PurePC z wizytą w głównej siedzibie marki be quiet!
- SPIS TREŚCI -
PurePC z wizytą w siedzibie firmy be quiet! - #3
Kilka godzin później znalazł się czas na rzut okiem na ogromny magazyn, gdy ponownie zmienialiśmy swoje położenie. Szczerze powiedziawszy – nie myślałem, że aż tyle tego będzie. W hali, która spokojnie mogła by służyć do gier zespołowych, od podłogi aż po sufit pełno było przeróżnych kartonów z produktami be quiet! Mowa o tysiącach sztuk, a tego typu pomieszczeń było więcej. Wszystko jednak starannie podzielone i poukładane. Cóż, nie warto oceniać książki po okładce – z zewnątrz tak okazale to nie wyglądało. Chwila marszu i doszliśmy do biur zajmowanych przez dwa równie ważne działy. Mowa o przesympatycznym Chorwacie Darko, managerze odpowiedzialnym za obudowy oraz Mariuszu i Martinie, którzy związani są z chłodzeniami procesorów, układami wodnymi All in One oraz wentylatorami. Tutaj niestety fotografii znacznie mniej – wszyscy panowie poprosili nas o to, bowiem dział Darko rozrasta i przenosi się. A jak to przy przeprowadzkach bywa wiąże się to z tymczasowym bałaganem.