Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test klawiatur dla graczy - Porównanie 20 modeli

Arkad | 07-09-2013 12:33 |

Klawiatura Logitech G510 - Wygląd zewnętrzny

Do naszej redakcji dojechało także ciemnozielone pudełko od producenta, który na stałe wpisał się w historię produktów przeznaczonych dla graczy. Mowa tutaj oczywiście o Logitechu, czyli firmie mającej wciąż spore udziały w rynku peryferiów i nie tylko. Portfolio tego producenta jest pełne różnorakich produktów, poczynając od najtańszych rozwiązań nazywanych często budżetowymi, a kończąc na światowej czołówce konkurującej z innymi wielkimi firmami. Tym razem mamy okazję przetestować klawiaturę Logitech G510, która została zapamiętana przez wielu użytkowników ze względu na rzadko spotykany wyświetlacz. Po wyjęciu zawartości z opakowania jesteśmy uświadamiani, że Logitech zamieścił w zestawie jedynie najbardziej potrzebne elementy - klawiaturę, oddzielną podkładkę pod nadgarstki, płytę z oprogramowaniem oraz instrukcję obsługi. Tak naprawdę nie spodziewaliśmy się większej ilości dodatków, gdyż klawisze same w sobie stanowią integralny produkt. Model Logitech G510 na pierwszy rzut oka różni się nieco od standardowych konstrukcji, głównie za sprawą dodatkowych klawiszy makro oraz wyświetlacza umieszczonego na górze urządzenia. Przed dalszymi oględzinami warto zapoznać się ze specyfikacją techniczną dostarczoną przez producenta:

Specyfikacja techniczna Logitech G510:

  • Cena: 430 zł
  • Wymiary: 517 x 262 x 45 mm (z podkładką na nadgarstki)
  • Waga: 1100 gramów
  • Oprogramowanie: Logitech Gaming Software
  • Interfejs: USB 2.0
  • Kabel o długości 2 metrów
  • Typ klawiatury: wysokoprofilowa
  • Klawisze: membranowe
  • Klawisze multimedialne
  • Anti-ghosting dla sześciu klawiszy jednocześnie
  • Podkładka pod nadgarstki
  • Wielokolorowe podświetlenie
  • Osiemnaście dedykowanych klawiszy makro
  • Blokada klawiszy Windows
  • Złącza audio
  • Monochromatyczny wyświetlacz z funkcjonalnymi apletami

Klawiatura Logitech G510 posiada standardowy układ przycisków US QWERTY z wysokim klawiszem Enter, wąskim prawym Shiftem oraz klawiszami Windows po obydwu stronach Spacji. Urządzenie zostało ponadto wyposażone w osiemnaście dedykowanych klawiszy makro, które zostały umieszczone po lewej stronie klawiatury. Przyciski rozbito na trzy duże grupy po sześć klawiszy w jednej, dzięki czemu możemy łatwo trafić na interesującą nas funkcję. Przyciski M1, M2 oraz M3 służą do przełączania się między trzema warstwami zaprogramowanych klawiszy makro - takie rozwiązanie rozszerza ilość własnych skrótów do zachwycającej wartości 54 klawiszy. Przycisk MR pozwala nam na nagrywanie własnych poleceń bez udziału dodatkowej aplikacji. Dalej umieszczono przełącznik służący do wyłączania oraz włączania blokady klawiszy Windows, które potrafią zniszczyć każdą rozgrywkę. Dwa kolejne przyciski odnoszą się do wyciszania słuchawek oraz mikrofonu podłączonego do klawiatury. Warto wspomnieć, że w przypadku modelu Logitech G510 usługa audio jest zapewniana przez pojedynczy port USB 2.0 bez udziału dodatkowych wtyczek Jack 3,5 milimetra. Takie rozwiązanie redukuje ilość przewodów do jednego, jednakże wymusza na nas włączenie odpowiedniego źródła w sterownikach do naszej karty dźwiękowej. Po prawej stronie wyświetlacza umieszczono przycisk do włączania oraz wyłączania podświetlenia klawiszy. Dalej znajdziemy już tylko cztery klawisze do obsługi multimediów oraz przycisk do wyciszania dźwięku. Nie zabrakło także gumowej rolki, dzięki której możemy regulować poziom głośności.

