Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test GeForce GTX 680M w Clevo P170EM - Kepler dla laptopów

Kamil Śmieszek | 26-08-2012 10:15 |

Użytkowników notebooków podzielić można na wiele skrajnie różnych kategorii. Jedni poszukają przenośnego komputera do pracy, więc oczekują mobilności - niskiej waga, niewielkich gabarytów, a także długiego czas pracy na baterii. Inni z kolei potrzebują laptopa do domu, gdzie znaczenie będą miały walory multimedialne, takie jak duży ekran czy efektowny wygląd. Bohatera dzisiejszej recenzji nie sposób natomiast polecić ani jednej, ani drugiej grupie. Jednak jest mniejszość, która na słowa typu „Core i7” i „GTX 680” dostaje ślinotoku - oczywiście mowa o graczach. I właśnie do nich adresowany jest Clevo P170EM - laptop wyposażony w obecnie najwydajniejsze, przeznaczone do notebooków podzespoły. Sprzęt jest zresztą na swój sposób nietypowy, a nawet bardziej nietypowy od totalnie nietypowych notebooków dla graczy - dlaczego?

Autor: SmiechuKamil - Kamil Śmieszek

Może pytanie na początek - kto ze zgromadzonych kojarzy nazwę Clevo? Otóż, jest to tajwańska firma specjalizująca się w produkcji tzw. kadłubków, dostarczająca sprzęt na rynek OEM/ODM. Producent sprzedaje „bazę” notebooków innym producentom, którzy dostosowują ją poprzez instalowanie różnorodnych podzespołów do danej grupy rynkowej. Kojarzycie takie marki, jak Sager, XMG albo Eurocom - produkowane przez wymienione firmy maszyny bazują na jednej i tej samej platformie, dostarczanej im właśnie przez Clevo. Adresatami tych komputerów są zwykle ludzie poszukujący sprzętu niekoniecznie wyróżniającego się pod względem wyglądu, ale przede wszystkim, bardzo wydajnego o szerokich możliwościach konfigurowania.

Oczywiście, Clevo sprzedaje także notebooki pod własną marką, czego dowodem jest testowany P170EM. Od razu zaznaczmy: nie jest to sprzęt dla typowych użytkowników, którzy na widok cztero- czy pięciocyfrowej sumy dostają gęsiej skórki. W konfiguratorze dostępnym na stronie jedynego oficjalnego przedstawiciela Clevo w Polsce, firmy Blue Mobility, liczba podzespołów w jakie wyposażyć można model EM jest po prostu przytłaczająca. Najtańsza, kompletna konfiguracja z systemem Windows 7 Home Premium 64bit SP1 kosztować nas będzie 5499 zł. Najdroższa wersja z procesorem Intel Core i7-3920XM, trzema dyskami SSD o łącznej pojemności 1,2TB i myszą Logitech G700, to wydatek... uwaga...23 222 zł! Co ciekawe, można wybrać także komputer bez procesora, pamięci RAM, dysku twardego oraz systemu operacyjnego. Wtedy sprzęt kosztować nas będzie „jedyne” 4400 zł. Jeśli więc przewalają nam się mobilne i5 czy i7, kości pamięci SO-DIMM i dyski twarde 2,5 cala, możemy śmiało się na taką konfigurację decydować.

Testowany egzemplarz wyposażony został dość bogato, choć do maksymalnego stopnia „wypaśności” jeszcze sporo mu brakuje. Na pokładzie znajdziemy czterordzeniowe Ivy Bridge w postaci Intel Core i7-3720QM, 16GB pamięci RAM Kingston HyperX 1600 MHz CL9, dysk SSD mSATA ADATA SX300 o pojemności 128 GB i wisienkę na torcie - GPU NVIDIA GeForce GTX 680M. Z punktu widzenia gracza, to właśnie ten ostatni punkt budzi największe emocje. Jak wypadnie w testach najnowszy i najpotężniejszy do tej pory mobilny układ graficzny NVIDII? O tym, a także i o innych cechach Clevo P170EM, przeczytacie na następnych stronach recenzji.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 12

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.