Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Razer BlackWidow X Chroma - Test klawiatury mechanicznej

veloC | 23-06-2016 13:04 |

Razer BlackWidow X Chroma - Test klawiatury mechanicznejObecnie wśród nowości wprowadzanych przez topowych producentów klawiatur, zdecydowanie większy odsetek stanowią modele mechaniczne, aniżeli konstrukcje oparte na podkładkach membranowych. Graczy i publicystów przyciąga obietnica długowieczności sprzętu oraz przyjemniejszych odczuć płynących z obcowania z takimi urządzeniami, które zaliczają się w zasadzie do kategorii ekskluzywnych. Porządna klawiatura mechaniczna kosztuje 500-600 złotych, co skutecznie zniechęca część użytkowników komputera do wypróbowania podobnego gadżetu. Niektórych odstrasza także charakterystyka pracy przełączników, duża odległość wciśnięcia bądź nazbyt wysoki profil urządzenia, aczkolwiek w klawiaturach mechanicznych można się zakochać. Wśród gigantów tego segmentu bezsprzecznie znajduje się amerykański Razer, jaki niedawno wprowadził do sprzedaży odświeżony model BlackWidow X Chroma, będący bohaterem dzisiejszego testu.

Autor: Krzysztof Wójtowicz

Źródła współczesnych klawiatur należy upatrywać w dwóch maszynach - dalekopisach oraz dziurkarce klawiaturowej (ang. keypunch). Nowoczesne dalekopisy zostały opracowane przez amerykańskich inżynierów Charlesa i Howarda Kruma w latach 1907-1910, aczkolwiek jeszcze w latach 70. XIX wieku ich protoplaści służyli do wpisywania oraz jednoczesnego nadawania danych o kursach giełdowych za pośrednictwem kabli telegraficznych. Funkcjonalność dziurkarek, wymyślonych przez Hermana Holleritha, obejmowała natomiast pisanie programów i przechowywanie danych na kartach perforowanych. ENIAC, pierwszy komputer do zastosowań ogólnych, wykorzystywał dziurkarkę zarówno jako urządzenie wejścia, jak również wyjścia, podczas gdy BINAC używał elektromechanicznej maszyny do pisania, utrwalającej dane na taśmach magnetycznych. Do końca lat 60. właśnie takie rozwiązania wiodły prym w interakcji z komputerem, lecz interfejs wizualny spopularyzowany przez terminal komputerowy Datapoint 3300 zmarginalizował dotychczasowe systemy papierowe. Od tego czasu klawiatura elektromechaniczna stała się najpopularniejszym sposobem na komunikację z komputerem, stanowiąc obok myszki niezbędny składnik każdego zestawu PC.

W dobie RGB wielu producentów ma swój własny przepis na idealny przełącznik. Razer postawił na Kailh, tańsze od Cherry MX, jednak najnowsza odsłona serii BlackWidow wcale do tanich nie należy.

Razer BlackWidow X Chroma - Test klawiatury mechanicznej [1]

Pozostając w temacie historii, przyjrzyjmy się marce Razer powstałej w 1998 roku (San Diego, Kalifornia). Ojcami firmy są Min-Liang Tan (dyrektor generalny) oraz Robert „Razerguy” Krakoff. Razer zadebiutował na rynku myszką Boomslang, rok później stając się pierwszym sponsorem Johnathana „Fatal1ty” Wendela. Producent od początku swojego istnienia stawiała na innowacyjne rozwiązania, starając się zaskakiwać graczy niespotykanymi nigdzie indziej rozwiązaniami. Dobrym przykładem jest pierwsza na świecie mysz laserowa Razer Copperhead lub klawiatura Tarantula, pionierska pod względem zastosowania makr i NKRO (poprawnego odczytania wciśnięcia wielu przycisków na raz). Internet niegdyś obfitował w nieprzychylne opinie dotyczące jakości wykonania i długowieczności produktów kalifornijskiego producenta, lecz wizerunek tej firmy zdaje się z czasem polepszać. Razer konsekwentnie poszerza portfolio nie tylko o klasyczne peryferia komputerowe, ale również pady do konsol, laptopy serii Blade, mikrofony dla streamerów, a nawet takie gadżety jak zegarek Nabu. Niektóre pomysły umierają równie szybko, co się rodzą, jednak wiele produktów spod znaku wężowego triskelionu, takich jak klawiatury BlackWidow, myszy Deathadder czy podkładki Goliathus, osiąga rekordy sprzedaży na skalę światową. Firma od wielu lat bierze również czynny udział w imprezach e-sportowych, sponsorując drużyny pokroju Evil Geniuses, Team Liquid czy Counter Logic Gaming.

Specyfikacja Razer BlackWidow X Chroma:

  • Przełączniki: mechaniczne, Razer Green / 50 gramów nacisku do aktywacji
  • Żywotność przełączników: do 80 milionów kliknięć
  • Układ: QWERTY, US (długi lewy Shift)
  • Wymiary: 460 x 157 x 42 / 53 mm (szerokość x długość x wysokość)
  • Waga bez kabla: 1349 gramów
  • Podświetlenie: 16,8 miliona kolorów
  • Oprogramowanie: Razer Synapse
  • Nagrywanie makr w locie: Tak
  • Materiały: metalowa obudowa / plastikowe nakładki na klawisze
  • 10KRO (ang. key roll-over): możliwość wciśnięcia do 10-u przycisków jednocześnie
  • Tryb Game blokujący klawisz Windows
  • 3 tunele na poprowadzenie przewodów
  • Częstotliwość odświeżania: 1000 Hz
  • Gumowe podstawki: 5 sztuk / ogumienie na odchylanych nóżkach
  • Kabel: USB 2.0, 210 cm / oplot / zakończony złoconym wtykiem
  • Gwarancja: ograniczona / 24 miesiące
  • Cena: 739 złotych (03.06.2016)

Najnowsza odmiana popularnej klawiatury mechanicznej BlackWidow została pozbawiona dodatkowych klawiszy po lewej stronie korpusu, jak również z plastikowej obudowy, odsłaniając nagą metalową ramę. Prezentowany model nie posiada także białej bazy odbijającej i wzmacniającej światło generowane przez diody LED. Jest nieco węższy od poprzednika, a jego metalowa konstrukcja powinna być mniej podatna na odciski palców. W przeciwieństwie do starszej, acz nadal oferowanej wersji podstawowej, BlackWidow X Chroma można zakupić jedynie z przypominającymi Cherry MX Blue przełącznikami Razer Green, bez opcji wyboru pomiędzy nimi, a cichszymi Razer Orange. Zrezygnowano na szczęście z udziwnionej czcionki, stawiając na bardziej neutralny font. Szkoda, że nie oszczędzono portów audio i USB, zastępując obydwa kanałami na poprowadzenie przewodu sygnałowego. Z podobnymi specyfikacjami spotkałem się w klawiaturze Corsair K70, posiadającej również rolkę regulacji głośności i dedykowane klawisze multimedialne. Konkurent zaopatrzony jest także w bardziej sprawdzone przełączniki marki Cherry, zaś Razer w przemianowane switche Kailh, niecieszące się wielką popularnością. Ich proces produkcji poddany jednak został modernizacjom wprowadzonym przez firmę z San Diego, niemniej skuteczność tych poprawek będzie można zweryfikować niestety dopiero w ciągu następnych kilku lat, dlatego kwestię długowieczności samych przełączników pominę.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 61

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.