Test ASUS Zenbook 3 UX390UA - Czy to pogromca MacBooka Pro?

ASUS Zenbook 3 - jakość wykonania ultrabooka

Laptop ASUS Zenbook 3 UX390 przyjechał do redakcji w eleganckim opakowaniu, na którym widnieje wygrawerowane logo omawianego sprzętu. Po zdjęciu wieka naszym oczom ukazuje się wyczekiwany ultrabook oraz cała gama akcesoriów: elegancki pokrowiec do przechowywania ASUS Zenbook 3, zasilacz o mocy 45W wraz z kablem zasilającym, adapter do podpięcia dodatkowych peryferii oraz komplet dokumentacji. Całość jest bardzo lekka, ponadto zasilacz waży nieco ponad 200 gramów. Bardzo dużym plusem dla producenta jest dodanie przejściówki. Podłącza się ją poprzez port USB 3.1 typu C do ultrabooka. Sam adapter oferuje następujące złącza: USB 3.1 typu C (do ładowania urządzenia), USB 3.0 oraz HDMI 2.0. Jest to swoisty pstryczek w nos Apple, który w najnowszych Macbookach Pro oferuje tylko porty USB 3.1 typu C Gen.2, jednocześnie jednak nie dodając do zestawu żadnych przejściówek. Zerknijmy jednak najpierw na ogólną specyfikację techniczną, zanim dokładniej przyjrzymy się jego budowie.

Charakterystyka ASUS Zenbook 3 UX390:

• Ekran: 12,5” / błyszczący IPS / 1920x1080 pikseli / AUO B125HAN03.0
• Wymiary: 296 x 191.2 x 11.9 mm (D x SZ x G)
• Waga: 0,91 kilograma z akumulatorem
• Bateria: litowo-jonowa / 6-komorowa / 40 Wh
• Materiał: Aluminium magnezowe
• Wyjścia/wejścia audio: 1x złącze audio-combo (słuchawkowe i mikrofonowe)
• Wyjścia: 1x USB 3.1 typu C Gen.2 (brak zgodności z interfejsem Thunderbolt 3)
• Wbudowany mikrofon
• Zasilacz 45W (waga około 210 gramów)
• 24 miesiące gwarancji Door-to-Door z możliwością rozszerzenia

Poprzednie ultrabooki ASUS Zenbook cechowały się obudową stworzoną na bazie aluminium. Najnowsza propozycja tajwańskiego producenta, czyli ASUS Zenbook 3 UX390 nieco odchodzi od tej tradycji. Cały sprzęt został bowiem stworzony z stopu aluminium połączonego z magnezem (tzw. aluminium magnezowe), które charakteryzuje się tym, że jest lżejsze oraz o blisko 50% trwalsze od zwykłego aluminium. Dzięki wykorzystaniu takiego stopu udało się w znaczący sposób zmniejszyć wagę urządzenia. ASUS Zenbook 3 może pochwalić się wagą wynoszącą zaledwie 910 gram, co czyni go sprzętem niezwykle wręcz mobilnym i poręcznym. Chowając go do torby prawdopodobnie w ogóle nie poczujemy, że do środka schowaliśmy miniaturowy komputer. To bardzo odważne posunięcie ze strony producenta, dzięki któremu jednak mamy do czynienia z jednym z najlżejszych ultrabooków na rynku.

Wykonane w większej części z aluminium wieko jest wystarczająco sztywne, by ochronić ekran przed zaburzeniami obrazu, które mogłyby powstawać na skutek nacisku. Od wewnątrz matryca jest otoczona błyszczącą ramką. Mam tutaj pewne zastrzeżenia, ponieważ sprzęt aż prosi się o wykorzystanie nie tylko matowej powłoki ale również matowej ramki. Cała powierzchnia natomiast pokryta została szkłem Gorilla Glass 4, którego celem jest większa ochrona przed stłuczeniem. Niestety nie mogę przeprowadzać tak hardcorowych testów, toteż nie byłem w stanie sprawdzić autentyczności tego stwierdzenia :) Obudowa również nieco ugina się pod naciskiem, nie jestem jednak zaskoczony biorąc pod uwagę z jak cienką konstrukcją mamy do czynienia. Efekt ten zaobserwowałem jednak tylko na krańcach obudowy, natomiast klawiatura nie ugina się w ogóle co należy pochwalić.

ASUS Zenbook 3 został wyposażony w klawiaturę wyspową, pozbawioną jednak części numerycznej. Ze względu na rozmiary jest to w pełni zrozumiałe. Biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary laptopa, początkowo było mi trudno przyzwyczaić się do bardzo małej powierzchni klawiatury i małych rozmiarowo poszczególnych klawiszy. Nawet jeśli jednak opanujemy umiejętność pisania na takiej klawiaturze, wówczas i tak najprawdopodobniej będzie nam przeszkadzać minimalny wręcz skok klawiszy. Jest tak krótki, że całość wydaje się być niesamowicie wręcz płaska. Nie każdemu taka forma może odpowiadać, ponieważ często sam miałem wrażenie, że w ogóle nie stukałem w klawisze. Niestety ale taki jest efekt uboczny odchudzania obudowy ultrabooka. Plusem natomiast jest podświetlenie w kolorze białym. Można je regulować za pomocą klawisza Fn, a samo podświetlenie ma trzy stopnie intensywności. Przyznam, że pięknie komponuje się z niebieskim kolorem obudowy oraz złotymi oznaczeniami klawiszy. Tworzy to kompletną i harmonijną całość.

