Recenzja Risen 2: Mroczne Wody - Gothic w nowym wydaniu
- SPIS TREŚCI -
Technikalia
Graficznie Risen 2: Mroczne Wody to pewien krok w stosunku do pierwowzoru, ale poziomu Wiedźmin 2: Zabójcy Królów nie osiągnięto, który wciąż pozostaje najładniejszym cRPG. Natomiast korzenie silnika napędzającego recenzowany tytuł ewidentnie sięgają czasów Gothic III, co widać po zaimplementowaniu efektu głębi pola czy rysowaniu obiektów. Modele postaci prezentują się nieźle, chociaż mimika twarzy i animacje to niestety miniona epoka. Szczęśliwie środowisko prezentuje się nienagannie dzięki dużej ilości zieleni, wyraźnym teksturom i soczystym kolorom. Jednak wymagania sprzętowe wcale nie należą do najniższych, ponieważ ustawiając wszystko na absolutne High/Ultra w rozdzielczości 1680x1050 pikseli, licznik potrafił pokazać 35-40 klatek na sekundę w gęstej dżungli. Porównując oprawę wizualną Risen 2: Mroczne Wody do Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, to najnowsze dziecko Piranha Bytes nie wypada zbyt imponująco, a potrzebuje Core i7 4 GHz, GeForce GTX 580 i 6GB pamięci... Złego słowa napisać nie mogę o udźwiękowieniu, które spełnia najwyższe normy - wystarczy posłuchać echa nadciągającej burzy.
Słowo na niedzielę
Jaką produkcją jest Risen 2: Mroczne Wody? Odrobinę nierówną, aczkolwiek w ostatecznym rozrachunku bardzo przyjemną w odbiorze, szczególnie jeśli dotrzemy do trzeciego aktu, kiedy to ujawnia maksimum swoich możliwości. Wielbicieli serii Gothic i pierwszego Risen nie trzeba przekonywać do sequela, niemniej niezdecydowana reszta spragniona oldschoolowych cRPG także powinna świetnie bawić się z Mrocznymi Wodami. Szkoda, że twórcy znowu nie potrafili wyciąć z gry technicznych chwastów, które kładą się cieniem na ponadprzeciętnej całości, a zapewne patche sytuacji nie poprawią. Z drugiej strony mamy naprawdę ciekawy klimat, sandboksową rozgrywkę, korzystne zmiany w systemie rozwoju postaci czy wreszcie najważniejsze - miodność. Pochwalić trzeba również Cenegę za kapitalne polskie wydanie, będące ozdobą każdej kolekcji - oby więcej takich perełek, psia jucha! Risen 2: Mroczne Wody to lekko przebrany i odświeżony, ale wciąż Gothic, jakiego miliony graczy pożądają. Jeżeli myślisz podobnie, to możesz już zamawiać egzemplarz dla siebie - gra idealna nie jest, ale wciąga niesamowicie niczym wir wodny...
Risen 2: Mroczne Wody
Cena: ~99 zł
Przyjemny klimat Południowych Wysp
Kilkadziesiąt godzin intensywnej zabawy Przyzwoita oprawa audiowizualna Bardzo bogate wydanie podstawowe Gnom Jaffar to mój nowy ulubieniec Polska i angielska wersja językowa Rum, kobiety, brak śpiewu i grywalność Stary Gothic w nowej aranżacji Sporo baboli stricte technicznych Całkiem wysokie wymagania sprzętowe Animacja i mimika twarzy postaci System walki wymaga kilku poprawek |
Za dostarczenie gry do testów dziękujemy firmie:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8