Kingston HyperX Savage SSD. Test dysków stworzonych dla graczy

Podsumowanie - Kingston dla graczy czy raczej nie?

Pozycjonowanie HyperX Savage SSD jako urządzenia stricte dla miłośników gier komputerowych, to oczywiście zagrywka czysto marketingowa, więc końcowa ocena będzie wystawiana według zwyczajowych kryteriów, stosowanych przy wszystkich nośnikach półprzewodnikowych. Co otrzymujemy od Kingstona? Nowości zapewniają niezłe transfery sekwencyjne, wysoki odczytu próbki 4K oraz znakomite wyniki dla 4K64T, doprawione ponadprzeciętną deklarowaną wytrzymałością przynajmniej w kontekście reprezentowanej półki cenowej. Zaskakująco słabo wypada natomiast zapis próbki 4K, czego konsekwencje widać na pozostałych wykresach - HyperX Savage SSD generalnie nie imponują wydajnością w testach rzeczywistych. O ironio najgorzej wypadają czasy instalacji i wgrywania poziomów, istotne z punktu widzenia gracza, chociaż zwyczajne kopiowanie małych plików również pozostawia sporo do życzenia. Niestety reszta pomiarów rzadko pokazuje Kingstona jako zdecydowanego faworyta. Nośniki owszem trzymają poziom i spełniają swoje zadania, ale zazwyczaj mniej lub bardziej ustępują tańszym rywalom, co wyraźnie widać na przykładzie modeli 240/480 GB. Osobiście spodziewałem się mocniejszego uderzenia ze strony HyperX Savage SSD, zwłaszcza iż producent długo zwlekał z wprowadzeniem następców serii HyperX 3K. W obecnej sytuacji rynkowej, gdzie dominują niedrogie i wydajne Cruciale MX200, Samsungi 850 EVO i Plextory M6S, pozostaje tylko liczyć na konkretną ofertę cenową ze strony Kingstona.

Nośniki HyperX Savage SSD trzymają poziom i spełniają swoje zadania, ale zazwyczaj mniej lub bardziej ustępują tańszym rywalom.

Kingston HyperX Savage SSD 120 GB wyceniono na około 300 złotych, czyli całkiem rozsądnie zważywszy na bezpośrednią konkurencję, kosztującą zbliżone pieniądze. Parametry tego modelu wprawdzie nie powodują euforii, ale pozostałe 120/128 GB także ustępują większym wersjom pojemnościowym. Pytanie czy oferta jest interesująca? Wybierając Samsung SSD 850 EVO 120 GB oszczędzimy 20 złotych kosztem osiągów lecz zyskujemy pięcioletnią gwarancję, podczas gdy szybszy Plextor M6S 128 GB wyniesie nas skromne 10 złotych mniej... Jednak to właśnie Plextora wskazałbym jako najlepszy dysk półprzewodnikowy 120/128 GB do poziomu 300 złotych. Kingston HyperX Savage SSD 120 GB rozpatrzyłbym w drugiej kolejności. Osobom szukającym oszczędności zostają nieco słabsze Crucial BX100 120 GB, Crucial MX100 128 GB oraz Transcend SSD370 128 GB.

Niezły odczyt próbki 4K Wysoki zapis próbki 4K64T Wysoki odczyt próbki 4K64T Wysoka deklarowana wytrzymałość Całkiem rozsądna cena Słaby wynik zapisu próbki 4K Czas kopiowania małych plików Długie czasy instalacji gier Czas wgrywania poziomu w grze

Kingston HyperX Savage SSD 240 GB kosztuje około 490 złotych, więc jest zauważalnie droższy od modeli o podobnej specyfikacji i osiągach. Właśnie tutaj obserwujemy najbardziej agresywną politykę wśród czołowych producentów, którzy nieustannie przesuwają granicę opłacalności dla nośników 240-256 GB. Najgroźniejszym zawodnikiem okazuje się Crucial MX200 250 GB, którego naprawdę trudno nie polecić, skoro wystarczy niespełna 420 złotych żeby zostać jego szczęśliwym posiadaczem. Między Samsung SSD 850 EVO 250 GB i Plextor M6S 256 GB przepaść wynosi już około 100 złotych (450 vs 540), więc Kingston HyperX Savage SSD 240 GB plasuje się gdzieś pośrodku stawki. Wszyscy giną niestety w cieniu wspomnianego Cruciala MX200 250 GB oraz mnóstwa jeszcze tańszych lecz całkiem niezłych konstrukcji m.in.: Crucial BX100 250 GB czy Transcend SSD370 256 GB.

Wysoki zapis sekwencyjny Wysoki odczyt sekwencyjny Niezły odczyt próbki 4K Wysoki zapis próbki 4K64T Wysoki odczyt próbki 4K64T Czas kopiowania różnych plików Wysoka deklarowana wytrzymałość Słaby wynik zapisu próbki 4K Czas kopiowania małych plików Długie czasy instalacji gier Czas wgrywania poziomu w grze Droższy od bezpośrednich rywali

Minimum 980 złotych trzeba zapłacić za Kingston HyperX Savage SSD 480 GB, zatem nie sposób nazwać ofertę producenta konkurencyjną, skoro o kilkaset złotych wyprzedza niektórych klasowych rywali. Samsung SSD 850 EVO 500 GB nie tylko kosztuje 200 złotych mniej, ale posiada pięcioletnią gwarancję. Natomiast Crucial MX200 500 GB pomimo krótszego okresu serwisowania może pochwalić się znakomitymi osiągami. Obydwa zapewniają też kilkanaście GB więcej przestrzeni użytkowej. Wyraźnie droższy jest wyłącznie Plextor M6S 512 GB oraz high-endowe modele pokroju Samsung SSD 850 Pro 512 GB albo Plextor M6P 512 GB. W obecnej sytuacji ciężko polecać HyperX Savage SSD 480 GB zamiast wspomnianego Cruciala lub Samsunga. Kingston musi pomyśleć nad obniżkami cen.

Wysoki zapis sekwencyjny Wysoki odczyt sekwencyjny Niezły odczyt próbki 4K Wysoki zapis próbki 4K64T Wysoki odczyt próbki 4K64T Czas kopiowania różnych plików Wysoka deklarowana wytrzymałość Słaby wynik zapisu próbki 4K Czas kopiowania małych plików Długie czasy instalacji gier Czas wgrywania poziomu w grze Droższy od bezpośrednich rywali

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19