Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Phanteks Enthoo Pro. Elegancka obudowa dla wybrednych

Arkad | 24-08-2014 11:35 |

Phanteks Enthoo Pro - Wygląd zewnętrzny #2

Testowana przez nas wersja obudowy Phanteks Enthoo Pro nie została wyposażona w dodatkowe akrylowe okna, także boczne panele są nudne niczym flaki z olejem. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, ich grubość nie jest zbyt duża, więc ich sztywność jest... taka sobie. Górny plastikowy panel podobnie jak front został wykonany ze szczotkowanego aluminium, zaś sporą jego część zajmuje stalowa siatka skrywająca pod sobą bardzo długi wlot powietrza. Nieco bliżej przodu został umieszczony samotny przycisk zasilania, który do towarzystwa ma tylko miniaturowy otwór na białą diodę LED wskazującą pracę dysku twardego. Sam przycisk zasilania posiada podświetlany na biało obwód.

Pod górnym panelem znajduje się taka sama struktura plastra miodu przytrzymująca siatkę stanowiącą filtr przeciwkurzowy. W przypadku tego elementu jego czyszczenie odbywa się wraz z całym panelem, także tutaj nie posiłkujemy się juz z zatrzaskami, tylko przedmuchujemy całą widoczną siatkę. Na górze możemy zamontować trzy wentylatory o szerokości 120 lub 140 milimetrów, jak również pojedyncze 200-milimetrowe śmigło. Pod górnym panelem może równie dobrze znaleźć się chłodnica systemu wodnego o długości do 420 milimetrów. Phanteks nie kłamał wspominając o sporych możliwościach zabudowy swojego produktu - możliwości montażu wentylatorów jest naprawdę sporo.

Testowana obudowa spoczywa na sześciu solidnych plastikowych nogach, pod którymi umieszczono gumowe stopery utrzymujące komputer na swoim miejscu. Po odwróceniu skrzynki do góry nogami widzimy jeden wielki filtr przeciwkurzowy, jaki jest tak naprawdę stworzony przez dwa wysuwane elementy zabezpieczające odpowiednio zasilacz oraz wlot powietrza z dwoma wentylatorami 120 mm lub jednym 140 mm. Phanteks Enthoo Pro posiada naprawdę solidne zabezpieczenie przeciwkurzowe i trudno szukać lepiej zabezpieczonego modelu dostępnego na rynku. Oczywiście obydwa dolne filtry są łatwo dostępne i do ich demontażu nie musimy zdejmować żadnych paneli.

Z tyłu widzimy miejsce dla pojedynczego wentylatora o średnicy 120 lub 140 milimetrów oraz jakże wymowną naklejkę Made in China. Wlot powietrza umieszczony nieco niżej nie posiada bardzo popularnych przelotek dla węży chłodzenia wodnego - w testowanej obudowie wszystko ma zmieścić się w środku ;) W centralnej części widzimy nic innego jak osiem slotów na karty rozszerzeń. Panele boczne zostały standardowo zabezpieczone metalowymi śrubami, które zapobiegają samoistnemu rozebraniu się skrzynki na kawałki. Warto wspomnieć, że tylny wentylator możemy regulować zgodnie z ułożeniem naszego systemu chłodzenia dla procesora - śmigło może znaleźć się wyżej lub niżej.

W dolnej części widzimy standardowe miejsce na zasilacz ATX oraz wystającą rączkę służącą do sprawnego wyjmowania filtra przeciwkurzowego. Jak oceniamy testowaną książkę po okładce? Phanteks Enthoo Pro to naprawdę solidny kawał blachy i plastiku o stonowanym wyglądzie i sporych możliwościach. Do tej pory urzekł nas głównie prosty design i ciekawa faktura zastosowanych plastikowych paneli. Teraz przechodzimy do wnętrza skrzynki, czyli równie ważnej przestrzeni służącej przecież do odpowiedniej aranżacji naszych podzespołów.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 38

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.