GitHub: Największy atak DDoS w historii serwisu. Winowajcą Chiny?
Popularne usługi dostępne w sieci cieszą się sporym zainteresowaniem ze strony użytkowników, a więc są idealnym celem do ataku dla cyberprzestępców - ograniczenie dostępu do wybranego serwisu skutkuje niezadowoleniem internautów, spadkiem zaufania do usługi i oczywiście wielkimi stratami dla dostawcy. Znanym sposobem na zatrzymanie funkcjonalności danego portalu jest jego obciążenie. Osoby zajmujące się atakami DDoS mają dostęp do wielkich i mocnych sieci pozwalających na wyłączenie wielu usług. Nie musimy już chyba przypominać, że cyberprzestępcy potrafią na przykład zdenerwować graczy korzystających z konsol Xbox oraz PlayStation, jednak ofiar ich działania jest znacznie więcej. Celem najnowszego ataku stał się znany portal GitHub przeznaczony dla deweloperów oprogramowania.
Nie zadzieraj z Chinami...
Z tej usługi korzysta wielu użytkowników z całego świata, a więc warto (z punktu widzenia atakujących) zająć się także tym portalem. Administratorzy serwisu poinformowali, że jest to największy atak DDoS w historii GitHuba. Co ciekawe, pierwsze działania cyberprzestępców zostały zauważone już 26 marca (czwartek) - dostawca usługi starał się oczywiście przeciwdziałać poczynaniom swojego wroga, ale do tej pory nie udało się wyeliminować zagrożenia pochodzącego ponoć z Chin. Dlaczego głównym podejrzanym jest Państwo Środka? Otóż, GitHub udostępnia dwa projekty o nazwie GreatFire oraz cn-nytimes. Obydwa mają na celu obchodzenie cenzury w Chinach, a więc są nieprzychylne władzom.

To nie pierwszy raz, gdy o masowy atak na usługę internetową oskarżane jest najbardziej zaludnione państwo świata. Administratorzy informują o ciągłym ewoluowaniu działań cyberprzestępców, które zmuszają ich do wprowadzania kolejnych zabezpieczeń. W tym momencie trudno uzyskać dostęp do dwóch wspomnianych wcześniej projektów: GreatFire oraz cn-nytimes. W jaki sposób można "położyć" wybrane usługi? Atakujący wykorzystują ponoć ruch sieciowy generowany przez użytkowników wyszukujących treści przy pomocy Baidu - odpowiednie zapytanie powoduje obciążenie GitHuba przez miliony nieświadomych internautów z całego świata.
Źródło: ArsTechnica
Powiązane publikacje

Naprawdę wiesz co Twoje dzieci robią w sieci? Raport NASK o nastolatkach odsłania prawdę, której rodzice nie chcą znać
34
Oto Sam Sung, były pracownik Apple, który stał się internetową sensacją. Po latach zmienił nazwisko, ale nie obyło się bez stresu
16
Wsiąkasz na długie godziny w YouTube Shorts? Google spieszy z pomocą - nadchodzi opcja kontrolowania czasu w tej sekcji
30
Odświeżony odtwarzacz YouTube. Nowa odsłona od Google przynosi ze sobą także zmiany w sekcji komentarzy
41












