Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test myszek dla graczy - Jaki model do 170 złotych?

Arkad | 19-12-2012 18:00 |

Bloody Gun3 V3 - Oprogramowanie

Zestaw dostarczony przez producenta zawierał płytę z oprogramowaniem, więc od razu mogliśmy przejść do instalacji oficjalnej aplikacji. Po uruchomieniu programu wita nas główna zakładka o nazwie Core1, Core2 lub Core3 (zależnie od aktywnego układu). W tym miejscu możemy wybrać aktywny tryb, który jest przeznaczony dla różnych zastosowań - Core1 służy do standardowej pracy w systemie, Core2 uaktywnia niektóre funkcje przydatne w grach FPS, a Core3 to prawdziwy wypas dla wszystkich fanatyków. Pierwszy tryb nie zmienia ilości wywoływanych kliknięć, drugi natomiast pozwala na zarządzanie strzałami przez trzy przyciski umieszczone po środku myszy. Trzeci tryb o nazwie Core3 zmienia naszą myszkę w prawdziwe narzędzie do zabijania, ponieważ otrzymujemy funkcje zmniejszające odrzut wirtualnej broni, własne polecenia makro, a także poprawę trajektorii lotu pocisku. Niestety producent postanowił zarobić na dodatkowych poleceniach, co nie jest zbyt fair. Uaktywnienie trzeciego układu wiąże się z zakupem licencji, która obecnie kosztuje 20 dolarów - cena bez promocji jest jeszcze wyższa, bowiem wynosi 30 dolarów. Gdyby tego było mało, bez zakupu dodatkowego trybu nie mamy dostępu do własnych poleceń makro! Ze względu na dodatkowe koszty, oprogramowanie wypada po prostu słabo...

Zakładka o nazwie Button odpowiada za przypisanie różnych funkcji do poszczególnych klawiszy. Niestety nie możemy stworzyć własnych poleceń makro, gdyż wiąże się to z wydatkiem 20 dolarów. Kolejna zakładka Gun3 pokazuje nam jak działają poszczególne tryby strzałów. Według producenta, największy rozrzut daje nam pojedynczy strzał, gdyż opóźnienie jest wtedy największe. Dużo lepiej wypada ponoć podwójny oraz potrójny strzał - wtedy skupienie trafień na załączonym obrazku jest największe. Zakładka Sensitivity pozwala na wyregulowanie rozdzielczości DPI dla kolejnych trybów. Nieco niżej możemy także zmienić częstotliwość wysyłania danych - zakres regulacji zaczyna się na 125 Hz, a kończy na 1000 Hz. Wygląd aplikacji jest w porządku, jednak funkcjonalność wypada po prostu blado. Wszystkiemu winien jest płatny tryb Core3, który kosztuje więcej niż połowa testowanej myszy...

Testy

Do testów użyliśmy oprogramowania sprawdzającego częstotliwość wysyłania danych przez gryzonia. Bloody Gun3 V3 w swojej specyfikacji posiada ten parametr na poziomie 1000 Hz. Czy producent nie kłamał i mysz udowodni jego deklaracje? Dla pewności przetestowaliśmy jeszcze najwolniejszy tryb 125 Hz. Po kilku ruchach myszą dostajemy potwierdzenie wyniku, który wyniósł 1016 Hz oraz 124 Hz. Pierwszy test został zaliczony z oceną dobrą, gdyż urządzenie potwierdziło założenia producenta.

Drugi test polega na sprawdzeniu częstotliwości i pokazania jej w formie graficznej. Program VMouse Bench pozwala określić, jak "suche" dane dotyczące odświeżania wyglądają podczas przesuwania myszy. Pierwszy ruch został wykonany bardzo szybko, więc nie dziwi powstanie kropek zamiast ciągłej linii. Warto również pamiętać, że mamy do czynienia z sensorem optycznym. Drugi ruch to już nieco wolniejsze przesunięcie myszy, dzięki czemu linia jest ciągła na znacznej odległości. Trzeci test to bardzo wolny ruch, więc tutaj ma mowy o jakichkolwiek przerwaniach linii. W przypadku myszy Bloody Gun3 V3 sytuacja wygląda bardzo dobrze.

Battlefield 3

A4Tech przeznaczył swój produkt dla gier typu FPS, więc wyniki w najlepszej strzelance 2011 roku powinny być co najmniej zadowalające. Bez zbędnego przedłużania przechodzimy do wyboru serwera i wkroczenia w sam środek pola bitwy. Pierwsze co zauważamy, to niezbyt wygodne zagłębienia umieszczone po bokach urządzenia. Podczas rozgrywki nasze palce wręcz przeskakują, co nie jest zbyt miłym efektem. Kształt urządzenia jest wysoce ergonomiczny, jednak korzystanie z chwytu palcami (finger grip) jest nieco uciążliwe. Dużo lepiej sprawdza się tutaj chwyt pełny (palm grip), który zapewnia odpowiednią kontrolę nad gryzoniem. Pocące się dłonie sprawiają, że po jakimś czasie całkowicie zapominamy o przyczepności plastiku umieszczonego po bokach urządzenia. Nie najmniejsza waga myszy wynosząca około 150 gramów jest jak najbardziej odpowiednia dla gry Battlefield 3. Odczucia po pierwszym teście? Wysoce mieszane...

Counter Strike: Global Offensive

Wspomniana we wcześniejszym akapicie waga może nie być atutem w grze Counter-Strike. Miłym zaskoczeniem okazują się jednak teflonowe ślizgacze, które oferują szybkie przesuwanie myszy po podkładce. W najnowszej odsłonie strzelanki od Valve odczuwamy podobne dolegliwości, jak w przypadku tworu studia DICE. Niezbyt dobrze spisują się plastikowe boki, które nie są miłe w dotyku. Połączenie twardych zagłębień z naszym potem powoduje duży dyskomfort i nikłą radość z rozgrywki. Nie narzekamy natomiast na precyzję działania oraz podwójny i potrójny tryb strzału. Dzięki temu ostatniemu możemy trochę powymiatać na mapach, gdzie główną bronią pozostaje pistolet. Kolejny test nie ujawnił nowych uchybień, jednak te odkryte okazują się naprawdę duże.

Inne programy oraz komfort użytkowania

Podczas codziennego użytkowania myszy przydają się dodatkowe przyciski - w tym przypadku ich funkcjonalność jest mocno ograniczona. Gumowana powierzchnia niezbyt dobrze radzi sobie ze wszelkimi zabrudzeniami, przez co gryzoń nie wygląda zbyt dobrze. Źle zaprojektowane boki doskwierają nam na każdym kroku i powodują, że nasze początkowe zdanie o myszy Bloody Gun3 V3 odwraca się o 180 stopni. Jak podsumować zakończone testy? Jest dużo lepiej niż w przypadku najtańszych konstrukcji, jednak liczne uchybienia nie pozwalają na określenie myszy jako topowej.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 73

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.