Odłączana podkładka pod nadgarstki została wykonana z twardego plastiku, który w tym modelu sprawdza się nadzwyczaj dobrze. W dolnej części nie mogło zabraknąć logotypu producenta ukrytego pod przezroczystą powierzchnią. Kształt podkładki jest odpowiedni, bowiem nasze nadgarstki mają zapewnione podparcie w każdej sytuacji. Element jest przymocowany do głównej części klawiatury przy pomocy dwóch zatrzasków, które mogą być podatne na uszkodzenia - testowany egzemplarz stracił już połowę prawego zaczepu. Urządzenie może być także bez problemu używane bez owej podkładki. Górna część modelu Logitech G510 została wykonana z błyszczącego plastiku oraz matowego materiału w kolorze szarym. Przestrzenie między klawiszami zostały natomiast pokryte chropowatą powierzchnią w kolorze czarnym. Całość nie jest być może stylistycznym fajerwerkiem, jednak testowanej klawiaturze nie można odmówić tego czegoś... Połączenie różnych materiałów oraz kolorów zdaje się przyciągać gracza swoją odmiennością. Klawisze zostały pokryte lekko gumowanym materiałem, który zapewnia lepszą przyczepność oraz kontrolę nad zamierzonymi operacjami. Prawie wszystkie elementy z łatwością przyciągają kusz oraz inne zabrudzenia, toteż cotygodniowe przetarcie oraz odkurzenie klawiatury nie powinno być niczym nadzwyczajnym. Nadruki na klawiszach nie są zbyt wyraźne bez podświetlenia, jednak taka sytuacja zdarza się w prawie każdej klawiaturze z iluminacją. W cenie 400 złotych nie mogło zabraknąć pewnych funkcjonalności, która zdaje się przyciągać wielu klientów...

Mowa tutaj oczywiście o wielokolorowym podświetleniu oraz dodatkowym wyświetlaczu, czyli funkcjonalnościach występujących w klawiaturach niezwykle rzadko. Diody zamontowane pod klawiszami są w stanie świecić w tysiącach kolorów, które możemy dowolnie regulować w dołączonym oprogramowaniu. Monochromatyczny wyświetlacz został wyposażony w pięć przycisków służących do nawigacji oraz przełączania się między kolejnymi apletami. Aplikacja oferowana przez Logitecha zawiera między innymi moduł wiadomości POP3, czytnik wiadomości RSS, wskaźnik multimediów, monitor wydajności (użycie pamięci oraz procesora), selektor konfiguracji, zegar, stoper oraz minutnik. Nawigacja we wszystkich apletach jest intuicyjna i prosta, więc nawet początkujący użytkownik nie powinien mieć żadnych problemów z odpowiednim wykorzystaniem wszystkich funkcjonalności. Warto wspomnieć, że monochromatyczny wyświetlacz bez włączonego podświetlenia klawiatury jest prawie niewidoczny i jedynie w znacznym naświetleniu jesteśmy w stanie przeczytać jakiekolwiek informacje. Jeśli zrezygnujemy z opisywanych wcześniej apletów, to na ekranie pojawi się duży napis G510 - w opcjach nie znajdziemy raczej przycisku do całkowitego wyłączania wyświetlacza.

Wysokie klawisze oparte na membranowej konstrukcji nie robią już być może na nikim wrażenia, jednak w pewnych zastosowaniach wygrywają ze swoimi mechanicznymi konkurentami. Największą zaletą zastosowanych przełączników jest ich cicha praca, która jest brana pod uwagę przez znaczną ilość użytkowników. Któż przecież przepada za głośnym stukotem rodem z maszyn do pisania? Klawiatura posiada system anti-ghosting pozwalający na jednoczesne wciśnięcie sześciu przycisków. Nie jest to imponująca wartość przy obecnej konkurencji, jednak warto mieć na uwadze dojrzały wiek modelu Logitech G510. Jakość wykonania produktu stoi na zadowalającym poziomie, aczkolwiek możemy się przyczepić do wspomnianego już wcześniej montażu podkładki na nadgarstki - zastosowane elementy z łatwością ulegają uszkodzeniu, przez co odłączana część może za jakiś czas stać się odrębnym komponentem leżącym pod klawiaturą. Jakby nie patrzeć, Logitech nie zaserwował nam niedopracowanego urządzenia z wieloma wadami. Wszystko mieści się w granicach normy...

Cała konstrukcja opiera się na solidnych, gumowych nóżkach, które nie pozwalają na przemieszczanie się klawiatury po blacie naszego biurka. Wysokość urządzenia możemy standardowo regulować w dwóch poziomach, zatem zabrakło trzeciego, coraz częściej stosowanego położenia. Standardowy kabel bez oplotu jest giętki i relatywnie cienki, dzięki czemu nie będziemy mieli problemów z jego ułożeniem. Warto wspomnieć, że został on wyposażony w zwykłą wtyczkę USB 2.0. Logitech G510 wydaje się być solidnym produktem, który powinien trafić w gusta wielu graczy. Po drodze zdarzyły się nieprzemyślane rozwiązania oraz pewne wady, jednakże nie możemy przez nie przekreślać relatywnie udanego urządzenia. Po zakończonych oględzinach nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was na przegląd oprogramowania oraz testy w grach i codziennym użytkowaniu. Ruszamy...

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 49

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.