujące pamięci Flash są bardziej wytrzymałe i bezszelestne ze względu na brak ruchomych elementów. Jednak co najważniejsze są znacznie wydajniejsze - zwłaszcza w przypadku operacji na małych czy bardzo małych plikach. Nośniki SSD wykorzystują trzy rodzaje modułów NAND Flash SLC, MLC albo TLC - pierwsze to domena rozwiązań serwerowych, pozostała dwójka jest najczęściej spotykana w konstrukcjach konsumenckich, aczkolwiek TLC stanowią coraz większy procent wśród używanych kości. Pozostałymi kluczowymi czynnikami dla wydajności dysków jest kontroler i odpowiedni firmware, które muszą razem współpracować zapewniając stabilność całej konstrukcji.

Toshiba OCZ RD400 występuje w dwóch wariantach - jako pojedynczy moduł M.2 2280 oraz zestaw zawierający dodatkowy adapter w postaci karty rozszerzeń. Obydwa wykorzystują interfejs PCI-Express 3.0 x4 oraz NVMe.

test ssd toshiba ocz rd400 pcie m.2 nvme

Toshiba OCZ RD400 pod względem stricte konstrukcyjnym bardzo przypomina modele Plextor M6e oraz Kingston HyperX Predator, również występujące w dwóch wariantach - jako pojedynczy moduł M.2 2280 oraz zestaw zawierający dodatkowy adapter w postaci karty rozszerzeń, zapewniający kompatybilność ze starszymi platformami pozbawionymi slotu M.2. Obydwa wykorzystują jednak interfejs PCI-Express 3.0 x4 (32 Gb/s), czym górują nad wspomnianym Plextorem zbliżając parametrami do niedoścignionego Intela SSD 750 oraz Samsunga SSD 950 Pro. Producent w komplecie dostarcza też niskoprofilowego śledzia, dzięki czemu Toshiba OCZ RD400 wejdzie nawet do niestandardowych obudów komputerowych. Całość prezentuje się bardzo schludnie za sprawą kruczoczarnej kolorystyki, zajmuje niewiele miejsca i pobiera zaledwie ~6.4W pod obciążeniem. Urządzenie nie wymaga oczywiście żadnego zewnętrznego źródła zasilania czy jakichkolwiek kabli transmisyjnych, co jest kolejnym plusem w stosunku do standardowych nośników SATA. Warto jeszcze zauważyć, że Intel SSD 750 oraz G.Skill Phoenix Blade otrzymały radiatory, natomiast Toshiba OCZ RD400 takowych nie posiada, gdyż moduły pamięci rozgrzewają się nieporównywalnie mniej od konkurentów.

test ssd toshiba ocz rd400 pcie m.2 nvme

Specyfikacja Toshiba OCZ RD400 wygląda bardzo ciekawie, począwszy od czterokanałowego kontrolera Toshiba Fujisan TC58NCP070GSB zapewniającego obsługę protokołu NVMe 1.1b, który wspomaga dedykowany sterownik napisany przez inżynierów koncernu. Zastosowane 15 nm moduły MLC Toggle NAND również dostarczyła Toshiba, natomiast 512-1024 MB pamięci podręcznej LPDDR3-1600 pochodzi od Samsunga. Urządzenia występują w szerokiej gamie pojemności - 128 GB, 256 GB, 512 GB oraz 1 TB, natomiast naszą redakcję odwiedziły dwa najwyższe modele. Pierwszy zapewnia 2600 MB/s odczytu oraz 1600 MB/s zapisu sekwencyjnego przy 190,000/120,000 IOPS 4K, podczas gdy większy osiąga 2600 MB/s odczytu i 1550 MB/s generując 210,000/​130,000 IOPS 4K. Co warto zaznaczyć, nośniki Toshiba OCZ RD400 objęto pięcioletnim okresem gwarancyjnym oraz programem Advanced Warranty (wcześniej znanym jako ShieldPlus), ograniczonym czas realizacji zgłoszenia i przerzucający koszty logistyczne na producenta. Usługa weryfikowana jest poprzez numery seryjne nie wymagając dowodu zakupu - jeśli serwis stwierdzi usterkę, sprzęt natychmiast (24H) zostanie wymieniony. Niestety, istnieje też limit zapisów komórek pamięci wynoszący 296 TBW (512 GB) albo 592 TBW (1 TB).

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 40

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.