Windows 10 Anniversary Update. Co wiemy o nowej aktualizacji

Najnowszy Windows przechodzi nieustanne modyfikacje, przynajmniej starając się sprawiać wrażenie systemu, będącego przyjaznym użytkownikowi. Czasem udostępniane są również większe aktualizacje, które nie tylko usuwają dolegliwości oprogramowania, ale dodają/ulepszają konkretne rozwiązania. Jednym z takich zabiegów była paczka poprawek nazwana Threshold 2, wydana w listopadzie zeszłego roku. Dzięki niej m.in. system zaczął uruchamiać się zauważalnie szybciej, poprawiono działanie przeglądarki Microsoft Edge oraz dodano możliwość zmiany koloru pasków systemowych. Na kolejną z dużych aktualizacji do Windows 10 będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Uaktualnienie o nazwie Anniversary Update powinno pojawić się w okolicy rocznicy wydania systemu, która przypada na 29 lipca. Czego możemy się spodziewać po nowej aktualizacji?

Uaktualnienie o nazwie Anniversary Update, powinno pojawić się w rocznicę wydania systemu, która przypada na dzień 29 lipca. Wśród zmian raczej ciężko zauważyć coś istotnego dla zwykłego użytkownika.

Lista wszystkich zmian, jakie wprowadzi nowe uaktualnienie, jeszcze nie została sprecyzowana. Poznaliśmy jednak kilka szczegółów oraz pomysłów, które są aktualnie testowane przez członków programu Windows Insider. Jeśli ktoś oczekiwał wielkich zmian, poczuje się raczej rozczarowany. Microsoft skupia bowiem uwagę na nowych funkcjonalnościach, które większości użytkowników mogą wydawać się niepotrzebne. Jedną z nich jest technologia Windows Hello, pomagająca zalogować się do systemu za pomocą danych biometrycznych (np. odcisku palca). Z takiej innowacji póki co skorzysta tylko przeglądarka Edge, która tak swoją drogą ma jednocześnie zacząć wspierać rozszerzenia. W przyszłości wspomniana opcja powinna być dostępna również w innych aplikacjach.

Anniversary Update przyniesie także istotną zmianę w obsłudze rysika. Microsoft przygotowuje nowy program o nazwie Windows Ink, który będzie wysuwanym panelem z prawej krawędzi ekranu. Cokolwiek tam zanotujemy, zostanie automatycznie rozpoznane przez system, dzięki czemu np. zaplanowane zadania na dany termin mogą pojawić się w kalendarzu. Ponadto, za pomocą rysika będziemy mogli nanosić swoje notatki w aplikacjach Mapy i Zdjęcia. Poprawek doczeka się także Cortana - asystentka głosowa, która wciąż nie jest dostępna dla polskich użytkowników. Aplikacja powinna lepiej współpracować z wyszukiwarką Bing oraz uzyskać dostępność także z poziomu ekranu blokady systemu. Obydwa dodatki są skierowane głównie do użytkowników urządzeń mobilnych.

Małą rewolucję przejdzie Sklep Microsoftu przeniesiony również na konsolę Xbox One. Za sprawą tzw. "konwertera" w ofercie powinny pojawić się aplikacje znane z Win32, które będą przystosowane w taki sposób, jak uniwersalne programy - dodane zostaną do nich np. stosowne powiadomienia typowe dla Windows 10. Zmiany obejmą także pasek Start, który ma zostać przeprojektowany. W gruncie rzeczy to wszystko. Na więcej informacji musimy poczekać przynajmniej do momentu oficjalnego potwierdzenia przez Microsoft daty udostępnienia aktualizacji. Szkoda, że wśród listy zmian brakuje takich opcji, jak całkowite zintegrowanie Ustawień i Panelu sterowania (które siłą rzeczy służą do tego samego) lub możliwość odroczenia bądź wyłączenia danej aktualizacji. Wtedy Anniversary Update z pewnością cieszyłby się większym zainteresowaniem.