Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy?

Arkadiusz Bała | 26-03-2017 15:00 |

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy?Temat audio dla graczy jest troszeczkę drażliwy. Z jednej strony mało kto próbuje w ogóle kwestionować, że dobry headset jest istotny, jeśli chcemy dobrze radzić sobie w niektórych tytułach. Dotyczy to szczególnie gier sieciowych, a już zwłaszcza tych zaliczanych do dyscyplin e-sportowych. Z drugiej strony istnieje mnóstwo sprzecznych zdań co do tego ile taki sprzęt powinien kosztować i co miałby sobą reprezentować. Wydawałoby się, że złotą formułę na idealne słuchawki dla graczy znalazła firma Kingston wypuszczając na rynek model HyperX Cloud. Był to headset chwalony przez wszystkich. Od tamtej pory kolejnym produktom firmy nie udało się powtórzyć tego sukcesu. Czy najnowszy headset z rodziny, czyli model HyperX Cloud Revolver S przywróci jej dawną chwałę? O tym w dzisiejszym teście.

Autor: Arkadiusz Bała

Sukces headsetu Kingston HyperX Cloud brał się kilku powodów, ale jeśli miałbym wskazać dwa główne, to byłby to rewelacyjny stosunek jakości do ceny oraz uniwersalność. Do pierwszego z nich za chwilę wrócę, a na razie skupię się na tym drugim. Pierwsze słuchawki spod szyldu HyperX do dziś uznawane są za jeden z nielicznych modeli dedykowanych graczom, które sprawdzały się także w bardziej ogólnych zastosowaniach ze słuchaniem muzyki na czele. Wynika to stąd, że były to tak naprawdę rebrandowane słuchawki Hi-Fi, a konkretnie cenionymi Takstarami Pro80. Kolejne modele firmy, w tym HyperX Cloud Revolver, były już autorskimi projektami dedykowanymi specjalnie graczom. Zebrały szereg dobrych opinii, ale o takim sukcesie jak w przypadku debiutu marki nie ma mowy. Czy modelowi HyperX Cloud Revolver S uda się przełamać złą passę? Z jednej strony to jedynie lekko usprawnione Revolvery z dołączoną kartą z wbudowanymi efektami Dolby Headphones. O żadnej rewolucji nie ma mowy. Z drugiej zaś może właśnie niczego więcej nie potrzeba?

Z jednej strony HyperX Cloud Revolver S to tylko lekko usprawnione oryginalne Revolvery z dedykowaną kartą dźwiękową, więc o rewolucji nie ma mowy. Z drugiej zaś może wcale więcej nie potrzeba?

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy? [2]

Nowy headset od HyperX został zaprojektowany z myślą o graczach i nawet nie stara się tego ukrywać. Świadczy o tym agresywna stylistyka, kampania marketingowa z udziałem gwiazd e-sportu czy wreszcie specyfikacja nowego modelu. Ta ostatnia nie zaskakuje, ponieważ jest niemal w 100% zbieżna ze standardowymi Revolverami, które na rynku dostać można już od dłuższego czasu. Ponownie mamy więc do czynienia z zamkniętą konstrukcją wyposażoną w przetwornik o przekątnej 50 mm i impedancji 30 Ohm. Nowością jest z kolei mikrofon, który według producenta ma być zupełnie nowym projektem i oferować skuteczną aktywną redukcję szumów. No i wreszcie to, co nowy zestaw wyróżnia na tle poprzednika - karta dźwiękowa na USB, dzięki której Revolvery S mają zaoferować użytkownikom optymalną jakość odtwarzanego dźwięku oraz zaawansowaną symulację dźwięku przestrzennego Dolby Surround 7.1. Na papierze wygląda to więc bardzo dobrze, a nowe Revolvery mają wszelkie predyspozycje by stać się marzeniem każdego gracza.

Specyfikacja zestawu słuchawkowego HyperX Cloud Revolver S:

  • Typ słuchawek: zamknięte, wokółuszne
  • Impedancja: 30 Ohm
  • Efektywność: 105 dB/mW
  • Pasmo przenoszenia słuchawek: 12–28000 Hz
  • Nausznice: ekoskóra
  • Typ mikrofonu: elektretowy, jednokierunkowy
  • Czułość mikrofonu: -40 dB
  • Pasmo przenoszenia mikrofonu: 50–18000 Hz
  • Długość przewodu: 1 m + 2,2 m
  • Waga całkowita: 376 g
  • Karta dźwiękowa USB
  • Symulacja dźwięku 7.1

Zestaw HyperX Revolver S został przez producenta wyceniony na 699 złotych. Nie zapowiada się więc na to, żeby nowe słuchawki miały brylować pod kątem stosunku jakości do ceny, tak jak swego czasu robiły to pierwsze Cloudy. Niestety, im bardziej gamingowy charakter produktu, tym cena rośnie niewspółmiernie do zawartości opakowania. W takiej kwocie można już bowiem samodzielnie poskładać całkiem rozsądny zestaw złożony z headsetu oraz niezłej karty dźwiękowej albo kupić solidne słuchawki bezprzewodowe. Sytuacja na pierwszy rzut oka wydaje się więc mocno przypominać tę z premiery standardowego wariantu Revolverów, który zebrał całkiem pozytywne opinie, jednak często krytykowany był właśnie za zbyt wysoką cenę. Czy w takim razie dedykowana karta dźwiękowa wystarczy by uzasadnić wysoki koszt zakupu nowego zestawu? Właśnie to chciałbym sprawdzić w dzisiejszym teście.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 80

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.