Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Złącze M.2. Cicha rewolucja w dyskach SSD

Arkad | 04-11-2014 20:01 |

Złącze M.2. Cicha rewolucja w dyskach SSDJesteśmy u progu wielkich zmian, dzięki którym komputery staną się jeszcze szybsze. Dyski twarde jakie znamy powoli odchodzą do lamusa. Co je zastąpi?Napędy SSD zyskują na popularności i bynajmniej nie jest to przejściowa moda. Przepaść dzieląca SSD od dysków twardych HDD wciąż się pogłębia, a ceny nośników nowej generacji spadają. W standardzie mamy dziś napędy SSD w ultrabookach, gdzie rewolucja wymuszona została koniecznością. Cienki profil, niska waga i odporność na wstrząsy jednoznacznie przemawiają za SSD. Dyski oparte na pamięciach flash doceniają coraz częściej również pecetowi gracze oraz profesjonaliści, zajmujący się choćby obróbką grafiki. Obie społeczności wciąż są dość mocno przywiązane do desktopów, a to z racji nieustającego apetytu na moc i wydajność. Gdy kluczowa jest szybkość odczytu oraz czas dostępu do danych, technologia SSD nie ma sobie równych. Gracze i zawodowcy potrzebują komfortu oraz przyspieszenia.

Interfejs M.2 narodził się początkowo jako NGFF (Next Generation Form Factor), a więc jako „złącze kolejnej generacji”. Został zaprojektowany jako szybszy i bardziej kompaktowy następca interfejsu mSATA. Powstał z myślą o tabletach i ultrabookach, ale zdobywa popularność w segmencie desktop (komputerów stacjonarnych). Zawdzięcza to głównie Intelowi, a konkretnie debiutowi w płytach głównych z chipsetami H97 i Z97 dla ostatniej generacji procesorów Core (Haswell Refresh).

Złącze M.2. Cicha rewolucja w dyskach SSD

Nowy interfejs ma dwie podstawowe zalety. Oferuje dużo większą wydajność niż SATA III oraz mSATA, a dodatkowo samo złącze jest niewielkie. Dzięki temu jest wygodne zarówno dla użytkowników, jak i producentów elektroniki. Doszliśmy do takiego etapu w ewolucji pamięci masowych, gdy interfejs SATA w swojej obecnej formie staje się przeszkodą w ich dalszym rozwoju. Z perspektywy dysków HDD, możliwości SATA III wciąż są wystarczające, ale zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku dysków SSD. Nośniki danych wykorzystujące pamięci flash ostro przyspieszają i producenci ograniczenie wąskim gardłem standardu SATA III, są zmuszeni szukać alternatyw. Jedną z technologicznych furtek jest właśnie interfejs M.2. W najbliższej przyszłości zobaczymy na rynku coraz więcej dysków SSD dedykowanych dla M.2, ponieważ interfejs ten jest obiecującą alternatywą dla SATA III.

Złącze M.2. Cicha rewolucja w dyskach SSD

Aktualna generacja standardu SATA pozwala na przesyłanie danych z maksymalną prędkością ok. 570 MB/s. M.2 omija to ograniczenie i ustawia poprzeczkę dużo wyżej. Prędkość transmisji danych w przypadku M.2 jest w stanie osiągnąć 1 GB/s, dzięki wykorzystaniu magistrali PCIe (PCI Express). Wyjątkowo korzystnie z perspektywy zwykłego użytkownika zapowiada się adaptacja nowego interfejsu w laptopach, a tym samym unifikacja standardów z komputerami klasy desktop. M.2 ma realne szanse dość szybko zastąpić mSATA.

Złącze M.2. Cicha rewolucja w dyskach SSD

Dobrym przykładem nowoczesnego dysku SSD dedykowanego dla M.2 i zaprojektowanego z myślą o maksymalnej wydajności, jest Plextor M6e M.2 2280. Napęd ten dzięki wykorzystaniu magistrali PCIe, osiąga prędkość odczytu danych na poziomie 770 MB/s, a więc dużo więcej niż maksymalna przepustowość interfejsu SATA III. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych technicznych nowinek, również interfejs M.2 ma swoje słabe strony. Dedykowane złącza znajdziemy jedynie w najnowszych płytach głównych, a ceny dysków SSD dla M.2 wciąż są wyższe od rozwiązań dedykowanych dla popularnego SATA III.

Złącze M.2. Cicha rewolucja w dyskach SSD

Utrudnia to, ale nie wyklucza modernizacji starszego sprzętu z wykorzystaniem superszybkich napędów SSD. Z brakiem gniazda M.2 na płycie głównej można sobie poradzić kupując specjalny adapter PCIe lub, jeszcze lepiej, dysk SSD z adapterem w zestawie.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 1

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.