Obudowy komputerowe dla graczy - Test modeli do 300 zł

Chieftec Giga DF-02B-B-OP - wnętrze

Chieftec Giga DF-02B-B-OP pod względem systemu chłodzenia ewidentnie ustępuje konkurentom, gdyż producent w zestawie nie dołącza nawet jednego wentylatora. W porównaniu do Thermaltake Armor A90 z trzema jednostkami czy dowolnej innej z testowanych obudów, Chieftec wypada więc blado. Opcjonalnie można jednak zainstalować nawet pięć 120 mm śmigiełek, dlatego w ostatecznym rozrachunku DF-02B-B-OP powinien zapewnić przyzwoity przewiew. Szkoda tylko, że zabrakło otworów montażowych w górnej części, gdzie zmieściłaby się jeszcze jedna 120-ka bądź nawet chłodnica 2x 120 mm.

System chłodzenia Chieftec Giga DF-02B-B-OP:

• 1x 120 mm (tył - opcjonalnie)
• 1x 120 mm / 1x 92 mm (front - opcjonalnie)
• 1x 120 mm (dół - opcjonalnie)
• 2x 120 mm (bok - opcjonalnie)
• Filtry przeciw kurzowi (dwa luzem w komplecie)

Czarne wnętrze „Szefa” na szczęście prezentuje się naprawdę dobrze, więc przynajmniej w tym aspekcie DF-02B-B-OP nadrabia straty. Wszak wentylatory zawsze można dokupić, natomiast poprzecznie ułożonego koszyka na dyski twarde raczej nie załatwimy we własnym zakresie. Praktycznie niczego nie brakuje, ale przyjrzyjmy się szczegółom...

Obowiązkowe wycięcie w tacce pod płytę główną w okolicy Socketu procesora oraz system zarządzania okablowaniem, raczej dobrze przemyślano.Testowy Scythe Mugen II wraz dedykowanym backplate wszedł, ale naprawdę niewiele brakowało, żeby górne śruby dotknęły szkieletu obudowy. Jeśli nie zamierzamy trwale demontować koszyka na dyski twarde, to maksymalna długość karty graficznej nie może przekraczać 275 mm i to pod warunkiem, że wtyki zasilania znajdować się będą u góry. System zarządzania kablami jest przynajmniej dobry, choć z drugiej strony mamy niewiele miejsca na ich rozłożenie - odległość między prawym bokiem i szkieletem okazuje się mała.

Zasilacz montowany na dole otrzymał cztery stosunkowo wysokie gumowe paliki, mające redukować wszelkie wibracje wytwarzane przez PSU. W okolicy nie zabrakło otworu gdzie schować można wiązki kabli, zaś niedaleko znajduje się miejsce na dodatkowy 120 mm wentylator. Szkoda tylko, że producent od razu nie zadbał o filtry przeciw kurzowi przynajmniej pod zasilaczem, chociaż dwa dołączone luzem do kompletu można tutaj spokojnie wykorzystać.

Sposób montowania urządzeń 5,25 cala wzbudza pewne zastrzeżenia - napędy wkładamy w plastikowe (niebieskie) płozy, a następnie lokujemy w zatoce i... teoretycznie to powinno wystarczyć. Niemniej niezawodność oraz stabilność takiego rozwiązania jest dyskusyjna, a redukcja wibracji może okazać niewystarczająca. Zdecydowanie lepiej postawić na zwykłe śrubki, zawłaszcza iż czytnika nie zmieniamy zbyt często.

Koszyk na dyski twarde w Chieftec DF-02B-B-OP zamontowano poprzecznie, co bardzo ułatwia manipulowanie „twardzielami” bez konieczności wyjmowania kart rozszerzeń. Montaż 3.5 calowych HDD jest podobny do urządzeń 5,25 cala, jednak w praktyce spisuje znacznie lepiej. Różowe (!?) płozy silnie trzymają dyski w ryzach, zaś mały wypustek pełniący rolę zatrzasku nie powinien wyskoczyć nawet podczas przenoszenia komputera i turbulencji. Wszystko ładnie, ale gdzie miejsce dla HDD/SSD 2,5 cala lub przynajmniej adapter 3,5 - 2,5 cala?

Tylne śledzie ku mojemu osobistemu niezadowoleniu są wyłamywane, więc raz usunięte będą straszyć dziurami, jeśli w przyszłości układ kart rozszerzeń ulegnie zmianie. Wprawdzie Chieftec dodał jednego „gratisowego” śledzia w kolorze szarym, pełniącego rolę zapasowej zaślepki, ale to tylko kropla w morzu potrzeb.

O zainstalowanych wentylatorach trudno cokolwiek napisać, bowiem Chieftec DF-02B-B-OP nie otrzymał żadnego w komplecie. Jest to największa wada recenzowanej obudowy, gdyż rywale oferują minimum dwie 120 mm jednostki w podobnej cenie. Pocieszająca może być tylko możliwość zainstalowania pięciu „śmigiełek” na własną rękę i obecność filtra przeciw kurzowi na froncie.

Wyposażenie dodatkowe obejmuje komplet sanek dla napędów i dysków twardych w kolorach ciemno niebieskim oraz... chyba różowym. Nie pytajcie nawet, dlaczego Chieftec właśnie takie barwy uznał za atrakcyjne. Poza tym mamy jeszcze bonusowego śledzia, kołki, śrubki, podkładki antywibracyjne i speaker'a. Instrukcja... hmm... nalepka w środku kolumny napędów zdaje się pełnić tę odpowiedzialną rolę.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• …
• następna ›
• ostatnia »