Bardzo, ale to bardzo podoba mi się natomiast użyteczność płytki dotykowej. Jak możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu, w górnej prawej części touchpada znajduje się zintegrowany skaner linii papilarnych. Działa on szybko i prawidłowo, nie mam tutaj żadnych zarzutów. Sama płytka natomiast rozmiarami przypomina standardowe gładziki stosowane w znacznie większych laptopach. Jego rozmiar jest absolutnie perfekcyjny a i sama precyzja działania nie pozostawia wątpliwości, że mamy do czynienia z jednym z najlepszych touchpadów zastosowanych w ultrabookach. Płytka dotykowa w ASUS Zenbook 3 działa bez zarzutu, jest dokładna a samo przemieszczanie palcem po śliskiej powierzchni jest tak dobre, że mógłbym to robić bez przerwy :) Pod względem precyzji, touchpad jest równie dobry jak modele ASUS ROG G752.

System audio i jakość odtwarzanego dźwięku to kolejny element, który pozytywnie mnie zaskoczył w najnowszym ASUS Zenbook 3. Pomimo niewielkich rozmiarów, udało się do środka umieścić dwa głośniki sygnowane logiem amerykańskiej firmy Harman Kardon. Jest to jeden z lepszych producentów głośników dla notebooków i nigdy jeszcze nie zawiodłem się na ich jakości. Podobnie jest z najnowszym ASUS Zenbook 3. Głośniki zostały umieszczone nad klawiaturą. Odtwarzany dźwięk jest zaskakująco wręcz głośny i czysty, pozbawiony nieprzyjemnych szumów. Oczywiście wyraźnie brakuje niskich tonów, jednak jest to naturalne. W końcu mamy do czynienia z niewielkim ultrabookiem pozbawionym dodatkowego subwoofera. Niemniej jednak, sprzęt można z powodzeniem wykorzystać do rozkręcenia niewielkiej domówki w mieszkaniu.

O złączach umieszczonych w ultrabooku ASUS Zenbook 3 zbyt wiele nie można powiedzieć. Samo urządzenie wyposażono tylko w port USB 3.1 typu C Gen.2, który służy do ładowania laptopa oraz złącze audio jack 3,5 mm. Na szczęście firma ASUS nie zostawiła potencjalnych klientów na lodzie w porównaniu do Apple i w pudełku z Zenbookiem znajdziemy również dedykowany adapter. Podłącza się go do portu USB 3.1 typu C. Sama przejściówka oferuje trzy złącza: USB 3.1 typu C służące do ładowania urządzenia, port USB w standardzie 3.0 oraz cyfrowe złącze HDMI 2.0. Jeśli to nam nie wystarczy, można zaopatrzyć się w uniwersalną stację dokującą, którą wyposażono w znacznie większą ilość dedykowanych portów. Samą stację możecie zobaczyć poniżej. Podłączą się ją bezpośrednio go gniazda sieciowego. Z powodzeniem może więc służyć do ładowania testowanego ASUS Zenbook 3 bez konieczności podpinania jeszcze kabla zasilającego znajdującego się w zestawie z ultrabookiem. Stację wyposażono w następujące porty: 1x USB 3.1 typu C Gen.2 (brak zgodności z Thunderbolt 3), 2x USB 3.0, 1x HDMI, 1x Ethernet RJ-45, 2x audio (słuchawkowe, mikrofonowe), 1x VGA oraz czytnik kart pamięci SD. O ile do podstawowych czynności wystarczy przejściówka dołączana wraz z laptopem, o tyle warto wówczas jeszcze zainwestować w Universal Dock, który znacznie rozszerzy możliwości naszego ASUS Zenbook 3.

Dostęp do podzespołów uzyskuje się poprzez usunięcie całej spodniej klapy. Jest ona przetrzymywana przez wkręty typu Torx, dlatego konieczne jest wyposażenie się w odpowiedni śrubokręt. Śrubki typu Torx T5 cechują się tym, że wyglądają jak malutkie gwiazdki, dlatego ważne jest aby wybrany wkrętak umożliwiał usunięcie dokładnie takich wkrętów. Po usunięciu klapy uzyskujemy dostęp do dysku SSD, baterii, karty sieciowej i to wszystko. Procesor oraz pamięć RAM są wlutowane i nie ma możliwości ich wymiany. Bez problemu natomiast można podmienić dysk SSD np. na model obsługujący interfejs PCIe x4 z protokołem NVMe.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »