Test Huawei FreeBuds 4i - Następcy dokanałowych słuchawek FreeBuds 3i z ANC z jeszcze lepszą baterią i w świetnej cenie
- SPIS TREŚCI -
Huawei FreeBuds 4i - Jakość dźwięku i praca mikrofonu
Huawei FreeBuds 4i - Jakość dźwięku
Huawei podpowiada, że słuchawki FreeBuds 4i zostały zaprojektowane, by najlepiej brzmieć w gatunku pop i szerokorozumianym mainstreamie. To, co słychać na pierwszy "rzut ucha" to dość neutralne pasmo przenoszenia, w którym to żadne nie wychodzi przed szereg (choć charakterystykę brzmienia można ogólnie opisać jako "z lekka jasną"). Od samego początku rozpoznałam szeroką sceniczność, za którą umiłowałam sobie model 3i, jak i z lekkim smutkiem odnotowałam brak tak mocarnego jak poprzednio basu. Dopiero włączenie ANC skutkuje basem na poziomie tego z modelu 3i. Ostatecznie całość brzmi jednak bardzo satysfakcjonująco. W słuchawkach świetnie brzmi muzyka elektroniczna, gdzie docenimy sporo oddechu między kolejnymi źródłami dźwięku, jak i utwory zawierające wokale - ten nie jest mianowicie przykryty przez żadne z pasm i łatwo "wyławialny" nawet spośród wielu towarzyszących mu dźwięków. Faktycznie wszelkie "Lejdi Gagi" i inne "Imagine Dragonsy" brzmią tu najlepiej, nieco gorzej zaś (w sensie, że bez rzucania na kolana) wypada z kolei hip hop czy rock. Na koniec można jeszcze dodać, że słuchawki nie brzmią przesadnie "wybuchowo", ale są wystarczająco "energetyzujące".
Test Huawei P40 Pro: Nowy król fotografii z bardzo wydajną baterią
Huawei FreeBuds 4i - ANC, tryb Awareness oraz mikrofon
Tę sekcję zacznijmy omawiać od końca, a więc od mikrofonu. Tu zasadniczo nie ma się do czego doczepić. My słyszymy głos rozmówcy równie wyraźnie, co on słyszy nas. Nawet godziny szczytu, a więc miejski ruch aut również nie przekreśla dobrej komunikacji, choć tylko połowicznie. Co to oznacza? Że tłumienie hałasów lepiej działa dla nas, niż dla naszego rozmówcy. Słuchawki są w stanie sprawić, że stojący obok nas, rozkręcony na maksa głośnik Bluetooth jest słyszalny przez nas tylko bardzo delikatnie, dzięki czemu doskonale słyszymy rozmówcę. Niestety przy większych tego typu hałasach on przestaje słyszeć nas. Nie ma się tu więc co oszukiwać - poziomu ANC chociażby zbliżonego do urządzeń marki Jabra jeszcze nie oczekujmy. Choć nie da się nie pochwalić progresu związanego z ANC i trybem Awareness w trakcie odsłuchów muzyki. Pamiętam, jak rozczarowało mnie ANC w modelu FreeBuds 3 i jaki progres poczyniono w modelu 3i. Niestety także i w modelu 3i można było nieco narzekać na ANC i tryb Awareness, przede wszystkim wtedy, gdy wyszliśmy ze słuchawkami na zewnątrz - smagający urządzenie wiatr w trybie ANC nie był wtedy w pełni wyciszany, ale dziwnie "zmutowany". Wiatr źle działał także przy trybie Awareness. W modelu FreeBuds 4i po raz kolejny poczyniono progres. Choć ANC oraz Awareness działa jakby nieco delikatniej niż w modelu 3i, to dzięki temu lepiej reaguje np. właśnie na bieganie w wietrzną pogodę. A teraz wróćmy do mikrofonu w praktyce: