Test dysków SanDisk SSD Plus. Najlepsze z najtańszych SSD

Podsumowanie - Nareszcie mamy alternatywę dla Crucial BX100

Seria SanDisk SSD Plus okazała się w gruncie rzeczy bardzo pozytywnym zaskoczeniem, bo chociaż testowane nośniki trudno nazwać demonami wydajności, dotrzymują kroku znacznie droższej konkurencji. Orbitowanie wokół Crucial BX100, Plextor M6V i ADATA SP920 stanowi niezłe osiągniecie, wszak przytoczona trójca uchodzi przecież za najlepszą w sektorze budżetowym. SanDisk SSD Plus osiągnął to dzięki udanemu połączeniu kontrolera Silicon Motion SM2246XT oraz przede wszystkim 19 nm pamięci MLC, które zastosowano pomimo ogólnie niskiej ceny urządzenia. Jeśli szukacie bardzo taniego dysku SSD, jednak nie akceptujecie mniej wytrzymałych pamięci TLC, bohaterowie dzisiejszego artykułu powinni spełnić Wasze oczekiwania. SanDisk SSD Plus spokojnie wystarczy do typowych czynności wykonywanych w domowym zaciszu, a dopłacanie kilkudziesięciu złotych do szybszych modeli, niewielu osobom wyraźnie poprawi komfort pracy na komputerze. Dlatego jako nośnik podstawowy można serię szczerze polecić. Producent objął urządzenia standardowym 36 miesięcznym okresem gwarancyjnym, więc SanDisk SSD Plus praktycznie niczym nie ustępuje rywalom... wręcz przeciwnie... to adwersarze mają teraz twardy orzech do zgryzienia.

Seria SanDisk SSD Plus okazała się w gruncie rzeczy bardzo pozytywnym zaskoczeniem, bo chociaż testowane nośniki trudno nazwać demonami wydajności, dotrzymują kroku znacznie droższej konkurencji

SanDisk SSD Plus 120 GB wyceniono na zaledwie 205 złotych. Biorąc pod uwagę jego możliwości i klasową konkurencję, muszę uczciwie przyznać, że doczekaliśmy się nowego lidera wśród najtańszych nośników półprzewodnikowych. Porównywalny Plextor M6V 128 GB kosztuje 235 złotych, natomiast Crucial chyba lekko oszalał, próbując sprzedawać BX100 120 GB za ponad 260 złotych. Nawet nie spoglądajcie w stronę ADATA SP550 120 GB, Silicon Power Slim S60 120 GB czy Kingston SSDNow V300 120 GB, gdyż zdecydowanie lepszym wyborem będzie SanDisk SSD Plus 120 GB. Wydajność na poziomie Plextor M6V oraz Crucial MX100 w niższej cenie to chyba wystarczająca rekomendacja. Obecnie równie atrakcyjnym rozwiązaniem jest tylko ADATA SP920 128 GB.

Wysoki odczyt sekwencyjny Całkiem niezły zapis próbki 4K Relacja ceny do możliwości Synchroniczne pamięci MLC Goni Crucial MX100 i Plextor M6V Dość niski zapis sekwencyjny Słaby odczyt próbki 4K i 4K64T Ogólna wydajność nie powala

SanDisk SSD Plus 240 GB sieje prawdziwe spustoszenie wśród konkurencji, można go bowiem kupić za niespełna 340 złotych. Sytuacja wydaje się wręcz nieprawdopodobna, że urządzenie bazujące na pamięciach MLC, jest zarazem szybsze i tańsze od modeli wykorzystujących kości TLC (!). Goodram CX100 240 GB oraz ADATA SP550 240 GB sromotnie przegrywają z SanDisk SSD Plus 240 GB. Dopiero nieco droższy Crucial BX100 250 GB (349 złotych) wypada porównywalnie, natomiast Plextor M6V 256 GB wyrwałby z kieszeni już prawie 380 złotych, a wówczas zdecydowanie lepiej dołożyć do świetnego Cruciala MX200 250 GB. Suma summarum SanDisk SSD Plus 240 GB, wzorem opisywanego wyżej modelu 120 GB, zasługuje na wyróżnienie za opłacalność, jak również rekomendację.

Wysoki odczyt sekwencyjny Przyzwoity zapis sekwencyjny Całkiem niezły zapis próbki 4K Relacja ceny do możliwości Synchroniczne pamięci MLC Goni Crucial MX100 i Plextor M6V Słaby odczyt próbki 4K i 4K64T

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18