Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Premierowy test AMD Radeon R9 Fury X vs GeForce GTX 980 Ti

Sebastian Oktaba | 24-06-2015 13:00 |

Premierowy test AMD Radeon R9 Fury X vs GeForce GTX 980 TiDługo wyczekiwana premiera AMD Radeon R9 Fury X nareszcie stała się faktem i możemy zaprezentować Wam oficjalne wyniki najnowszej karty graficznej koncernu z Sunnyvale. Czy będziemy świadkami rewolucji, poskromienia GeForce GTX 980 Ti oraz rozpoczęcia bardzo ostrej rywalizacji cenowej między producentami? Tego dowiecie się studiując poniższą publikację. Radeon R9 Fury X (Fiji XT) przynosi kilka innowacyjnych rozwiązań, przecierając szalki dla kolejnych generacji kart graficznych, aczkolwiek chyba wszyscy oczekujemy jednego - wydajności na poziomie topowych modeli NVIDII. Gdyby inżynierowie AMD okiełznali jeszcze kwestię poboru mocy znajdującego odbicie w kulturze pracy i temperaturach, rywalizacja zdecydowanie nabrałaby rumieńców. Gotowi obejrzeć starcie gigantów? Zapraszam na porównanie Radeon R9 Fury X kontra GeForce GTX 980 Ti.

Autor: Sebastian Oktaba

Radeon R9 Fury X bazujący na architekturze GCN 1.2 (Graphics Core Next) jest aktualnie najszybszą jednordzeniową kartą graficzną w szeregach AMD, którą producent pozycjonuje jako konkurenta dla GeForce GTX 980 Ti. Rezygnacja z oznaczeń liczbowych wyraźnie podkreśla wyjątkowość tego modelu względem pozostałych Radeonów serii 300, które delikatnie rzecz ujmując, niczego innowacyjnego nie wprowadzały. Bohater dzisiejszego testu zamierza jednak uratować honor starszych kolegów. Układ graficzny Fiji XT dysponuje 4096 procesorami strumieniowymi, 256 jednostkami teksturującymi oraz 64 ROP-ami. Bazowe taktowanie rdzenia wynosi 1050 MHz, natomiast współczynnik TDP ustalono na poziomie 275W. Specyfikacja prezentuje się imponująco, ale zastanawia szybkość wypełniania pikselami rzędu 67.2 GP/s, dorównująca... teoretycznie znacznie słabszemu Radeonowi R9 390X. Całość mierzącą 596 mm² oraz zawierającą prawie 9 milionów tranzystorów wykonano w tradycyjnym 28 nm procesie technologicznym, bowiem niższa litografia jeszcze nie została wdrożona w fabrykach. Najnowsza rewizja GCN przyniosła natomiast wydajniejsze teselatory, implementację usprawnionej kompresji tekstur i absolutną nowość czasowo zarezerwowaną wyłącznie dla urządzeń AMD. Chodzi mianowicie o rewolucyjne pamięci HBM (High Bandwidth Memory), ponieważ GDDR5 tutaj nie uświadczymy. 

premierowy test amd radeon r9 fury x

Kości HBM charakteryzują się odmienną (trójwymiarową) konstrukcją niż popularne GDDR5, bowiem poszczególne moduły ułożono warstwami oraz połączono superszybkim interfejsem (tzw.: interposer), pełniącym funkcję pomostu między pamięcią i procesorem graficznym. Kolejną fundamentalną zmianą jest przesunięcie stosów HBM znacznie bliżej rdzenia, co pozwoliło skrócić odległość jaką muszą pokonywać wysyłane dane. Budowa komórek nie uległa drastycznej zmianie, ale siedmioletnia już technologia GDDR5 osiągnęła zdaniem AMD maksimum swoich możliwości, dlatego we flagowym modelu zdecydowano się wprowadzić nowocześniejsze rozwiązanie. Pozostaje pytanie co zyskujemy? Przede wszystkim mniejsze rozmiary, większą przepustowość oraz sprawność energetyczną w stosunku do układów GDDR5. Radeon R9 Fury X otrzymał 4 GB pamięci HBM taktowanej zegarem 1000 MHz, której magistrala wynosi astronomiczne 4096-bitów. Jeśli wierzyć plotkom wersje dysponujące 8 GB powinny pojawić się niebawem, wszak high-endowej karcie graficznej przydałoby się odrobinę więcej miejsca na tekstury. Warto jeszcze wspomnieć, że inauguracja GDDR5 również przypadła ATi/AMD, pierwszy raz zastosowanych w Radeonie HD 4870, więc firma kontynuuje dobre tradycje, 

premierowy test amd radeon r9 fury x

Bardzo istotną cechą wyróżniającą Radeona R9 Fury X okazują się również kompaktowe rozmiary i fabryczny system chłodzenia wodnego. Samo urządzenie mierzy zaledwie 190 milimetrów będąc niewiele dłuższym od budżetowego Radeona R7 260X! Flagowiec AMD wyznacza tutaj zupełnie nowe standardy zwłaszcza dla właścicieli skrzynek micro-ATX. Oczywiście jest jeszcze 120 milimetrowa chłodnica, która utrudnia upchnięcie tego wszystkiego w ograniczonej przestrzeni, ale starania producenta trzeba docenić. Wprowadzenie zintegrowanego chłodzenia cieczą ogranicza także głośność i zbawiennie wpływa na temperatury rdzenia oraz zgromadzonych nieopodal pamięci HBM. Natomiast bardzo staranne wykonanie, wysokiej jakości materiały plus drobne elementy ozdobne sprawiają, że Radeon R9 Fury X trudno nazwać inaczej niż produktem klasy premium. Sprzęt wywiera bardzo pozytywne wrażenie - jeśli wydajność dorówna jego aparycji będziemy mieli prawdziwego killera. Radeon R9 Fury X wspiera także technologie API Mantle, DirectX 12, TrueAudio, FreeSync, Virtual Super Resolution i ograniczenie maksymalnej liczby wyświetlanych klatek na sekundę (tzw.: Frame Rate Targeting Control), dostępne w zakładce Performance w panelu zarządzania CCC. Tyle suchej teorii - przechodzimy teraz do najważniejszego punktu dzisiejszego programu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 491

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.