Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test myszek dla graczy - Porównanie 22 modeli

Arkad | 28-03-2013 17:40 |

Corsair M60 - Oprogramowanie

W przypadku myszki Corsair Vengeance M60 jest czym zarządzać, więc producent przygotował dla nas specjalne oprogramowanie. W pudełku nie znaleźliśmy nośnika z dołączonym softem, ale w dobie Internetu takie postępowanie wcale nie dziwi, zaś pobranie kilkunastu megabajtów z sieci nie jest raczej dla nikogo problemem. Oprogramowanie Corsair Vengeance posiada przejrzysty interfejs i nie ma obawy o zgubienie się w gąszczu ustawień. Podzielono je na trzy główne zakładki dotyczące przycisków, czułości oraz zapisanych profili. Nie licząc dwóch podstawowych klawiszy oraz rolki myszy, otrzymujemy pięć programowalnych przycisków. Interfejs pozwala na przypisanie każdemu klawiszowi własnych makr lub typowych funkcji użytkowych. Możemy również zadecydować, jak owe polecenia będą realizowane przy wciśniętym przycisku. W przypadku myszki możemy na przykład przypisać przycisk do funkcji Sniper, która podczas wciśniętego klawisza zwiększa dokładność myszy. Poza tym, producent dał możliwość szybkiej regulacji rozdzielczości DPI, która zależnie od wybranego profilu wyświetlana jest pomiędzy dwoma przyciskami w centralnej części myszy. Interfejs pozwala również na nagrywanie makr za pomocą przycisku MR oraz włączanie podświetlenia myszy.

Zakładka o nazwie Manage Performance zawiera wszelkie ustawienia dotyczące czułości gryzonia. W górnej części programu możemy wybrać jeden z zapisanych profili, zaś po prawej stronie decydujemy jakim urządzeniem zajmujemy się w tym momencie. W środkowej części okna umieszczono cztery gotowe ustawienia rozdzielczości DPI. Pierwszy przycisk standardowo odnosi się do ustawienia 800 DPI, drugi przestawia rozdzielczość na 2400 DPI, trzeci natomiast został zarezerwowany dla maksymalnych 5700 DPI. Użytkownik może dowolnie zmieniać te rozdzielczości i zapisywać dla wymienionych przycisków. Prawa strona została zarezerwowana dla ustawień dotyczących opóźnienia myszki. Do wyboru mamy 1, 2, 4 lub 8 milisekund. W dolnej części programu umieszczono funkcję sprawdzającą jakość naszej podkładki. W krótkim teście możemy dowiedzieć się, jak Corsair Vengeance M60 ocenia jakość podłoża po którym się porusza. W menu Lift Height ustawiamy reakcję myszy zależnie od wysokości przenoszenia nad podkładką. Oznacza to, że możemy albo podnieść gryzonia wysoko i nadal przesuwać kursorem lub podnieść go lekko i stracić możliwość reakcji na nasze ruchy.

Zakładka profili jest taka jak powinna - prosta i przejrzysta. Nie wyróżnia jej nic szczególnego. Każdy profil możemy przypisać do konkretnej aplikacji, dzięki czemu oszczędzamy czas potrzebny na ręczne przełączenie ustawienia. Możemy również zaznaczyć wyświetlanie powiadomień na ekranie w momencie zmiany profilu. Jeśli miałbym ocenić oprogramowanie Corsair przeznaczone dla myszki Vengeance M60 zapewne powiedziałbym - proste, przejrzyste i funkcjonalne.

Testy

Testując klawiatury nie możemy raczej posłużyć się żadnym gotowym programem sprawdzającym, jednak sytuacja w przypadku myszy wygląda nieco inaczej. W sieci nie brakuje różnych programów do sprawdzania parametrów gryzoni. Do naszych testów użyliśmy oprogramowania sprawdzającego częstotliwość wysyłania danych przez urządzenie. Według producenta, Corsair Vengeance M60 wysyła dane z maksymalną częstotliwością 1000 Hz. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, oprogramowanie pozwala na regulację odświeżania od 1 do 8 milisekund. Postanowiliśmy przyjrzeć się dwóm skrajnym ustawieniom, czyli częstotliwości 1000 Hz oraz 125 Hz. Pierwszy test odbył się przy ustawieniu 1 milisekundy. Program potwierdził zapewnienia producenta i pokazał około 1000 Hz. Drugi test przy ustawieniu 8 milisekund był już tylko formalnością. Program po raz kolejny potwierdził specyfikację i pokazał około 125 Hz.

Kolejny test prezentuje, jak mysz radzi sobie z wysyłaniem danych do komputera podczas poruszania. Program VMouse Bench świetnie nadaje się do tego typu sprawdzianów. Pierwsza linia od góry przedstawia ruch wykonany bardzo szybko, a przypomina skupisko punktów i małych odcinków. Środkowa linia to ruch nieco wolniejszy, przez co dane tworzyły prawie ciągłą linię. Trzeci test to bardzo wolny ruch gryzoniem, który musi skutkować ciągłą linią na dużym dystansie. Mysz Corsair Vengeance M60 wypadła bardzo dobrze i potwierdziła, że często wysyła dane do komputera.

Battlefield 3

Zaczynamy od mocnego uderzenia studia DICE. Seria produktów przeznaczonych dla gier FPS powinna poradzić sobie nieźle i tego od niej wymagamy. Nie było inaczej - namierzanie przeciwników przychodziło nam z łatwością, a po przesiadce na broń snajperską nie bez znaczenia był przycisk Sniper. Zależnie od pozycji możemy regulować ustawienie rozdzielczości prosto z gryzonia. Trzy profile dostępne bezpośrednio możemy przeznaczyć na przykład dla piechoty, pojazdu lub broni snajperskiej. Jeśli cenicie sobie precyzję, to mysz Corsair Vengeance M60 będzie sensownym wyborem.

Counter-Strike: Source

W tej grze postanowiliśmy pobawić się nieco możliwością regulacji obciążenia myszy. W momencie wyjęcia wszystkich obciążeń rozgrywka nie szła mi zbyt dobrze. Lekki gryzoń być może jest nieco szybszy, jednak cierpi na tym zdolność do dokładnego celowania. Po włożeniu wszystkich obciążeń sytuacja powróciła do normy, a celowanie było wyraźnie precyzyjniejsze. Przycisk Sniper wykorzystywałem głównie przy namierzaniu wroga z dużej odległości. Cóż można powiedzieć... Dobry gracz poradziłby sobie zapewne bez myszy z wysokiej półki, jednak czemu nie wykorzystać produktu Corsair Vengeance M60 do pomocy?

Inne programy oraz komfort użytkowania

Od razu chcemy Was poinformować, że w tym teście wypadła lepiej mysz Corsair Vengeance M90. Zaskoczenia nie ma - produkt prezentowany na kolejnych stronach jest nieco cięższy, przez co lepiej radzi sobie w zastosowaniach graficznych. Testowanemu teraz gryzoniowi nie można jednak odmówić dokładności i precyzji. Jeśli chcemy coś wyciąć, to zapewne uda nam się to za pierwszym lub drugim razem. Precyzja i komfort pracy w dużej mierze zależy od wstępnej konfiguracji czułości myszy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 62

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.