Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Czy Windows 10 nas szpieguje? Analiza aktywności sieciowej

Morfeusz888 | 07-09-2015 20:17 |

Podsumowanie

Nim przejdziemy do ostatecznego podsumowania, należy wiedzieć o jednej sprawie - od inwigilacji już w pełni uciec się nie da. Zmiana systemu operacyjnego tak naprawdę nam nic nie daje, gdyż nasz dostawca Internetu doskonale wie, na jakie strony internetowe wchodzimy, telefon komórkowych śledzi naszą lokalizację i wie z jakich aplikacji korzystamy, zaś banki mają informacje o tym gdzie robimy zakupy i na jakie kwoty. Taka jest obecna rzeczywistość i chcąc nie chcąc musimy się przyzwyczaić do tego, że cały czas żyjemy w ukrytej kamerze. Nawet nasi znajomi mogą udostępniać informacje np. na portalach społecznościowych, które to z kolei w jakiś sposób będą mogły stanowić zagrożenie dla naszej prywatności. Wróćmy jednak do naszego artykułu... Całą aktywność sieciową systemów Windows można podsumować w następujący sposób:

  • Dużo procesów komunikuje się z serwerami firmy Microsoft
  • Transmisję przy pomocy protokołu TLS można spotkać na każdym kroku, zapewne nie bez powodu
  • Nie ulega wątpliwości, że korporacja z Redmond zbiera telemetrię
  • Ze wszystkich testowanych systemów Windows 7 jest najbezpieczniejszy

Musimy również odnieść się do wszelkich wyników, jakie udało nam się osiągnąć po analizie ruchu sieciowego generowanego przez przetestowane systemy operacyjne. Wśród przechwyconych pakietów dało się oczywiście zauważyć te bezpośrednio powiązane z serwerami, na których z dużym prawdopodobieństwem działają usługi zbierania telemetrii. Nie możemy być jednak w stu procentach pewni, co tak naprawdę firma Microsoft gromadzi za dane pochodzące z naszych komputerów. Ruch sieciowy, jaki widzieliśmy na zrzutach ekranu chociażby z programu Wireshark, jest w przypadku tych serwerów szyfrowany, dlatego nie ma możliwości łatwego podejrzenia zawartości pakietów. Pewne metody ataków na protokół TLS oczywiście istnieją, jednak jest to materiał na kolejną, pełnowymiarową publikację. Celem tego materiału było ukazanie przede wszystkim skali, w jakim stopniu „gadatliwe” są systemy operacyjne giganta z Redmond.

Jeśli zaś chodzi o aktywność poszczególnych systemów, to z naszych testów wynika, że system Windows 7 pod kątem prywatności jest najbardziej bezpieczny. Oczywiście swoje za uszami ma, jednak nie jest tak mocno zintegrowany z usługami w chmurze, jak jego młodsi bracia. Zupełnie inaczej wygląda sprawa pozostałych systemów, a więc Windowsów 8.1 i 10. Tu praktycznie przez cały czas pracy system utrzymuje aktywną komunikację z serwerami Microsoftu. Można pokusić się o zablokowanie tejże komunikacji na poziomie chociażby wbudowanego w router firewalla. Wracając jeszcze do Windowsa 7. Najnowsze wieści donoszą, że firma Microsoft ma zamiar zwiększyć zakres zbieranych przez ten system danych. Można się zatem spodziewać, że gdy za jakiś czas powrócimy do zerkania w okno snifferów typu Wireshark, z niepokojem zauważymy znacznie więcej zaszyfrowanych pakietów TLS.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 166

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.