Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

MSI GE600 - młodszy bliźniak EX625

bagienny | 07-04-2010 23:59 |

Wprowadzony na rynek niecały rok temu MSI EX625 okazał się rynkowym sukcesem głównie ze względu na zastosowanie w nim wydanej karty graficznej - ATI Mobility Radeona HD4670. Pomimo tego, że model ten należał do segmentu notebooków multimedialnych szczególne uznanie zyskał wśród miłośników gier komputerowych dzięki wyjatkowej w tej klasie wydajności układu graficznego. Po premierze nowych kart graficznych od ATI i nowych procesorów Intela przyszedł czas na odświeżenie tego modelu. Tym razem jednak model zyskał oznaczenie zaczynające się literą G, co oznacza przynależność do grupy laptopów przeznaczonych dla graczy. Zapraszamy do testu komputera przenośnego MSI GE600!

Autor: Robert "bagienny" Multan

Pierwszy kontakt z GE600 to nieodparte uczucie Deja Vu. Nie ma w tym nic dziwnego - model ten otrzymał obudowę o identycznym kształcie jak w przypadku EX625. Różnią się one jedynie kolorystyką, klawiaturą i ... brakiem czytnika biometrycznego. Cała bryła obudowy została w niezmienionym stanie, łącznie z układem złączy i kontrolkami stanu.

Zamiast lekko niebieskiego, falistego wzoru, pulpit GE600 pokryty został szaro-brązowym lakierem, dzięki czemu wygląda nieco - nazwijmy to - poważniej i nieco bardziej stonowanie. 

Klapa martycy została z zewnątrz pokryta błyszczącym czarnym lakierem, tym razem bez falistego wzoru znanego z EX625. Tradycyjnie już ten sposób wykończenia skutkuje poprawą widoczności wszystkich odcisków palców, które znajdą się na jej powierzchni ;-) Na prawej ściance obdowy skoncentrowana jest większość oferowanych złączy - ExpressCard/54, czytnik kart pamięci, port USB2.0, eSATA (zintegrowany z USB), HDMI, D-SUB, gniazdo zasilania oraz złączę zewnętrznej anteny (część modeli oferowana jest z wbudowanym tunerem TV. Jednak w tych, które są go pozbawione gniazdo to nie zostało zaślepione). Z tyłu znajduje się dodatkowy port USB2.0, wylot powietrza układu chłodzenia oraz blokada Kensington.

Po lewej stronie GE600 umieszczono cztery gniazda Audio - 2x wyjście liniowe, złącze słuchawkowe oraz wyjście na głośniki. Ponadto znajduje się tam trzeci port USB2.0 oraz gniazdo Ethernetowe RJ-45.

Nad klawiaturą umieszczono pojemnościowy panel dotykowy za pomocą którego możemy sterować multimediami, regulować głośność, włączać tryb CinemaPro (a tym samym głośniczek niskotonowy) oraz wybierać z którego układu graficznego chcemy aktualnie skorzystać. Choć jest to rozwiązanie z pewnością efektowne, to trudno je nazwać w pełni ergonomicznym. Chcąc radykalnie zmienić poziom głośności nie wystarczy przytrzymanie palca na odpowiednim polu - trzeba unieść palec i przyłożyć go ponownie. Próba szybkiej regulacji głośności budzi zatem nieodparte skojarzenia ze znerwicownym dzięciołem. Prawdopodobnie z tego powodu regulację głośności przeprowadzać można również przy użyciu odpowiedniego skrótu klawiaturowego. Przełączanie grafik w przypadku nieobciążonego systemu zajmuje nieco ponad sekundę i wymaga zamknięcia niektórych aplikacji (przykładowo Internet Explorer. Przy czym Firefox i Chrome nie przeszkadzają w tym procesie). Głośniki grają naprawdę głośno i w zasadzie tylko tyle można o nich napisać. Głośniczek niskotonowy w trybie CinemaPro gra zdecydowanie zbyt mało wyraźnie, żeby dało się usłyszeć wyraźną różnicę.

W testowanym modelu znalazła się nowa klawiatura, podobna do tej zastosowanej w modelu N51Tp od ASUS-a. Klawisze mają bardziej płaski profil i mniejsze przerwy między poszczególnymi płytkami. Nowa klawiatura prawdopodobnie nie przypadnie do gustu wszystkim od razu, jednak po chwili przyzwyczajenia będzie się na niej pisać równie wygodnie co na tradycyjnej (do Chicletowych trochę jednak brakuje).

Niewątpliwy plus należy się inżynierom MSI za zainstalowanie w GE600 płytki dotykowej z obsługą gestów. Przewijanie dwoma palcami (zamiast wydzielonej strefy), powiększanie, pomniejszanie, obrót i tym podobne cuda znacznie uprzyjemniają pracę z komputerem (jeśli akurat nie mamy pod ręką myszki, ma się rozumieć). Gesty co prawda nie są zawsze rozpoznawane poprawnie, co skutkuje czasem pomniejszeniem/powiększeniem przewijanej strony, ale są to wypadki sporadyczne. Warto nadmienić, że większość tych funkcji już od dobrych paru lat oferowana jest przez sterownik dla systemu Linux do wszystkich płytek dotykowych produkcji firmy Synaptics (a więc znajdujących się w większości produkowanych modeli). 

Maksymalny kąt otwarcia matrycy to ponad 180° - nie będzie więc żadnych przeszkód przy użytkowaniu komputera umieszczonego na kolanach. Zawiasy są przy tym solidne i pewnie trzymają ekran w ustalonej pozycji. Sztywność konstrukcji również można zaliczyć na plus GE600. Powierzchnia pulpitu praktycznie w ogóle nie poddaje się naciskowi, nie skrzypi ani nie trzeszczy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Komentarze zostały wyłączone.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.