Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Brazos vs ION 2 - ASUS AT5IONT-I Deluxe vs E35M1-M Pro

Costi | 27-05-2011 16:16 |

W segmencie kompaktowych, energooszczędnych rozwiązań dotychczas niepodzielnie panował Intelowski Atom. Procesorem tym Intel sporo namieszał na rynku oferując produkt tani, energooszczędny i o rozsądnej wydajności. Nie było to jednak rozwiązanie kompletne, Atom niedomagał na wielu polach, szczególnie w multimediach. Na pomoc przyszła nVidia z platformą ION. Taki duet był już w stanie bezproblemowo odtwarzać filmy FullHD i pozwalał na granie w mało wymagające czy starsze gry. AMD nie mogło pozostać obojętne i po dłuższym przestoju zaprezentowało światu swoje rozwiązanie: APU o nazwie kodowej Brazos. Ten mariaż jedno- lub dwurdzeniowego procesora i Radeona HD 6310 miał odesłać ION do lamusa. Czy tak jest w rzeczywistości? Przekonamy się w tej recenzji, gdzie w szranki staną dwie platformy firmy Asus: E35M1-m Pro oparta na Brazosie oraz AT5IONT-I Deluxe na ION2. Zapraszamy do lektury!

Autor: Costi - Michał Kościelak

Niemal trzy lata - tyle czasu zajęło AMD przygotowanie i wypuszczenie rywala dla energooszczędnych procesorów Intel Atom, przeznaczonych do netbooków i nettopów. Jednak cała historia układu AMD Brazos nie zaczęła się od przygotowań platformy pod tanie komputery. O technologii AMD Fusion, mającej zintegrować GPU i CPU na jednej płytce drukowanej, usłyszeliśmy w 2006 r., kiedy doszło do wykupu ATi Technologies przez AMD. Wizja takiego układu, wspomagana przez mariaż AMD z ATi, była niezwykle obiecująca. W końcu AMD było znane ówcześnie z wydajnych procesorów, zaś ATi skutecznie rywalizowało z nVidią o miano producenta najwydajniejszych kart graficznych, co razem mogło przynieść rewolucję. Pojawiły się jednak równocześnie aż trzy problemy, które odwlokły pojawienie się tego dobrze zapowiadającego układu. Pierwszym problemem były mniejsze zasoby finansowe, uszczuplone zakupem ATi (ponad 5 mld dolarów) drugim ofensywa Intela z Core 2 Duo, zaś trzecim niezbyt udana architektura R600, który nie radził sobie z G80 nVidii. Kilka lat potrwało, zanim AMD uporało się z kłopotami na wszystkich frontach. Udało się zrestrukturyzować firmę i uczynić ją dochodową, a także stworzyć procesory i karty graficzne zdolne rywalizować z konkurencją. Dzięki temu w styczniu ówczesnego roku doszło do premiery platformy AMD Brazos, którą szczerze powiedziawszy można nazwać dopiero zapowiedzią architektury AMD Fusion, bowiem już w czerwcu wychodzi AMD Llano, przeznaczony dla komputerów osobistych i laptopów.

Już dla Intela przygotowanie układu pobierającego kilka watów oznaczało duży wysiłek, gdyż taki warunek uniemożliwiał skorzystanie z produkowanych ówcześnie procesorów. Przed tym samym problemem stanęli inżynierzy AMD, przygotowując rdzeń o nazwie kodowej Bobcat, który był prekursorem platformy Brazos. Patrząc na architekturę nowego CPU trzeba przyznać, że udało się stworzyć coś wyjątkowego. Układ nazwano AMD APU, którego skrót można przetłumaczyć jako jednoska przyspieszonego przetwarzania (Accelerated Processing Unit). W styczniu swoją premierę miały cztery procesory - E-350/E-240 z TDP 18W, przeznaczone dla tanich notebooków i nettopów oraz C-50/C-30, pobierające do 9W, a stworzone dla netbooków.

 

Procesor w ramach obniżania poboru mocy wyposażono jedynie w 64-bitowy kontroler pamięci. Na jeden rdzeń przypada 32KB cache L1, zaś cache L2 - 512KB. Najbardziej kluczowym elementem nowych procesorów jest zintegrowane GPU. Radeon E6310/E6250 wyposażono 80 jednostek cieniujących obsługujących DirectX 11, co jest dużym skokiem naprzód względem Atoma. Radeon E6320, znajdujący się w wersjach E-350 i E-240, jest taktowany z prędkością 500MHz, zaś Radeon E6250 w modelach C-50 i C-30 pracuje z taktowaniem wynoszącym 280MHz. Zintegrowane GPU posiadają układ UVD w wersji 3.0, który wspomaga kodowanie i rendering materiału wideo, co powoduje zmniejszenie obciążenia procesora podczas wykonywania tego typu operacji. APU do pracy wymaga chipsetu nazwanego FCH (Fusion Controller Hub), który zapewnia obsługę portów SATA i USB, a także udostępnia kodek dźwiękowy oraz kartę sieciową.

ION drugiej generacji jest oparty o rdzeniu GT218, który jest odpowiednikiem desktopowej karty graficznej GT 210, różnicą jest jedynie inne taktowanie. W zależności od wersji został wyposażony w 16 lub 8 jednostek cieniujących czy też, jak kto woli, rdzeni CUDA. Zintegrowane GPU posiada własną pamięć typu DDR3 do 512MB w zależności od danego modelu. Wraz z dość wydajnym jak na tego typu komputery GPU dostajemy sprzętowe dekodowanie H.264 oraz obsługę ośmiokanałowego dźwięku poprzez wyjście HDMI. Bez wątpienia dużym ograniczeniem jest korzystanie przez ION2 z chipsetu NM10 produkcji Intela, który udostępnia tylko cztery linie PCI-E x1 lub jedną PCI-E x4 oraz 2x SATA, co ogranicza wyposażenie płyt. Większość producentów dla GPU udostępniło tylko jedną linię, resztę pozostawiając innym urządzeniom. Jedna linia zapewnia przepustowość w wysokości 250MB/s, co z pewnością obniża wydajność układu ION2. W dzisiejszym teście udział wezmą dwa produkty Asusa - E35M1-M Pro, reprezentujący platformę Brazos oraz AT5IONT-I Deluxe, będący przedstawicielem Intel Atom, wraz ze wsparciem ze strony nVidii w postaci układu ION2. Czy Intel będzie w stanie obronić się przed atakiem konkurencji? Zanim sprawdzimy wyniki wydajności, zapoznajmy się z recenzowanymi produktami.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 10

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.