Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi

veloC | 14-12-2016 13:00 |

Gigabyte XM300 - Testy syntetyczne i praktyczne

Testy przeprowadzone zostały używając wersji F22 firmware'u oraz V1.18 nakładki programowej. Częstotliwość raportowania ustawiłem na 1000 Hz, szybkość wskaźnika w pozycji 6/11 w Panelu Sterowania, odhaczyłem także opcję Zwiększ precyzję wskaźnika. Jako powierzchnie testowe posłużyły mi czarny plastikowy Razer Destructor 2, eksploatowany od ponad 2 lat czarny materiałowy A4Tech X7-500MP oraz użytkowany od ponad pół roku biały materiałowy Glorious White Extended. Należy podkreślić, iż każdego testu dotyczy błąd systematyczny w postaci lekkiego jittera zachodzącego po przekątnej – niezależnie od użytej powierzchni, sensora, czy orientacji myszy względem podkładki. Wynika to ze sposobu, w jaki program MS Paint konwertuje ruch kursora na ukośne linie. Będę więc brał poprawkę na szum po przekątnej sprawdzając, czy nie zachodzi ponad normę.

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [9]

Zacznijmy od LOD-u. Na zrzucie ekranu powyżej może nie widać tego tak wyraźnie, ale nad osią Z łatwiej było mi zapanować na materiałowym 500MP, niż na Destruktorze 2. Niekwestionowanym liderem w tym teście został jednak biały Glorious White, i to przy 800 DPI. LOD wynosi na nim bardzo niskie 1 DVD, podobnie jak na czarnym 500MP. Mierny wynik osiągnął niestety Razer Destructor 2 - 4.5 DVD. Stanowczo odradzałbym więc parowania tej myszki z czarnymi plastikowymi podkładkami. Biorąc pod uwagę, że sterowniki nie pozwalają na przekroczenie natywnej rozdzielczości sensora ADNS-3988, wynoszącej 6400 DPI, nietrudno się domyślić, że interpolacja nie zachodzi. Pomiary dokonane przy maksymalnym DPI potwierdzają te przypuszczenia. Rzeczywista rozdzielczość jest mniejsza od deklarowanej o ok. 100-150 DPI aż do poziomu mniej-więcej 2000 DPI. Potem różnica wzrasta wraz z przyrostem rozdzielczości. Aby zminimalizować to zjawisko, należy metodą prób i błędów znaleźć pożądane DPI przy pomocy programu Mouse Tester V1.5.3.

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [10]

Śledzenie ruchu piksel po pikselu, innymi słowy test snajpera, wypadł pozytywnie - myszka potrafi to robić bez problemu do poziomu około 1200-1600 DPI. Lepsze rezultaty osiągniemy oczywiście na podkładkach typu control, zapewniających większe tarcie dynamiczne. Oczywiście test został przeprowadzony również przy maksymalnej rozdzielczości i został zaliczony. Poniższe zrzuty ekranu obrazują, jak Gigabyte XM300 radzi sobie z jitterem i przyciąganiem kątowym. Nietrudno zauważyć, że ani jedno, ani drugie zjawisko nie występuje. Minimalny szum pojawia się dopiero przy 6400 DPI, jednak należy wziąć również pod uwagę wpływ bardzo powolnego ruchu dłoni, koniecznego do narysowania tak krótkich linii przy tak wysokiej rozdzielczości. Jak można się było spodziewać po sensorze optycznym, test na akcelerację pozytywną również został zaliczony - kursor powraca do punktu początkowego niezależnie od nadanej mu szybkości. Nie ma również opcji, by użytkownik stracił nad nim kontrolę, bowiem akceleracja negatywna nie zachodzi. Sensor radzi sobie z prędkościami powyżej 5.5 m/s nawet przy 6400 DPI. Nie zauważyłem także żadnych problemów z responsywnością. Ogółem ADNS-3988 to jeden z najlepszych sensorów, jakie testowaliśmy na PurePC.

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [11]

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [12]

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [13]

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [14]

Test myszy Gigabyte XM300 - Dobry gryzoń nie musi być drogi [15]

Testy syntetyczne za nami, jednak jak mysz w ogóle i w szczególe zachowuje się w grach? Komfortowa waga 100 g oraz szybkie ślizgacze pozwalają na bardzo dynamiczne manewry. Osobiście sparowałbym tę mysz z podkładką typu control, która pomogłaby mi nad XM300 zapanować, ale co kto woli. Kształt spisuje się dobrze w tandemie z hybrydą palm gripu i claw gripu. Należy również zaznaczyć, że jest nieco wygodniejsza dla czystego palma, niż dla czystego "szpona". Dalej wysunięty przycisk boczny podczas zażartej rozgrywki nie jest już tak niewygodny, a jego twardy klik nie przeszkadza. Jednocześnie rolka stawia nieco zbyt mały opór w grach, jej schodki są za słabo wyczuwalne. Również przyciski zmiany DPI powinny być dłuższe i przesunięte bliżej scrolla, by można było klikać je bez przykładania do tego naszej uwagi. Poza nieco ryzykownym kształtem wszystko to są jednak sprawy drugorzędne, z którymi można żyć. Zainstalowany sensor świetnie współpracuje z podkładkami materiałowymi, zarówno czarnymi, jak i białymi. Na plastikowych osiąga bardzo duży LOD (4.5 DVD), jednak to jedyna przypadłość, jakiej na nich doznaje.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 26

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.